Naderwane więzadła i pęknięta łękotka

[Gość Michał]

Witam mam 15 lat i gram w piłkę nożną....z piłką wiąże swoją przyszłość i chciał bym w nią grać zawodowo. Kilka miesięcy temu miałem mały wypadek :Idąc do domu wywróciłem sie na lodzie i naderwałem sobie więzadła krzyżowe przyśrodkowe... potem opuchlizna i bóle nie przestawały mnie męczyć , po wizycie u lekarza sportowego dostałem skierowanie na usg ,a po usg było przypuszczenie pęknięcia łękotki od strony wewnętrznej kolana...miałem mieć robioną artroskopię bo tak zalecał mi lekarz sportowy , lecz gdy byłem już przygotowany do zabiegu lekarz który miał wykonywać zabieg powiedział mi ,że na razie jest on bez sensu...i lepszym rozwiązaniem jest badanie rezonansem magnetycznym. Zrobiłem i to badanie...z badań wynikało ,że miałem naderwane więzadła lecz są one już w porządku i mam lekko pękniętą łękotkę.chirurg powiedział ,ze nie ma się czym martwić i trzeba zacząć rehabilitację...po półtorej miesiąca rehabilitacji wróciłem na boisku moja absencja trwała gdzieś około 4 miesięcy. Podczas obozu przygotowawczego zacząłem odczuwać luz w kolanie po tym znowu trochę odpocząłem od gry i treningów. gdy znowu nic mi nie dolegało zacząłem trenować...a teraz znowu coś złego dzieje sie z tym kolanem czy w moim przypadku najlepszym rozwiązaniem nie jest zrobienie artroskopii i usunięcie pękniętej części łękotki ??

[Gość stapler]

Trzeba ponownie w tej sprawie skonsultować się najlepiej z ortopedą. Z tego co opisujesz raczej najlepszym rozwiązaniem będzie artroskopia z ewentualnym zabiegiem naprawy łąkotki i/lub więzadeł.

[Gość Andrzej]

Michał . Odpisz co z Twoim kolanem czy poddałeś się artroskopii.? Mam podobny problem co Ty pół roku temu. Pozdrawiam. Andrzej

[Gość xD]

rowniez mam peknieta lekotke przysrodkowa i do tego Torbiel Barrera . Czekam na artroskopie . Ale to dopiero po wizycie u prywatnego lekarza bo w szpitalu podejrzewali zlamanie kosci piszczelowej . 6 tyg w gipsie noga . Tez wiaze z pilka przyszlosc bo wiem , ze mam wszelkie predyspozycje po tacie , ktory w Jagielloni wystepowal. No ale juz mam 2 rok przerwy w futbolu wiec nie wiem czy uda mi sie do optymalnej formy wrocic ...

[Gość bo.om]

Witam. Właśnie wróciłem do domu po 2 dniowym pobycie w szpitalu gdzie wykonano mi artroskopie kolana. Podczas gry w kosza po skręceniu poczułem luz w kolanie, dodatkowym wyskokiem poprawiłem i doszło do pęknięcia łękotki z przemieszczeniem fragmentu nie stabilnego i ostrym naderwaniem więzadła. Po konsultacji z ortopedą, prywatnie wykonałem badanie USG gdzie zostały stwierdzone opisane urazy. Jednak badanie to nie daje pełnego obrazu wnętrza kolana, niezbędna była artroskopia gdzie usunięto mi większą część łękotki a naderwane więzadło pozostawiono w nadziei że się nie zerwie i nie będzie potrzebna jego rekonstrukcja co wiąże się z powtórną artroskopią i przeszczepem więzadła... Dodam że po badaniu usg z założenia wynikło że łękotka będzie zszywana a nie usunięta.. Osobiście bałem się znieczulenia w kręgosłup, ale okazało się praktycznie bez bolesne w porównaniu z punkcją (ściągnięciem płynu z kolana) i raczej nie ma się czego bać, Uczucie mocno stłumionego czucia i brak możliwości poruszania nogami nie należą do najprzyjemniejszych ale kiedy to ustąpi po ok 3-4 godzinach jest ok, pozostaje tylko tyłek bez czucia na ok 2 godzinki i kaczka między nogami w razie jak by się nie czuło nadchodzącej potrzeby, no i 3 małe dziurki w kolanie:P Ogólnie nie jest tak źle i wydaje mi się że jeśli jest taka możliwość, to lepiej mieć to z głowy tym bardziej że od zapisu do przyjęcia na odział może zlecieć parę ładnych tygodni... Pozdrawiam

[Gość mariusz]

siemanko ja właśnie leże no można powiedzieć że siedzę po zabiegu już 3 tydzień no tylko że rehabilitacją sam się zajem i już powoli stawiam nogę tyle że nie mam w niej siły i schudła no ale czas leczy rany he więc jeszcze do kolejnej wizyty i mam nadzieję że wszystko będzie jak dawniej

[Gość rafal]

witam gram w piłke juz kilka lat i doznałem pierwszej powaznej kontuzji kolana.Mam *pionowa szczelina pękniecia w obrebie rogu tylnego łąkotki bocznej dochodzaca do obu powierzchni stawowych* a lekarz powiedzial mi ze moge juz powoli trenowac !? czy naprawde moge z tym grac??? prosze o POMOC!!!