Stulejka po operacji

[Gość Marcin]

Dokładnie 18 dni temu miałem wykonany zabieg obrzezania . Przez ten czas co drugi dzień zmieniałem opatrunek ,czyli oczyszczałem penisa wodą ustlenioną ,a później owijałem go gazą. Poniewaz był on przez pierwsze dni mocno spuchnięty nie bardzo mogłem zobaczyc jak wyglądają szwy chirurgiczne ...kiedy zeszła mi opuchlizna zauważyłem pojedyńcze odstające nici w nie których miejscach .Zastanawiam sie czy wszystko jest wporządku,poniewaz nici chirurgiczne podobno po 14 dniach sie rozpuszczają (tak przynajmniej mówił lekarz),moze kiedy zmieniałem gaze nie które jej kawałki zrosły mi sie w miejscach jeszcze nie wygojonych ?Co robić ?Z góry dziękuje za odpowiedz

[Gość stapler]

Nie ma ewidentnej granicy rozpuszczenia się szwów. Można z nimi poczekać aż same odpadną do miesiąca po zabiegu. Jeśliby pozostały czasami usuwa się je jak szwy niewchłanialne.

[Gość Marcin]

najlepiej poczekac az same odpadna