Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Twarde guzy pojawiające się pod skórą


Gość Sebastian S

Rekomendowane odpowiedzi

z ostatniej chwili* podobno jest za to odpowiedzialny gen P53: p53 isoform &#916*113p53 is a p53 target gene that antagonizes p53 apoptotic activity via BclxL activation in zebrafish , ostatnio powstały na ten temat artykuły w medycznej prasie zagranicznej. Nie moge sie do tego dostać bo nie jestem medykiem. Nie rozumiem z tego wiele, ale wynika z tego że jest za to odpowiedzialny ten gen. Pozostaje tylko nadzieja że w niedalekiej przyszłości ktoś madry znajdzie na to lek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam wszystkich borykających się z guzami.Własnie 2 dni temu miałam usuwanego guza wielkości jajka z pośladka.Lekarz znieczulił mnie miejscowo.Naprawde muszę wszystkich uspokoić jeżeli jest dobry lekarz to naprawde nic strasznego.Bałam się przed zabiegiem jak cholera, ale super poszło i teraz czuje się dobrze. Ten guz zrobił mi się po upadku na beton,rok temu spadłam i miałam ogromnego siniaka.Guz za rok zrobił się duży i powodował dolegliwości uciskał na mięśnie i ścięgna ,że nie mogłam chodzić i dlatego postanowiłam jak najszybciej pozbyć się go.Naprawde nie obawiajcie się .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień temu miałam wycinanego guza na lewym przedramieniu - przy znieczuleniu miejscowym. Guz był twardy, widoczny (wyglądał już nieestetycznie), wielkości 4 x 3 cm, twardy. Mialam go od kilku lat, ale jednak bardzo powoli rósł.Lekarz po wycięciu stwierdził, że to był wg niego tłuszczak. Próbka poszła do badania histopatologicznego, czekam na wyniki i jestem jednak trochę niespokojna. Dodam, ze mam takich twardych, podskórnych guzków jeszcze około 15 na ciele: głownie z przodu tułowia, pod żebrami, na plecach, w oklicy kręgoslupa i jeden na udzie. Co robić dalej, czy to wszystko usuwać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam zainteresowanych:) około 3 lat temu zauważyłam na głowie małą krostke,początkowo myślałam że coś mnie ugryzło,ale z czasem zaczeło mi to rosnąć i pojawiać sie kolejne i myśle że to nie bedzie koniec.U lekarza nie byłam ale wiem ze to jest tłuszczak to jest najłagodniejsza *odmiana* nowotworu nie koniecznie złośliwa.boje sie i obawiam bo mam dopiero 28 lat a wiekszosc w mojej rodzinie poumierali na raka.stasznie boje sie operacji szczegolnie ze na glowie, prosze jesli ktos wie wiecej na ten temt opisac i jak usunąć.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam naczyniaka jeszcze 2tyg. temu, umiejscowionego między palcami prawej nogi, usunęłam je operacyjnie, teraz wszystko jest ok, nie boli, wiem, że naczyniak to łagodna odmiana raka, badania histologiczne wykazały, że to naczyniak, po wcześniejszej tomografii nic konkretnego, jedynie rozmieszczenie, choć potem lekarz stwierdził, że nie dogodnie był usytuowany. za kolejny tydzień zdjęcie szwów, a za 2- gipsu:) i niech juz nie boli noga:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ludzie do lekarza przeważnie ci co mają to rodzinne to wada genetyczna zespół ricken-hausena (tak to się chyba pisze:() ja mam na szyi operowany już raz jak miał tylko17cm teraz jest za szyją na kręgosłupiena i w szyi zamiast mięśnia splocie barkowym i w prawym płucu-jedyna radość że miejscowo złośliwy-nie czekajcie tyle co ja-dla mnie nie ma już leczenia:( -wam życzę szybkiej wizyty u lekarza najlepiej neurochirurga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też zauważyłam u siebie ostatnio guzka pod skórą w okolicy żeber, chciałam się odnieść do wypowiedzi hart76, u mnie także wystąpiły te 3 czynniki, jestem 2 miesiące po porodzie więc i wysiłek, był i zmiana żywienia - przez co schudnięcie i stres, zgadzam się z Tobą, że to może mieć jakiś związek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!Ja mam ich kilkanaście:uda,przedramiona,tułow!Pierwsze zauwazylem ok.3 lata temu.Rosna i niekiedy bolą.Jest stres,często jak teraz zdałem sobie sprawe nie rozgrzewałem sie przed wysiłkiem,kilka razy chudłem i przybierałem na wadze.Czytałem też ze moze to być spowodowane zbyt wysokoweglowodanową dieta.Mam zamiar wybrać sie do lekarza...Pozdrawiam was!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam a ja mam 16 lat i mam takiego malego twardego guzka ... bardzo mnie to martwi niewiem co robic . mam to na lewym uchu tam gdzie rok temu mialem kolczyka tyle ze to jest jakies 1.5 centymetra wyzej ... prosze o szybka odpowiedz bo naprawde sie martwie ... niewiem czy jechac z tym do szpitala czy powiedziec rodzica ... prosze o szybka odpowiedz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich ja też mam guzy ale na rękach.Byłam ostatnio u chirurga i powiedział że to tłuszczaki ,te większe usuwa mi na miejscu ,nie bójcie się nic nie boli ale trzeba zrobic badanie tego guza bo mogą być złosliwe.Te mniejsze powiedział że jak bym chciała to tylko w szpitalu i pod narkozą .Dlatego najlepiej iść do lekarza.Pozdrawiam was

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie Mam ten sam problem co większość z was. Rosły mi guzki pod skórą od mniej więcej 16-17 roku życia faktycznie przeważnie w miejscach gdzie jest więcej mięśni. Po pierwsze trzeba iść do poradni ONKOLOGICZNEJ a nie jak wypisuje brednie EDITH neurochirurgicznej. Lekarz powinien wykonać 2 badania - USG tych miejsc oraz pobranie tkanki do badań mikroskopowych. Jestem po tych badaniach tkankę pobierają specjalną strzykawką o dość grubej igle ale zapewniam, że prawie nie boli. USG jak pewnie wszyscy wiecie jest bez bolesne tylko smarują specjalnym żelem ( jest tylko odczucie chłodu ) U mnie orzekł onkolog za technikami wykonującymi badania, że są to tłuszczaki. Faktycznie, gdy spytałem z kąd się biorą i jak można uniknąć ich powstawania lekarz tylko podniósł ramiona i nabrał powietrza ...(szpital Wejherowo rok 2007) ale być może stan wiedzy na temat tłuszczaków jest podobny u wszystkich lekarzy. Zaproponował ich usunięcie - dlaczego , po co ? ( nie uzyskałem odpowiedzi - chyba dlatego że on wszystko co jest obce woli wycinać.) Teraz mam 37 lat i tych zmienionych miejsc - tłuszczaków mam kilka (7-10)Nie będę doradzał czy wycinać czy nie bo sam mam ten dylemat ( tym bardziej, że moja mama zmarła na raka mózgu, który tak się złożyło że mocno się uaktywnił po wycięciu wystającego na głowie kaszaka ) Jednak powiem Wam , że mam znajomego w pracy, który też miał takie zmienione miejsca nie badał nigdy teraz ma ok.48-50 lat i te tłuszczaki urosły mu bardziej - jeden do rozmiarów dłoni czyli ok 10 cm średnicy. Teraz po zabiegu usunięcia ma duże blizny i jest zaniepokojony. W póżniejszym czasie napiszę co u niego zdiagnozowano. Pozdrawiam i odwagi spokojnie po pierwsze do onkologa i na badania 9.03.2010

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dana Napisz prosze o wynikach po badaniu - co stwierdzili. Napisz też ile masz lat. Dobrze było by gdyś napisała ok 0,5 roku po usunięciu co się dzieje dalej rosną nie rosną nowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hart76 - dokonałeś ciekawej analizy mam nadzieję, że lekarze też czytają czasem fora. myślę jednak , że stres ma w tłuszczakach mniejsze znaczenie ale to tylko moje zdanie. Raczej gospodarka materiałowa - metabolzm ma tu większe znaczenie - ja też dużo uprawiałem sport wcześniej ( tenis , piłka, kosz , nauka tańca - bardzo dużo ruchu) natomiast na pewno nie odżywiałem się tak jak powinienem w stosunku do młodego wieku i wysiłku ( pamiętam czasy chleba ze smalcem lub cukrem ) Proszę też i zapraszam do przekazywania takich spostrzerzeń (nawet jeżeli nie jest to rzetelna wiedza ) - lekarzy lub kandydatów na lekarzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hart76 - pisałeś coś o odkrytych genach - masz link do tych informacji - najlepiej jeśli masz do polskich stron ? Jeśli ktoś ma ciekawe informacje zamieszczajcie też linki do nich - dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wera - pisałaś o tłuszczaku na głowie. Niestety jesteś w grupie dużego ryzyka ( twoja rodzina ). Powinnaś iść do poradni onkologicznej i zmusić lekarza aby dał Ci skierowanie na tomograf komputerowy mózgu. podstawą do tego są guzki i fakt występowania choroby w rodzinie. Ja bym tych guzków nie usuwał ( bo mam złe doświadczenie ) ale tu trzeba zdać się na lekarza i wyniki badań z tomografu. Spokojnie najważniejsza w tym wszystkim jest ufność przecierz sami możemy bardzo niewiele lub nic( ufność - nie mylić z zaufaniem do lekarzy choć to drugie też jest niezbędne) Napisz proszę o wynikach badań koniecznie Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam najpierw pojawil mi sie guzek na przedramieniuu (2lat temu) lekarz stwerdzilze tluszczak i jak nie boli to nic sie nie dzieje. Jednak pozniej zauwazylem nieco wiekszy guzek na bicepsie i jest on tak jakby nieco głębiej, pozniej odkrylem rowniez guzek na plecach pod zebrami (rowniez nieco glebszy) oprocz tego wydaje mi sie ze pare lat temu natrafilem na 2 guzki, 1 w okolicach szyji a drugi z boku biodra. Od tamtego czasu nie zauwazylem zeby sie zwiekszaly, tak jakten na przedramieniu i bicepsie sa mniej wiecej tej samej wielkosci co po pierwszym wykryciu. Jak myslicie to tluszczaki czy cos powazniejszego (sam po *dniu w internecie* obawiam sie ze moze to byc tluszczakomiesak...) Mozecie mi napisac czy wasze wszystkie tluszczaki sa tuz pod skora i wszystkie *wystają*? Ten moj na bicepsie jest jakby glebiej osadzony i nie wystaje jak ten z przedramienia, calkiem nidawno mialem bdania krwi i byly w normie, niskie OB -4. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , ja miałem tłuszczaka na lewej łopatce wielkości małej śliwki. Zrobiłem USG ( otorbiona tkanka tłuszczowa ) a potem do chirurga na wycięcie. Nie bolało mnie to przedtem a sam zabieg był również bezbolesny a po odebraniu badań hispatologicznych dopiero zaiteresowałem się co to było. Wyciąłem to bo nie lubię mieć *obcych* na sobie chociaż chirurg próbował mnie zniechęcać to tego zabiegu. Ludzie , to nie koniec świata. Macie to , przeszkadza wam - wyciąć w diabły i po sprawie. Mnie się to wydawało zwykłą kosmetyką a nie jakimś mega problemem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, mowicie o operacjach,chirurgach itd...przestraszylam sie!! mam guzki od kilku dni, na czole(!!), i kilka na skorze glowy. nie wydaje mi sie,zeby byly jakies bardzo szkodliwe. Troszeczke swedza,maja kolor skory i sa wielkosci....1cm! wiecie jak to wyglada na czole....nie wychodze z domu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wiele sztuk tłuszczaków,usuwałam żeby dowiedzieć się czy to na pewno lipoma. Niektóre odrosły, niestety. Zaczynam oswajać się z z myślą, że będą mi towarzyszyć do końca życia. Jest ich za dużo żeby wszystkie usunąć.Wiem, że są dziedziczne-mam to w spadku po tacie.Pozdrawiam wszystkich złączonych w cierpieniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam ten problem. Pierwszy guzek wycięty 15 lat temu, diagnoza - leiomyoma. Kilka późniejszych zabiegów - diagnoza zawsze angiolipoma. USG innych guzków - zbieżne. Miejsca powstawania - uda, ramiona, skóra brzucha. Guzki rosną do wielkości max 20 mm, najpierw nie bolały, teraz je odczuwam. Ostatnio mam inwazję guzków na ramionach i udach - jest ich bardzo dużo, skóra zaczyna być rozdrażniona, przeszkadzają. Z wieloma lekarzami rozmawiałem, w tym z autorytetami - rozkładają ręce. Bioenergoterapia - bezskuteczna. Próbuję z ziołami - spotkałem lekarza medycyny mongolskiej. Liczę na niego. Chodzi o to, by powstrzymać powstawanie nowych guzków, wtedy można by było wycinać, etapami... Nie piszę - pomóżcie, bo to nie ma sensu. Może się odezwą inni, którzy mają ten problem od dłuższego czasu. jak wygląda rozwój choroby u was? Czy jest szansa, że kiedyś przestaną się pojawiać? Mam 48 lat. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja zauwazylem wczoraj malego guza mam 14 lat pojawil sie on na karku po lewej stronie ma on okolo 08 - 1 cm. Domylam sie ze to moeze byc ten tluszczak samo w sobie to nie jest straszne nie boje sie usuniecia bo juz mialem pare zabiegow. Nikt w mojej rodzinie nie mial tego typu gozow. Obecnie nie moge isc do lekarza bo jestem na dzialce lecz za 7 dni jak bede w domu postaram sie udac do niego. Jak myslicie moze on sie rozprzestrzenic po skurze tylko tego sie boje ze bede mial ich setki *( mial ktos kiedys 1 tluszczaka ktory sie nie rozchodzil po skurze prosze o odpowiedz pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×