Susp Ca colli uteri w raku szyjki macicy

[Gość killer1983]

Co oznacza? 1. Susp Ca colli uteri II b 2. Carsinoma planoepitheliale macro et microcellulare invasivum G II

[Gość haemophilus]

1. podejrzenie raka szyjki macicy (IIb -nacieka przymacicze) 2. rak płaskonabłonkowy z dużymi i małymi komórkami typu inwazyjnego

[Gość haemophilus]

więcej informacji: http://www.pfm.pl/u235/navi/199640

[Gość Ania]

c53.9 - ca colli uteri invasivum takie rozpoznanie ma moja mama chciałabym prosic o jakieś dokładniejsze informacje wiem że to rak szyjki macicy

[Gość renata]

przed kikoma dniami dowiedzialam sie ze mam raka szyjki 6 kwietnia mam termin do kliniki umierac nie chce boje sie

[Gość bozena]

ja tez mialam raka jestem juz po operacjach rok nie wiem jak inni ale mozna zaufaclekarzom moj lekarzwytlumaczyl mi na czym to polega i przygotowal mnie psychicznie bardzo duzo mu zawdzieczam nie buj sie

[Gość Małgosia]

Ja też jestem jestem po radykalnej operacji raka szyjki macjcy G1 wszystko wyglądało pięknie i na dobrej drodze ,operacja udana radioterapia udana brachoterapia tagrze ,krótko mówiąc rok cudownego spokojnego życia tak jak mi to lekarze zapewniali bedzie dobrze ale nikt nie przewidział że radioterapia i brachoterapia nie odpowiedzialnie dawkowana niszczy narząndy tak jak przepalenia pęcherza odbytu ,dziury w pochwie zaznaczając jednocześnie że po naświetlaniach żaden lekarz niechce się podjąć leczeniu człowieka po naświetlaniach wtedy umieramy nie na raka tylko na chorobe op naświetlaniach ponieważ dochodzi do zakażenia organizmu .mnie się udało przeżyć teraz jestem kaleką i przeklinam tych którzy przyłożyli ręke do tego naświetlania mam dopiero 38 lat byłam osobą pełną życia i wiary w naszą medycyne a teraz nie wierze już lekarzą .

[Gość tessa]

witam rok temu rowniez przeszlam operacje g I szykli macicy oraz radioterapie brycho-terap.czuj sie dobrze. prawa ze lekarze nie mowia co dalej robic.trafilam na cudownego lekarza ginekologa-radioter-onkolog jestem w trakcie leczenia pochwy ktora nieleczona jest rana po brzchoterapi.i poprostu moze sie zrosnac.pozatym mam dobre wyniki. szukajcie informaci na temat naszej choroby. pozdrawiam

[Gość kaska]

trzymajcie sie dziewczyny, probujcie znalesc pomoc u lekarzy z serce,a sa jeszcze tacy,to jestem pewna ze dacie rade.pozdrawiam,zona chorego na raka zoladka.

[Gość tess]

witam.obecnie po kilku miesiacach leczenia u wspanialego prof.ginekologa i onko-radio stan pochwy po brachoterapi jest prawie wyleczony.czuje sie swietnie. nie mam zadnych skutkow ubocznych po radioterapi glowy do gory nie wolno zle myslec a juz na pewno mowic o zaprzyjaznieniu sie z tym draniem. pozdrawiam

[Gość sylwia]

Tess możesz podać jakiś numer do tego profesora ktory Cie leczyl,potrzebuje pomocy prosze odpisz