Żołądek, czy to juz neurologia?

[Gość Mariusz]

Mam mocne zapalenie zoladka, dwunastnicy i przepukline, helicobacter (+), ale przed badaniem bralem helicid. Bralem venter i gasprid, ale nic nie pomagalo. Ostatnio dostalem sulpiryd, po ktorym bylo jeszcze gorzej z zoladkiem, bo zolc jakby mi podchodzila do klatki piersiowej i czulem ja w piersiach. Odstawilem wiec sulpiryd (bo proby watroboe juz mam 123, ale wszystko wykluczone, mialem robiona TK, rentgeny i usg i zadnego zapalenia) i pojawil efekt odbicia, a do tego mam nudnosci, od razu po jedzeniu oblewam sie zimnym potem i w ogole w glowie robi mi sie mgla jakas. Moje pytanie, czy helicobacter i mocne zapalenie zoladka moze powodowac takie objawy depresyjne tez? Do tego sa bole karku, ale mi chrupie, czy taki przewlekly stan zapalny zoladka wlasnie moze powodowac jakies zmiany neurologiczne? Glownie mam tak po jedzeniu, placzliwosc, depresja, dzisiaj odbieram wyniki na lambie na przeciwciala, jesc uwielbiam, wysokie mam przeciwciala na grzyby (igg candida i aspergillus spadalo, 25 obecnie, norma jest do 8) Biegunki mi sie nie zdarzaja, zaparcia moze czasem. Lekarz mi powiedzial, ze mam niedokwasote i ze helicid to nie lek dla mnie, a drugi z kolej mi to przepisal. Nie wiem co mam robic juz po metoclopramidzie mialem depresyjne jazdy, gasprid toleruje lepiej, ale stosowalem go chyba z kilka miesiecy.

[Gość stappler]

Opisuje Pan szczegółowo swoje dolegliwości, ale nie znam tak naprawdę opisu badania gastroskopowego oraz wyniku badań pobranych w czasie gastroskopii materiałów ze śluzówki (wynik badania histopatologicznego). Nie wiem czy w ogóle miał Pan robioną gastroskopię. W zależności od wyniku tego badania należy włączyć odpowiednie leczenia. Trzeba jednak ewidentnie napisać, że problemy gastryczne (i nie tylko) mają często podłoże w zaburzeniach psychologicznych (np. depresyjnych, nerwicowych). Czasami prawidłowe leczenie schorzenia związanego z psychiką powoduje ustąpienie dolegliwości somatycznych. Pozdrawiam.