Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Beatka

Members
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Beatka

0

Reputacja

  1. Chciałabym opowiedzieć o swoich doświadczeniach ze szczeliną i jednocześnie tchnąć w Was nadzieję, że jednak da się wygrać z tym dziadostwem. Pierwszy raz przydarzyło mi się to mniej więcej dwa lata temu. Próbowałam różnych maści, kremów, czopków takich jak Procto-Glyvenol, Proktosedon, Posterisan, Posterisan H (czopki z hydrokortyzonem - muszę przyznać, że te nawet pomagały). W każdym razie trwało to kilka miesięcy i kiedy nie było już poprawy, wybrałam się do proktologa. Zapisał mi wtedy maść kombo z metronidazolem i o dziwo przeszło dość szybko (w ciągu kilku tygodni). Od tego czasu miałam spokój aż szczelina odezwała się ponownie 3 tygodnie temu. Rozpoczęłam podobną procedurę. Znowu smarowanie maściami, tym razem Fitoroid (niestety w moim przypadku chyba bardziej podrażniło to szczelinę), czopki Proktis M. Poszłam w końcu do proktologa. Okazało się, że szczelina ma mniej więcej 1 cm długości. Poprosiłam o tę samą maść, co dwa lata temu tę z metronidazolem. Dostałam jeszcze jakaś dodatkową z diltiazemem. Niestety żadna z nich nie pomagała. Ból był niemiłosierny. Bolało nie tylko po wypróżnieniach, ale w ciągu dnia i w nocy, że nie mogłam się na niczym skupić, tym bardziej pracować. Ból był tak straszny, że chciało się umrzeć. W końcu natrafiłam na żel GAF, który o dziwo zaczął pomagać. Ten żel ma w swoim składzie srebro, a jak wiecie srebro ma właściwości nie tylko antybakteryjne, ale też antywirusowe i przyspiesza gojenie ran, są plastry ze srebrem itd. Postanowiłam poszukać coś ze srebrem i poeksperymentować. Znalazłam nanocząstki srebra z kwasem taninowym - kwas taninowy ma właściwości przeciwzapalne (to srebro produkuje NanoBioPharm). Mój eksperyment polegał na tym, że stosowałam to srebro z kwasem taninowym na przemian z Prorectalem (to taki żel z kwasem hialuronowym) i po każdym wypróżnieniu mycie Procto-Hemolanem. Muszę Wam powiedzieć, że dość szybko minął ból w ciągu dnia i w nocy. Mogę normalnie pracować. Natomiast mniej więcej od tygodnia dolegliwości w ogóle ustąpiły. Zamierzam jeszcze przez pewien czas stosować to srebro. Najważniejsze, że jest nadzieja i że wygląda na to, że można z tym badziewiem wygrać.
×