Ból po operacji kręgosłupa lędźwiowego

[Gość Wojtek1968]

Witam wszystkich cierpiących i tych już nie cierpiących :) Przepuklina L5S1 to mój *wyrok*. Bóle odcinka lędźwiowego mam od bez mała 10 lat,ale nie do tego stopnia,żebym ot tak z dnia na dzień przestał normalnie funkcjonować.Rok temu pierwszy raz porządnie mnie *złapało*-rano nie mogłem wstać z łóżka.Myślałem,że wtedy z bólu dokonam konsumpcji pościeli a potem tynku ze ścian.Zacząłem się bać.Pierwsza wizyta u lekarza-zastrzyki i oszczędzanie się.Na długo nie pomogło.Kolejny lekarz-zlecone RTG a potem werdykt czyli leczenie operacyjne po uprzedniej konsultacji neurochirurgicznej.Niestety u neurochirurga nie miałem jeszcze rezonansu więc na podstawie samego rtg i opisu nie mógł podjąć konkretnej decyzji-zrozumiałe.Nadmienił tylko,że operacja to ostateczność.Zrobiłem rezonans i z wynikiem udałem się do innego neurochirurga-było bliżej.Tu mnie zatkało.Powiedział,że dopóki nie mam takich objawów jak drętwienie nóg,opadania stopy czy problemów fizjologicznych to mam się rehabilitować a jak już mnie dopadnie któreś z tych doznań to mam wtedy się zgłosić.Zapytałem czy jest sens czekać aż mnie całkiem *pokręci* aniżeli zapobiec takim efektom?Oświadczył,że w tej sytuacji nie odważyłby się dokonać zabiegu.Nie wiem jak to jest w innych przypadkach,ale mój miałby być operowany od strony brzucha-takie sepuku przez cały brzuch.Po tej wizycie trochę odpuściłem temat aż do momentu kiedy omal przez nagły atak bólu nie spowodowałem wypadku drogowego-mógłbym mieć na sumieniu kilkunastu ludzi (jestem kierowcą autobusu) Nie mogłem wyjść z zakrętu *lecąc* prosto w barierę na moście.Udało się,ale ........właśnie.Ja już sam nie wiem co robić.Nagłe ataki pojawiają się coraz częściej-wtedy nie panuję nad swoim ciałem-zacząłem używać ketonalu,schowanego na *czarną* godzinę.Moja przepuklina ma ok 1,5 cm więc dość dużo.Jak mi lekarz w takiej sytuacji mówi,że mam iść na rehabilitację to coś mnie trafia.Przecież przepuklina się nie cofa,nie ma takiej możliwości. Jestem zdecydowany na operację bo dłużej tak nie można funkcjonować.Pracować muszę,ale też nie chce komuś zrobić krzywdy.Mam do Was prośbę: Proszę o namiary na dobrych fachowców,najlepiej z północnej Polski,ale to nie warunek.Jak trzeba będzie to pojadę nawet do Ustrzyk Dolnych.Może ktoś z Was był operowany przez Stanisława Gałązkę ze Słupska?Jak długo w Waszych przypadkach przebiegało planowanie i jak długo musieliście czekać na zabieg? Obecnie jestem za granicą,ale tutaj nie dałbym sobie nawet wyrwać zęba więc o jakichkolwiek operacjach nie ma mowy.I nie chodzi wcale o pieniądze. Wracam w maju i chciałbym,żeby jakiś konkretny neurochirurg wziął mnie w *obroty* i zrobił co trzeba. Pozdrawiam

[Gość bozenagdanszczanka]

Dr.Gałązke znam piąte przez dziesiąte,ale on nie chce mnie znać.Jedz człowieku i sie rozmów ostatercznie moze cie zoperuje ale nie daje gwarancji na nic jego zasada nr.1 .Wiem co to cierpiec jak boli i cos nie tak .Mnie operowal dr.Gałazka i odrazu zwiał na urlop wakacyjny-czy to nie pechowe?Potem jakos czas pozacierał slady i nie chciało mi sie w cierpieniu juz jezdzic do tego lekarza ..Góra sama nie przyjdzie ale ty do góry prubój a nóz ......................bedzie wszystko ok.

[Gość bozenagdanszczanka]

zrobiłam rentgen ,ale mając za implanty tytan nic nie jest jednoznaczne w ocenie/jestem po 2zabiegach/ a brzmi:zwezenie tarczy miedzykregowejL5-S1.Stan po operacji zeslizgu,na wys.tarczy miedzykregowejL5-S1 inplanty metaliczne.Nieco wezsza tarcza miedzykregowa L4-L5.Kosc krzyzowa ustawiona pod katem prostym-os sacrum acutum.Objaw Bastrupa w trzonach kregów L3-L5.Zmieny zwyrodnieniowe w prawym stawie krzyzowo-biodrowym .Dla mnie to wszystko brzmi jak do wymiany .Moze ktos sie wypowie...i naprowadzi mnie :czy stary implant na zeslizgu mozna wymienic bo juz nie chce mi sie nawet zyc ciągły ból ........

[Gość Rafał]

Witajcie :))) Witaj Bożenko i Wojtku :) Ja wam nie pomogę bo są różni i lekarze i jak wcześniej pisałem że najlepszy neurochirurg może się pomylić, a lekarz mało znany i taki co ma mało godzin przepracowanych w swoim zawodzie się bardziej postara i lepiej zoperuje :) Z tego co wiem Wojtku to w Szczecinie najlepszy szpital neurochirurgi to na Arkońskim i ja tam byłem operowany, to tylko tyle :) I jeżeli rehabilitacja Ci nie pomoże to tylko operacja, ale operacja jak wszyscy wiedzą to ostateczność, bo po operacji nie wiesz czy będziesz chodził, bo ile ludzi tyle może być sytuacji po operacji :( Ja nadal chodzę i mam czucie, ale jak na razie nie drętwieje i nie rwie mnie noga. Tydzień temu musiałem jechać z drugim pracownikiem podnośnikiem koszowym za Wrocław oddać go do serwisu i go tam zostawić i wrócić do domu i cały czas w pozycji siedzącej, dałem radę i byłem zdziwiony że tyle czasu w samochodzie i w pociągu wytrzymałem:) A w czwartek odwrotnie pociągiem i podnośnikiem wrócić do Szczecina i rano o 5.20 pociągiem i z za Wrocławia o 16.00 wyjazd i przyjazd do Szczecina o 1.00 do łóżka i spać bo rano do pracy, a w pracy przygotować samochód do przeglądu, po pracy w domu byłem bardzo zmęczony i kręgosłup mój też. Dzisiaj już o wiele lepiej i trzeba się cieszyć kolejnym dniem :))) Pozdrawiam Was cieplutko :)))

[Gość Ewa]

Witam wszystkich, Ja miałam operację kręgosłupa Lędzwiowego 2 miesiące temu(usunięcie dysku, implant, stabilizacja l5/S1). Po tygodniu już ćwiczyłam, ćwiczenia wykonuję w łóżku - napinanie mięśni. Jest coraz lepiej, ból pojawia się przy zginaniu do przodu i dłuższym siedzeniu, ale radzę sobie bez leków przeciwbólowych.EWA

[Gość Alicja]

Witam wszystkich cierpiących.Trafiłam przypadkiem i powiem szczerze,że nie zdawałam sobie sprawy ile jest osób cierpiących.Jestem po trzech operacjach l4-l5 lędźwiowych,po 1-ej nie chodziłam wcale,po 2-ej chciałam bardzo chodzić,ale to nie pomogło.Dopiero 3-ej co nie co pomogło i byłam tak uparta na rehabilitacji,ale to nie koniec mojej udręki od 10lat cierpię z bólu w poradni przeciw bólowej nie potrafią mi pomóc.Ostatnio co mi zaproponowano to *uszkodzenie nerwów*,nie dają mi gwarancji jaki nerw się uszkodzi czy przypadkiem nie skończę na wózku,jestem załamana.Lekarze rozkładają ręce nie wiem może nie trafiłam na tego z powołania.Szukam nadal z pomorza lekarza.Pozdrawiam i życzę zdrowia.

[Gość Ewa]

Ćwiczyć mi kazał lekarz, który mnie operował, pokazał co i jak robić.Potem wysłał mnie do rehabilitanta(prywatnie) i ten pokazał co robić dalej. ĆWICZENIA muszą być dostosowane do danego schorzenia i te niewłaściwe mogą zaszkodzić, dlatego sami ich nie wykonujcie. Pozdrawiam EWA

[Gość Ewa]

Witam, Alicjo, a co dokładnie robili podczas tej operacji? EWA

[Gość Alicja]

Witaj Wojtku.Jakbym mogła polecić lekarza i szpital po moich przejściach to jedynie tylko Elbląg szpital wojewódzki,to tam postawili mnie na nogi poprawiali po tych co spaprali i zostawili ,nie chodziłam i cierpiałam z bólu.Każdy organizm jest inny u mnie zrobili co się dało.Opinie są pozytywne jak byłam na oddziale ,przekonałam się osobiście opieka i podejście do pacjenta super i lekarze *ludzcy*dziwne określenie ale ciężko spotkać takich.Jak będziesz zainteresowany podam namiary.pozdrawiam Alicja.

[Gość Alicja]

Witaj Ewo ,o którą operację chodzi?

[Gość Ewa]

Na ostatniej, miałaś 3?

[Gość Zibi]

Witam Ja mam przepukline l5s1 z sekwestracja. Pewnie czeka mnie w przyszłości operacja chociaz cały czas sie waham. Obecnie pomimo dolegliwości bólowych funkcjonuje normalnie oczywiście oprócz dźwigania. A po operacji nie wiadomo jak może byc. Czytając wypowiedzi na forum zauważyłem, że opinie są podzielone. W końcu to operacja na kręgosłupie a nie prosty zabieg. Chciałbym sie dowiedziec czy ktoś z Państwa był operowany w Łodzi i jakiego neurochirurga polecacie? Pozdrawiam

[Gość Alicja]

Droga Ewo po tych poprzednich operacjach miałam jak to powiedział Pan doktor *zabetonowany* kręgosłup i okropną bliznę która była w okolicy nerwów i tu była trudność....podjął się ale nie dawał gwarancji poprawy.Nie ruszam stopą ani pacami i nie mam czucia,chodzę o kuli to i tak jest sukces.Jedyny problem jakim mam to ból ,nie potrafię się z nim *zaprzyjaźnić*jest uparty i nie znośny.....już nie pamiętam jak to jest kiedy nie boli.....żartuję sobie z niego to nic nie pomaga.....a teraz na tym poziomie mam nawrotową przepuklinę który wypełnia całkowicie zachyłek korzeniowy i zmieniony degeneracyjnie segmentu L4/L5.Zobaczę co powiedzą na konsultacji w marcu.... pozdrawiam życzę zdrowia.

[Gość EWA]

Witam serdecznie Alicjo, słyszałam o tzw.betonowaniu kręgosłupa i to nie jest najlepsza metoda.Mam nadzieje, że trafisz na dobrego lekarza i na to wygląda, że czeka Cię kolejna operacja!Ja mieszkam na Sląsku i byłam operowana w Katowicach. Wiem, co to ból kregosłupa i współczuje, ale zawsze jest nadzieja, że to poprawią i będzie lepiej. Pozdrawiam

[Gość Wojtek1968]

Witajcie. Poproszę Alicjo o namiary na Elbląg.Nie potrafię teraz dokładnie opisać mojego przypadku,bo nie mam tutaj żadnych dokumentów,ale pamiętam,że w opisie było o przesunięciu kości krzyżowej.Sam nie wiem jak to wszystko ogarnąć.Z jednej strony strach przed operacją a z drugiej obawa co może się stać jak się jej nie podejmę.U dr.Gałązki byłem raz i odniosłem wrażenie jakby się Jemu bardzo gdzieś śpieszyło.To było moje najszybciej wydane 130 zł za wizytę.Cóż,komuś muszę powierzyć swoje zdrowie-oby właściwie,ale z Waszych opisów to nie wygląda to wcale dobrze.Trudna decyzja.

[Gość edd]

mija 5 tydzien od operacji -jest duzo lepiej -mam non stop rehabilitacje i jakos do przodu -lekarz powiedzial ze te tepe bole posladka moga sie utrzymywac nawet od 3 do 6 miesiecy --wiec trzeba byc cierpliwym i cwiczyc ja mam magnetronik laser prady na noge solux i cwiczenia izometryczne -

[Gość Alicja]

Drogi Wojtku ja jestem zarejestrowana na marca w przychodni przy przyszpitalnej w Elblągu do dr.I.Kowaliny nr tel 55/239 56 65 Jak masz aktualne wyniki to wystarczy skierowanie od lekarza rodzinnego,zadzwoń dowiesz się wszystkiego od godz 12 /00.Wszystkiego dobrego dużo zdrowia pozdrawiam Alicja.

[Gość arek]

hej,pisalem jakis czas temu.teraz mija juz dwa tygodnie od operacji.i jest super,bol nie ma,tylko przy zmianie pozycji,ale lekki.wyglada to bardzo pozytywnie.operacje zrobilem w zorach w klinice sportu,prywatna jednostka,ale zrobili mi na nfz.czeka sie do 3.miesiecy.mnie operowal dr śmigiel.polecam i pozdrawiam

[Gość Wojtek1968]

Alicjo dziękuję za namiary.Rejestracja w przychodni odpada,bo nadal jestem za granicą i nie będę mógł ot tak sobie przyjechać na wizytę do przychodni.Mam nadzieję,że dr przyjmuje prywatnie.Wracam w połowie maja i wtedy chciałbym udać się do Niego na konsultację z kompletem badań,które zrobię wcześniej.W necie znalazłem,że przyjmuje w poniedziałki od 15-17 na Placu Dworcowym.Czy to jest jego gabinet prywatny?

[Gość Marzena]

Wojtek, mozesz też spróbowac w Bydgoszczy, centrum medyczne Gizińscy, dr Kitliński lub prof Harat.

[Gość Jurek,]

Witam, 10 lutego 2012 miałem operację usunięcia przepukliny L4-L5 w Szpitalu Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich. Pełne uznanie za profesjonalizm dla lekarza wykonujacego operację dr. Jerzego Grzywocz. Obyło sie bez wstawiania implantów i stabilizacjii. Przed operacją ból kregosłupa promieniujący do prawej stopy, drętwienie, pieczenie i brak czucia w palcach u nóg. Tydzień po zabiegu ból ustąpił, pozostał jedynie niedowład palców, osłabienie siły mięśnowej i drętwienie stopy. Według doktora, aby stopa zaczęła normalnie funkcjonować potrzeba kilku miesięcy, gdyż nerw był uciśnięty przez długi czas. Jeżeli ktoś miał podobny przypadek proszę o wiadomość, proszę także podać jakie sposoby rehabilitacji są najlepsze w tym przypadku. Jeżeli mógłbym komuś radzić, proszę nie bać sie operacji, nasza medycyna tak poszła do przodu - pod warunkiem że zabieg wykonuje odpowiednia osoba. Pozdrawiam.

[Gość Rafał]

Witajcie :))) Witaj Jurku :) Ja do takiego stopnia nie doprowadziłem ale jak bym odczekał jakieś pół roku to na pewno bym miał jak Ty :((( Jeżeli chodzi o dobrych neurochirurgów to są dobrzy tylko mają nie raz gorsze dni jak każdy z nas i im też się zdarzają pomyłki i błędy, nawet znam takie dwa przypadki gdzie ja w szpitalu byłem operowany :( Pozdrawiam cieplutko :))) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)))

[Gość barbara]

bylam operowana na kregoslup ledzwiowy w nowej soli polecm przed operacja pol roku n prochach i nie przespane noce teraz nic mnie nie boli lekarze swietni

[Gość Wojtek1968]

Ile czekaliście na operację od wizyty u neurochirurga?Domyślam się,że prywatnie to kilka dni a ile na NFZ?Czy lekarz określał jaki zakres operacji tj czy zastosuje cementowanie,implanty itp czy pewne rzeczy wyjdą dopiero w trakcie.pozdr

[Gość Marzena]

prywatnie praktycznie prawie z dnia na dzień, na nfz do kilku tygodni. Lekarz w poradni neurochirurgicznej dał mi skierowanie na RM pilne, wyszło, że to na nic, bo i tak miałam czekać ok. 2 m-cy na badanie rezinansem. Prywatnie RM zrobiłam w tydzień, potem prywatnie do neurochirurga. Pan doktor powiedział mi co i jak, że mogę zostawić to co jest i się nadal meczyć, można usunąć przepuklinę, a można też dodatkowo wstawić implant.Wszystko dokładnie wyjaśnił, za i przeciw, włącznie z powikłaniami, które określił w mikroprocencie (akurat przy tej metodzie, którą mi zaproponował). Madra nazwa: Mikrodiscektomia krążka międzykręgowego ze stabilizacją międzykolczystą BacJac. Na youtube jest filmik z tego typu zabiegu, jak ktoś lubi adrenalinkę:)) Ja go obejrzałam po wszystkim, żeby się dokładnie zorientować co mi zrobiono. Jest też filmik pokazowy z animacją komputerową jak się takie cudeńko wsuwa.Powodzenia i odezwij się Wojtku,co tam u Ciebie.