Wzrost markerów Ca 19-9 i CEA

[Gość Ewa]

Witam Mój Tatuś w sierpniu przeszedł operacje wycięcia guza esicy. Niestety są przerzuty do wątroby i płuc. Operacja przebiegła pomyślnie bez powikłań, obyło sie nawet bez stomii. Wynik histopatologiczny to: Adenocartinoma tubulare G2. Naciek nowotworowy obejmuje całą grubość jelita i przechodzi na tkanke tłuszczową okołojelitową, jest również obecny w radialnej linii cięcia. Boczne linie cięcia wolne od nacieku raka. Dukes C Astler-Coller C2 pT3 pN1.Po operacji badano markery CEA i wyniosły one 330,9 ng/ml. W obecnej chwili przyjmuje chemioterapię FOLFOX 4 L. Po pierwszym cyklu zbadano poziom markerów, które wyniosły Ca 19-9 - 1283 U/ml* CEA - 485 ng/ml. Co o tym może świadczyć. Jeden lekarz twierdzi, że należy zmienić chemioterapie, a drugi, że jest za wcześnie i trzeba jeszcze czekać, ze dopiero po 4 cyklu zadecydują co dalej. Proszę o odpowiedź o czym może świadczyć taki wzrost markerów. Na marginesie dodam, że Tatuś czuje się dobrze. Po pierwszym cyklu miał tylko przez 2 dni nudności i brak apetytu, a później apetyt już wrócił. Jeszcze mam jedno pytatnie jakie są rokowania przy takiej chorobie.

[Gość haemophilus]

Jest to stadium zaawansowane. Najlepiej poczekać do 4 kursu tak jak radzą lekarze. Zwykle tych kursów powinno być więcej (około 11), dlatego efekty nie występują po pierwszych kursach.

[Gość Ewa]

Dziękuję za odpowiedź. Ale dlaczego te markery teraz wzrosły?Czy to reakcja na chemioterapię, czy chemia zaczyna te komórki nowotworowe niszczyć? Mamy się tym martwić teraz?Pozdrawiam.