Bóle spowodowane nadpobudliwością nerwową tzw. nerwicą wegetatywną

[Gość magda]

Witam , otoż mam kilka pytań. Zaczne od tego , jestem kobietą , mam 20 lat . Mam bóle rożnego pochodzenia. W sierpniu tego roku wybrałam sie do Polski na wakacje , nie powiem , były to stresujące wakacje , ale wydawało mi sie ze poradze sobie z moim charakterem , przynajmniej tak mi sie wydawało -że sobie radze.Te lato nie było najgorsze pod względem pogody , takze że tak powiem od rana do wieczora siedziałam w basenie , mam na mysli ok. godziny 12 weszłam do baseny a o 19/20 wyszłam z basenu oczywiscie z niewielka przerwa na obiad.Wieczorem pewnego dnia kiedy wyszłam z basenu 0 19 , bo zrobilo sie zimno , weszłam do domu , i zaczeło mi byc strasznie zimno , gdy posiedzialam troche pod kocem , poczulam ze boli mnie brzuch , ale był to ból jak mi sie wydawał normalny , wziełam wieć krople na żoladek bo bylam przekonana ze to własnie on mnie boli , ale gdy sie położyłam , ból był wiekszy , zrobiło mi sie niedobrze , myslałam ze zwymiotuje , ale na szczesnie moj organizm akurat tego nie potrzebowal.cały nastepny dzien strasznie bolał mnie brzuch po lewej stronie , myslalam ze to zatrucie pokarmowe, ale dla mnie bylo dziwne to ze stolec , mocz był mormalny. lecz brzuch nadal bolał , nic nie jadłam przez caly dzien , piłam jedynie tylko wode, na nastepny dzien udałąm sie do lekarza , podotykał mojego brzucha ,( dodam tylko ze zostal tylko lekki bol z lewej strony, ) gdy pani dr dotykala mojego brzucha , nic nie czułam , opowiedzialam cała moja historie jak to sie zaczeło... odpowiedz mojej pani dr była : LEKKA NERWICA z tego ból brzucha.moze i jednak byla to nerwica , z dnia na dzien bylo coraz lepiej , funkcjonowalam normlanie , smialam sie , biegałam , ale od tamtego czasu po dzien dzisiejszy mam dziwne * kolki* po obu stronach brzucha, dodam ze jestem strasznia panikara :) ledwo mnie cos uszczypnie w brzuchu, klatce piersiowej odrazu mysle ze to jest rak... i zaraz potym patrze jakie sa objawy poszczegolnych raków... i na moje szczescie a raczej pecha w internecie ludzie pisza rozne rzeczy , takze myslalam /mysle ze ja tez mam raka bo objawy ich pasuja do moich , np. rak płuc - kaszel,bolący bark... kaszel miałam bo byłam przeziebiona a bark mnie po dzien dzisiejszy boli tylko jak wstaje , takze myslalam ze to jest własnie to ... chodz innych objawów nie mam , tylko rak jelita nie pasuje do moich dolegliwosci bo nie zauwazyłam ze cos jest nie tak z moim stolcem czy moczem , a tym bardziej nie widze tam krwi. od jakiegos tygodnia mam kłucia w klatce piersiowej , byłam u lekarza , lekarz stwierdzil ze nie powinnam bac sie o moje zdrowie bo jestm zdrowa , a te kłucia czasem wystepuja jak sie zdeneruje , wołaja na to nerwobóle, rzeczywiscie po wyjsciu od lekarza przypomnialam sobie ze mialam kiedy tak jak sie zdenerwowalam , ale niepokoi mnie tylko takie kolki ktore trwaja ok 5 sek i znikaja w moim brzuchu ... dodam ze jak wypije miete czy wejde do cieplej wody wszystko i wszystki bole mijaja... jeżeli ktos z Państwa moze napisac co mi jest , bardzo bym prosiła... bo czasami umieram ze strachu ze mam raka... z gory przepraszam ze tak sie rozpisałam:))

[Gość stapler]

Wszystkie te dolegliwości rzeczywiście raczej są spowodowane nadpobudliwością nerwową tzw. nerwicą wegetatywną. Skoro lekarz powiedział Pani, że wszystko jest w porządku i jest Pani zdrowa nie powinna się Pani zamęczać myślami o chorobach. Radzę nie wczytywać się zbytnio w teksty związane z chorobami przedstawionymi w internecie