Uczucie lekkiego zimna

[Gość Paweł z Wrocławia]

Mam 19 lat i od pewnego czasu zaóważyłem że mam prawe jądro niżej niż lewe. Wcześniej było odwrotnie. Przytym towarzyszy mi uczucie lekiego zimna. Jądra mnie nie bolą i podczas chodzenia tego nie czuje. Uczucie zimna towarzyszy mi tylko gdy siedzę. Penis mnie nie boli i podczas oddawania moczu tez nie odczuwam bólu. Co mam zrobić?

[Gość Dorota]

Przede wszystkim należy zgłosić to swojemu lekarzowi przy najbliższej wizycie. W razie niepokoju zgłosić się samemu do urologa. W większości przypadków u mężczyzn po 15- tym r. ż. powstają żylaki powrózka nasiennego. Nie wywołują one istotnych dolegliwości. Czasami są to: uczucie dyskomfortu, ciężaru lub tępe pobolewania w obrębie moszny lub pachwiny. Ale mogą prowadzić do bezpłodności.

[Gość Tomasz]

Też mi to dolega, mam straszny problem bo, żaden lekaż urolog mi nie był w stanie z tym pomóc. U siebie problemu doszukuję się w nadmiernej potliwośći pachwiny i stóp. Te mniejsca powinny być u człowieka suche, jeśli stale są mokre to nie odrazu, ale po np. paru latach życia (bardzo częstego przechładzania- pot zurzywa ciepło ciała, aby wyparować) może pojawić się problem *kosmiczny* dla lekarza, rodziny przyjaciół. Moje objawy- cały czas pilnuje, aby mieć suchą bieliznę, bo po niedługim czasie gdy mam przepocone majtki doświadczam bólu dosłownie przeszywającego, puźniej czuje straszne podrażnienie w kroczu dłuższy czas. Nie jestem lekarzem, ale poprostu załamałem się i już przestałem wierzyć w pomoc lekarzy, którzy lekką ręką dniagnozują mój fizyczny ból jako problem psychiczny. Dla mnie to tak jak by mi wariat mówił, że jestem wariatem. Albo jak bym mówił, że chce mi się siku a ktoś by mi mówił, że mi się nie chce, czego o dziwo doświadczyłem w życiu, a słowa padły od księdza charyzmatyka? Mam 20 parę lat, mam coś takiego od roku i żaden lekarz mi nie dał diagnozy. Ja zapobiegam potliwości Envixem jeśli to komuś będzie przydatne. Niech sobie każdy uświadomi, że jest różnica mieć raz na rok mokrą bieliznę, albo mieć codziennie, bo choroby najczęsciej powstają nie od jednorazowego krótkotrwałego kontaktu organizmu z czynnikiem chorobotwórzczym, ale od dłużej trwającego. Stale mokre skapetki, lub majtki, lub jedno i drugie = przeziębienie organizmu, jeśli sytuacja jest przewlekła= prostata, częstomocz, kosmiczne objawy- chłód w kroczu.

[Gość Tomasz]

Sorry Etiaxil napewno Etiaxil, silny antypespirant. Sam powiązałem problem chłodu i bólu w kroczu z potliwością, żeby nie było. Dermatolog powiedziała mi, że wyregulowanie potliwości stóp Etiaxilem może potrwać nawet miesiąc i że bardzo ważna jest chigiena stóp, zaleca się też moczenie stóp w soli i stosowanie talków i wszystkich innyc dobrych sposobów, aby mieć ciepłe stopy osłonięte suchymi skarpetkami. Urolodzy gadali takie brednie, że nie będe się rozpisuwał, wspomne, że jeden patrzył dobre 30 sekund z wysokiego pułapu (na stojąco) z wyraźnym zdziwieniem na mojego ptaka, przepisał psychotropy i zalecił psychiatrę od tamtej pory zrezygnowałem z porad urologów. Myślałem o neurologu i lekarzam od chormonów. Puki co jeszcze czuje ten nieszczęsny chłód w kroczu, ale może to dlatego, że dopiero od paru dni mam coraz częsciej suchą bieliznę, i puki co jeszcze nie nabrałem odporności organizmu- nie jetem jeszcze zdrowy.

[Gość Tomasz]

Na USG żylaków nie było.

[Gość Tomasz]

Perspiblock też łykam, takie tableti chamujące potlwość skury. Napiszę coś ważnego: Bardzo poważna głupota u fachowców różnej brańży (u lekarzy też) to doszukiwanie się problemu w wskazanym lub widocznym obrębie. Mówie, że czuje chłod w kroczu to do urologa, on niewie co począć, to przypadki *beznadziejne* odsyła do psychiatry, albo sam przepisze uspakajacze. Rośnie drzewo, jest małe, nie zabardzo chce rosnąć, ma mało owoców, ogrodnik chodzi wokół drzewa, podsypuje nawozy, podlewa, zagląda pod liski za chorobą lub szkodnikami głaszcze, podczepia kroplówkę, leczy muzyką, a nawet zaczyna mówić do drzewka na końcu patrzy w niebo, chce wołać Boże, Boże i tu naszczęście akurat ten ogrodnik zwrócił uwagę, że wokół górują wielkie drzewa i drzewko ma za mało światła. Jedyny prawdziwy lekarz, który bada chorobę od ogółu do szczegółu i na odwrót to dr. Haus z telewizji.

[Gość pogonićfelczerów]

Wyraźna dokuczliwa potliwość moszny ( a poza nią nie), lub wyraźne uczucie zimna moszny aż się chce rękami ogrzać ( a brzuch, uda ciepłe), albo wyraźne swędzenie jądra w jakimś jego dokładnym miejscu aż się chce przez mosznę podrapać - ISTNIEJE! Tymi objawami organ manifestuje, że coś jest nie tak, coś zaniedbujemy a także wyprzedzają objawy właściwej choroby w tym narządzie na długo przed albo jest ona utajona (w fazie bezobjawowej). W moim przypadku występowały one w tej włąsnie kolejności. Przez kilka tygodni potliwość,później uczucie (ataki) zimna przez 2-3 tygodnie i okresowe swędzenie prawego jądra. Było by wszystko ok. bo z tym szło zyć gdyby nie potworny ból jądra jaki w moim przypadku któregoś dnia wystąpił w trakcie seksu. To nie było skręcenie jądra. To był już stan zapalny torbiela o średnicy 1cm ukryrty przy najądrzu prawego jądra z tyłu - tego, które swędziało?!. Kiedy już o nim wiem ani mi się nie pocą, ani nie marzną ani nie swędzą a problem jest o wiele bardziej złożony...

[Gość m]

Choroby jąder zdjęcia http://www.bolimnie.com/anatomia/jader-jadra-choroby