Bóle jądra po zabiegu wodniaka jądra i stulejki

[Gość Piotrek ***]

Piszę ponieważ mam kłopot,który nie daje mi normalnie żyć i funkcjonować.Przeszedłem zabieg usunięcia wodniaków z obu jąder,usunięcie przyczepków i obrzezania.Nie wiem dlaczego akurat tak się stało ze mnie to dotknęło.Przed operacją oba jądra zaczęły się obracać wokół własnej osi,na skutek pewnie skręconych przyczepków.Jądra znacznie opadły na spód moszny.Obie operacje miałem w zeszłym roku.Jednak do dziś utrzymuje mi się ból prawego jądra z różnym nasileniem.Jądro to przeszło również zabieg fiksacji zostało wyżej umiejscowione,przyczepione.Boli mnie ono przy dotyku,a raczej bolą mnie przyczepione do niego nasieniowody,i takie dziwne struktury ciągnące się w mosznie przyczepione pod penisem,występuje silne pieczenie.Nie wiem czy coś robie źle ale robiłem nasiadówki,próbowałem masować to miejsce i robiło się wtedy gorzej,w którymś momencie poczułem przy tym masowaniu że podważyłem,poderwałem jedną z tych struktur ona mnie własnie najbardziej boli,i raczej nie jest to częśc powrózka nasiennego to taka napięta linka pod spodem penisa przyczepiona do krocza.Brałem różne leki Doksycylinum,cipronex,Urotrim,Furaginum,Apo-tamis,przeciwbólowe,przeciwzapalne.Czasami miewałem pieczenie przy oddawaniu moczu,myślę że ciągło się to po szpitalu gdyż byłem cewnikowany i po cewnkiowaniu pierwszy raz poczułem silne pieczenie przy oddawaniu moczu.Zrobiłem posiew nasienia z antybiogramem wyszło Staph.epidermidis i enterococcus.Dostałem na to leki.Zastanawiam się dlaczego ból,pieczenie tak długo trwa? Lekarz który mnie leczy i robił operacje dawał mi tylko leki,usg miałem robione, i niby wszystko dobrze.Byłem u innego lekarza to samo.Nie wydaje mi się też,żeby to był problem psychiki bo czasami mnie tak bolało że musiałem przykładać lód.Niestety obecnie jestem zdany sam na siebie bo nie stać mnie już na chodzenie prywatne do lekarza.Dochodzi do tego problem z erekcją,nie miałem jej nawet przy kontakcie z dziewczyną,mimo silnego podniecenia psychicznego,a jesli miałem to była ona niepełna,a krew z penisa szybko odpływała.Czasami wydaje mi sie jakby penis był odrętwiały bez czucia.Proszę o wszelkie rady i sugestie.Zastanawia mnie też lewe niebolące jądro,czemu ono jest tak nisko i lekarz nie przyczepił czy jak to nazwać wyżej go.Chciałbym być w przyszłości ojcem,mieć żone i dzieci.Z góry dziękuje.Stały czytelnik tego forum.Mam 20 lat

[Gość Piotrek ***]

Chciałbym jeszcze dodać że w większym nasieleniu ból ten schodzi na pachwine i nawet troche na noge.Lekarz chirurg przepukline wykluczył.