Złamanie V kości śródstopia

[Gość Monika]

Witam! 1 września okazało się że złamałam piątą kość śródstopia, lekarze na pogotowiu założyli mi szynę gipsową i kazali zgłosić się do ortopedy za 10 dni. Stopa nie boli (ani nie bolała) kiedy na niej staję, boli lekko tylko w momencie zginania np przy chodzeniu; nie puchnie ani nie pojawił się żaden siniak. W przyszłym tygodniu powinnam już wrócić do pracy i z tym wiąże się moje pytanie. Czy konieczne będzie dalsze unieruchomienie stopy, w szynie gipsowej bądź też w pełnym gipsie? Czy wystarczy tylko stopę bandażować bądź stosować opaskę na śródstopie ( np. http://www.active-pro.pl/hallufix-hallufix-opaska-na-srodstopie-hallufix-p-340.html ) a przy tym złamaną nogę *oszczędzać*? Do pytania dołączam prześwietlenie złamanej stopy http://img38.imageshack.us/img38/9711/dsc1862.jpg

[Gość Adam]

Witam. Mam pytanie odnośnie leczenia złamania V kości śródstopia. Mianowicie ile powinno trwać unieruchomienie złamanej koniczyny? W moim przypadku nogę mam unieruchomioną na 4 tygodnie. Czy to nie za krótko? w większości przypadków czytałem na forach że czas ten wynosi 6 tygodni. Czy możliwe jest że po 4 tygodniach gips zostanie zdjęty całkowicie? Z gry dziękuje za odpowiedź.

[Gość Radek]

nie martw sie mi tez zalozyli na 4 tygodnie. a dopiero 4 dni za mną */

[Gość Andriu]

Witam mnie zalozyli gips na 13 dni pozniej 3 tygodnie rehabilitacji i mam wrocic do formy, bo gram w pilke nozna, mam nadzieje ze jest to mozliwe...

[Gość adrian]

ja na poczatek 5 tygodni gips po zdjeciu gipsu lekarz stwierdzil ze kosc sie nie zrosla i kolejne 6 tygodni chodzenia o kulach bez gipsu ale z calkowitym zakazem stapania. Teraz 10 grudnia czeka mnie kontrol to bede wiedzial co dalej

[Gość abc]

Mi założyli na 4 tygodnie, gips mam równe 2. Jutro mam jakąś wizyte. Niby nie boli mnie za bardzo, ale czasami odczuwam ból. Może zdejmą mi ten gips jutro (jeśli dostanę się na urazówkę przy poniedziałku hehehe)

[Gość Adam]

mi w ogóle nie założono gipsu:/ jestem pełen obaw że może źle się zrosnąć. ok mam tylko pękniętą V kość śródstopia ale strasznie boli, nie mogę w ogóle na nodze stanąć. Myślicie, że zagoi się wszystko dobrze i w jakim czasie?

[Gość ona]

cześć. 9 kwietnia złamałam V kość śródstopia. Na początku bardzo mnie bolało, całkowicie się załamałam bo matura w tym roku. Pojechałam na pogotowie, założyli mi szynę by opuchlizna zeszła. Musieli mi jakoś źle zrobić z tą szyną bo strasznie mnie bolało i obcierało. Po 5 dniach pojechałam do Częstochowy na włożenie gipsu. Gips do kolana na 4 tygodnie. Niestety.. W czwartek będzie 3tydzień odkąd jestem w gipsie. Mam 4 raz nogę złamaną... coś okropnego. Dobrze jest z tym, że chodzę normalnie, bez kul. Znajomi się dziwią, że chodzę tak jakbym nie miała tego okropnego gipsu. Noga nie boli. Tylko hmm gips się troszkę rozwalił. Mam matury w tym tygodniu i chciałam w czwartek jechać do lekarza by powiedział czy nadal muszę nosić gips czy nie. Jak myślicie powie ze mogę już być bez niego czy nie bardzo? Ciąży mnie ten gips. Jest majówka a ja muszę siedzieć w domu.Do tego dopadł mnie stres przedmaturalny. :(

[Gość Justka]

hej, ja złamałam V kość śródstopia w nocy z 1na 2 maja :( gips na 4 tygodnie, leżenie w domu z noga w górze, masakra. ja pół godziny usiedzieć nie umiem, nie wiecie może czy długo to się zrasta?

[Gość ona]

no trochę sie zrasta :(:( ale dasz rade *)

[Gość beata]

Napiszcie mi czy po zdjęciu gipsu długo się kuleje?Syn jest 3 tygodnie po zdjęciu gipsu,a chodzi tak,jakby złamał śródstopie wczoraj.To normalne?Trochę go boli ale żle chodzi.Beata

[Gość gość]

jestem 2 tygodnie po zdjęciu gipsu, ciągle kuleje, lekarz mi powiedział, że jeszcze trochę będzie bolało, a puchnąć może nawet kilka miesięcy. w sumie to śródstopie boli mniej mniej niż kostka, na której ścięgna po gipsie są nierozciągnięte i dlatego też kuleję

[Gość weronika]

masakra ja dopiero jestem 8 dni po zdjęciu i mnie troszkę boli jak staje .. i na rehabilitacje chodze czy te rehabilitacje coś pomogą??

[Gość Ela]

Mama 60 lat więc to już lata.Tak boli. Na 4 tygodnie założyli mi gips , po zdjęciu noga bolała , ale kupiłam maść żywokostową 2 razy dziennie wcieram i masuję i jest lepiej.Trochę jeszcze bandażuję żeby się coś nie przytrafiło. Za prawie trzy miesiące dostanę się na rehabilitację - laser i pole magnetyczne, może będzie lepiej.Polecam jednak maść żywokostową, bardzo dobra - poczytajcie sobie.

[Gość Kamil]

W środe czyli 16.05.2012 r. złamałem na treningu piłki ręcznej 5 kość śródstopia mam pytanie czy będe mógł dalej ćwiczyć piłkę ręczną , proszę o odpowiedź z góry dziękuje

[Gość Bartek 24]

Mi po takim złamaniu założyli gips na 8 tyg, Teraz jestem już dwa tygodnie po zdjęciu i ciągle kuleje! Niby nie boli a jakoś cały czas mi ta noga z tyłu zostaje a po dłuższym chodzeniu puchnie. Byłem dzisiaj na kontroli i dowiedziałem się że to normalne i jeszcze jakiś czas tak będzie. Też gram w piłkę ale coś mi się wydaje że jeszcze długo nie zagram bo przy każdym mocniejszym stąpnięciu po prostu czuje to złamanie. Na razie uczę się chodzić a gdzie tu do biegania. Powiedział mi też że żadnej rehabilitacji nie potrzeba tylko kazał chodzić na twardej podeszwie.Sam już nie wiem bo lekarza mam takiego w podeszłym wieku....

[Gość Karola]

Ja złamałam V kość śródstopia 6.06.2012 r. W szpitalu, w którym zgłosiłam się na izbę przyjęć dali do zrozumienia, że to bardzo skomplikowane złamanie i raczej operacyjne, po czym na drugi dzień stwierdzili, że jednak zostawią stopę tylko w gipsie (a dokładniej w łusce gipsowej). Przestraszyłam się i skonsultowałam to w innym szpitalu. Od razu stwierdzono, że to złamanie do operacji. Operacja trwała ponad godzinę, ze znieczuleniem podpajęczynówkowych (zastrzyki w kręgosłup i paraliż od pasa w dół). Pierwsza doba po operacji straszna, ból okrutny, ale od tego są kroplówki przeciwbólowe. Mija mi aktualnie 3 tydzień po operacji. Mam już zdjęte szwy, stopa wygląda ładnie, nie jest opuchnięta, rana goi się poprawnie. Nie obciążam stopy w ogóle. Staram się albo leżeć, albo siedzieć z nogą w górze. Ciężko wytrzymać :-( Aktualnie oczytałam się na tych wszystkich forach internetowych strasznych rzeczy, ale dochodzę do wniosku, że ta operacja była raczej nieunikniona. 23.07.2012 r. mam kontrolę, zrobią mi wówczas pierwsze zdjęcie, minie wtedy 6 tygodni od operacji. Wyczytałam, że to minimum ile stopa powinna być unieruchomiona po operacji, a potem około 4 tygodni stopniowego przyuczania stopy do obciążeń. Właściwie nie wiem czy zdejmą mi gips, ale staram się być dobrej myśli, choć wiem, że czeka mnie bardzo dużo pracy do uzyskania pełnej sprawności. Wobec tego nie wiem czy ból i kulenie po zdjęciu gipsu to norma. Nie wiem też czy byłeś operowany czy miałeś tylko gips. Dziwi mnie jednak kwestia rehabilitacji, bo z tego co wyczytałam to raczej konieczność w każdym przypadku, ale to przecież tylko internet, czyli zbiorowisko amatorskich informacji.

[Gość yo]

Ja siedzie juz tydzien w gipsie i nie da rady tego wytrzymac. Do konca zostaly 3tyg, ew 2tyg jak dobrze pojdzie. Zlamana V kosc srodstopia. Gips mam lekki syntetyczny ale wata sztuczna piecze jak cholera w takie upały.

[Gość Jula]

Można oszaleć... Jutro wskoczy 4 tydzien noszenia gipsu - złamanie V kosci środstopia. Podobo jest to zlamanie z amlym przemieszczeniem, ale 2 na 3 lekarzy wypowiedzialo sie, ze operacja ni ejst konieczna, jeden byl za operacja i byl wrecz zdziwiony ze na pogotowiu wsadzili mi tylko noge wgips... :/ wiec jak to wszytsko czytam to juz wariuje, boje sie ze jak mi beda zdjeowac gips i zrobia przeswietlenie to wyjdzie jakis syf, ze sie nie zrosło, ze jednak operacja (i kolejne tygodnie w plecy)... :/

[Gość Karola]

Ja cały czas się stresuję *-( dzisiaj mija 5 tydzień po operacji no i w gipsie, za tydzień mam zdjęcie i mam nadzieję, że do domu wrócę bez gipsu, ale cały czas martwię się, że się nie zrosło *-(

[Gość Jula]

Karola, a jakie mials złamanie? Z mocnym przemieszczeniem, czy w kilku miejscach ? Bo ja tez teraz jestem cala w nerwach czy moze rzeczywiscie nie lepiej bylo poddac sie zabiegwowi i te kosci polaczyc sroba badz blaszka , bo jka sie okaże , że moje 6 tygodni noszenia gipsu na nic sie nie zdalo to oszaleje! Z drugiej strony myslę sobie, ze lekarze nie sa takimi inbecylami by wystawiac jakąs tak bezmyslną dianoze i wiedza co robią (chociaz wiem, ze ztym jest mega różnie). Pozdrawiam.

[Gość Karola]

Ja mam wieloodłamowe złamanie trzonu V kości śródstopia z przemieszczeniem, nie wiem jak duże przemieszczenie, ale z tego co czytałam w mojej dokumentacji po zabiegu to *repozycja* była trudna, więc chyba skomplikowane to było *-( nie dołuj się, może Ty nie masz tak koszmarnego tego złamania i może dlatego nie zdecydowali się operować (każdy przypadek jest inny), choć ja naczytałam się w internecie, że powinno się raczej operacyjnie składać te złamania, ale to tylko internet, lekarze swoje wiedzą. Nie stresuj się *-) ja w poniedziałek mam pierwsze zdjęcie (sześc tygodni) i mam nadzieję, że kośc się zrosła, ale wolę się specjalnie nie podniecać, lepiej się mile zaskoczyć niż rozczarować.

[Gość Jula]

Karola trzymam kciuki za pomyślną poniedziałkową wizyte, moge sie tylko domyślac jak sie czujesz.. W poniedzialek sie pewnie wieel wyjasni i teraz nie ma juz co gdybac i rozmyslac (mądra jestem a sama mam milion wariantów swojej wizyty :] ) Dzięki za odpwoiedź !! Trzymaj sie ciepło P.S* Tak, wnioskuje, ze ja mam trochę lzejsze złamanie, poza tym tak, jak napisalas, kazdy przypadek to osobny przypadek nawet jakby wydawal sie podobny. Pozdrowienia!

[Gość Jula]

A, i Karola jak mozesz to odezwij sie po poniedzialkowej wizycie i zdja małą relacje. Dzięki

[Gość Karola]

Oki, napiszę co i jak *-)