Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Gość_77

Members
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Gość_77

  1. W dniu 13.04.2024 o 13:38, Natsa napisał(a):

    lekarz informował mnie, że po laserze nie napotkał się jeszcze z nawrotami, jest również mało inwazyjną i w miarę nową metodą ale do najtańszych nie należy. 

     

    Jak samopoczucie w dziesiątej dobie po zabiegu? Mogę wiedzieć gdzie był robiony zabieg?

     

  2. Bardzo dziękuję za informacje.

    Moja historia z tym dziadostwem ciągnie się już od paru lat:( Podobno nie są duże ale mocno krwawiące. W ostatnich 5 latach byłam 4 razy hospitalizowana z przetaczanie krwi ( mocna anemia). Moje guzki potrafią w ciągu tygodnia wprowadzić mnie w mocną niedokrwistość. Pierwsze gumkowanie i kolejny (drugi pobyt w szpitalu). Kilka miesięcy później kolejna hospitalizacja. Dwa lata temu poddałam się zabiegowi DGHAL. Wszystko wydawało się ok. Prawie dwa lata miałam spokój i brak większych dolegliwości. 

    Niestety znowu mi się odnowiło i to z większą siłą. Kolejna hospitalizacja. Lekarze rozkładają ręce:( Kolejne gumkowanie i brak efektu, ból i rozpacz - co dalej?. Gumki spadły a ja krwawię:( 

    Zastanawiam się nad laserem, ale bardzo mało opinii można znaleźć w necie. 

     

     

  3. W dniu 30.01.2023 o 20:53, KamilM napisał(a):

    Dzień 6 po zabiegu. Niestety dosyć spore i silne krwawienie przy wypróżnieniu. Podobne do tego które występowało przy chorobie hemoroidalnej. Nie wiem czy tak  powinno być, zapytam lekarza przy wizycie kontrolnej.
    Dzień 7. Bol brzucha, biegunka i dosyć silne krwawienie brudna, czarna wyglądająca jak gluty albo śliskie skrzepy krwią. 
    Dzień 8. Podobnie jak wczoraj. Krwawienie pojawia się nie tylko przy wypróżnieniu ale krew wypływa samoistnie z odbytu, na papierze widać grudki, skrzepy krwi. Dosyć silny ból odbytu, czuć takie jakby ciągnięcie w środku.
    Dzien 9, 10. Podobnie jak w poprzednich dniach z ta różnica że krwawienie mniej intensywne. Człowiek jest już tym wszystkim zmęczony. Po wizycie w toalecie metlik w głowie, zwłaszcza gdy widzi się takie śliskie skrzepy brudnej czarnej krwi wymieszanej z kalem. Cały czas biore żelazo w związku z anemia, stąd czarny kolor kału. 
    Dzien 12. Bez większych zmian. Krwawienia, ból itp. Po kontakcie telefonicznym z lekarzem wykonującym zabieg informacja że jest to normalne i tak powinno być. Przy mniejszym bólu stosuje Pyralgine przy większym któremu powarzyszy takie jakby rwanie, ciągnięcie w odbycie Skudexe. 
    Dzień 15. Po pierwszej kontroli i badaniu informacja że wszystko goi się prawidłowo. Niestety ból dosyć spory i obfite krwawienia, chirurg powiedział iż z racji tego że miałem spore hemoroidy stan powrotu do zdrowia i regeneracji może się trochę wydłużyć. Ogólne osłabienie z racji krwawien. Dwa tygodnie po zabiegu hemoglobina 11.5, przed zabiegiem 13.5.
    Miesiac po zabiegu. Chyba już będzie z górki. Dwa ostatnie tygodnie na lekach przeciwbólowych. Ale na chwilę obecną widzę poprawę. Krwawienia już prawie nie ma. Bol do wytrzymania. Czasami coś tam zakuje. Na ostatniej wizycie kontrolnej lekarz powiedział że do 6 tygodniu trwa proces regeneracji i niestety tak pewnie jest. 
    Także podsumowując. Czas leczy rany. Musicie dać sobie czas na zagojenie i jakos przetrwać ten ból i czasami okropny fizyczny i psychiczny stan. Ogólnie polecałbym zabieg laserowym lhp, nie żałuję. Mam nadzieję że uporałem się z hemoroidami. Teraz trzeba zmienić trochę nawyki i tryb życia. I mieć nadzieję że wszystko będzie dobrze. 
     

     

×