Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Stłuczenie żebra


Gość 3ster

Rekomendowane odpowiedzi

a ja potłukłam żebra dziś jeżdżąc na snowboardzie.. nawet nie pamiętam jak do tego doszło, jakoś dziwnie się wywróciłam, chyba zrobiłam nawet przewrót z deską, do tego kolano całe spuchnięte i staw w lewym kciuku.. tak to bywa jak się jeźdźic nie umie XD ale śmigałam ładnie na kreche:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ania Wielkopolska

witajcie! u mnie mija czwarty tydzien od feralnego upadku w pracy.Poslizgnelam sie na mokrej posadzce i upadlam na stojacego obok metalowego paleciaka.Oberwala lewa strona zeber.Tego samego dnia bolal sam upadek i nie myslalam ze cos wiekszego z tego wyjdzie.Na drugi dzien to juz z lozka nie moglam wstac.Lekarz rodzinny po obdukcji naocznej i dotykowej stwierdzil ze zlamanaia nie ma i ze nie jest konieczne rtg.Bolalo w kazdym momencie tak jak u was,przeszywajacy ostry bol.Jednak bol ustepowal po tyg.wrocilam do pracy (praca fizyczna) ,ostatnie 2 godz.byly najgorsze ale dalam rade, gorzej bylo juz w domu, powrocil niesamowity bol,dwukrotnie wiekszy.I znowu do lekarza,kolejne chorobowe,kolejne masci i tabletki,ktore niewiele pomagaja.Bol taki jakiego wczesniej nie znalam,niemoznosc wykonywania najprostszych czynnosci *( Ale zlamania lekarz stwierdzil ze nie ma... po przeczytaniu waszch postow przychylam mu racje. Wlasnie mija 4 tydz.rekonwalescencji w domu,wczoraj troche sie zabralam za wieksze porzadki,troche ciezszych rzeczy przenosilam i znowu dopadl mnie ten straszny bol,w lozku ulozyc sie nie szlo,spac nie szlo,bolalo jak cholerka,po wzieciu ketanolu troche ulzylo i moglam zasnac,dzis jeszcze troche boli...Martwie sie teraz co bedzie w pracy bo pora wracac,czy znowu bol powroci i nie bede wstanie pracowac...?Juz mam dosyc tego chorobowego,juz widze krzywe spojrzenia kierownika jak widzi ze mnie tak dlugo nie ma...Chwila nieuwagi, glupi upadek a teraz to masakra... Jestem totalnie zalamana.chce wrocic do normalnego zycia..:( Łacze sie z wami wszystkimi w bolu *) pozdrawiam i szybkiego powrotu do zdrowia zycze:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie właśnie zastanawiam się czy się połamałam czy potłukłam.Wczoraj wieczorem wyszłam z psem i nawet nie zdążyłam zejść ze schodów tarasu jak on mnie pociągnął (bo zobaczył kota)i nawet nie wiem kiedy zaryłam na mokrej trawie.Wpierw nie czułam bólu tylko nie mogłam oddychać.Dziś nie mogę się ruszyć bo boli i kłuje szczególnie za mostkiem i pod prawą piersią.Ból nasila się przy oddychaniu kaszlu i śmianiu.Pozdrawiam cierpiących

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ja trzy dni temu chciałam myć okna i się zachwiałam spadłam z krzesła na kant stolika na drugi dzień jeszcze tak bardzo nie bolało ale teraz nie umie wytrzymać z bólu nie wiem jak spać bo ból jest coraz gorszy nie potrafię nic robić.Ból nasila się przy oddychaniu kaszlu i śmianiu.Następny problem to że pracuje na soboty i niedziele ale nie jestem zgłoszona w pracy,nie byłam jeszcze u lekarza i nie wiem czy lekarz mi wypisze jakieś zaświadczenie do tej pracy nie mogę już wytrzymać z bólu proszę pomóżcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ostatnio biłem się (nie chce kłamać) i dostałem kolano w żebro , boli mnie już drugi dzień ale mniej . Pierwszym dniem nie mogłem się położyć do łóżka bo mnie bolało . I jak głębiej oddychałem to czułem jak bym płucami dotykał żeber, Dziś już czegoś takiego nie mam. I pytam się czy to może być stłuczenie czy pęknięcie ? czy coś jeszcze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też spadłem z dachu 3 metrowego i potłuczone żebra w prawym boku z bólu niemal nie idzie wytrzymać ani siadać ani się kłaść ani stawać już tydzień a tylko leki przeciw bólowe i przeciw kaszlowe bo mały nawet ruch to jest bardzo mocny bul pani doktor mówi że to trzy tygodnie tak będzie pozdrawiam wszystkich potłuczonych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich poobijanych i cierpiących. Jednoczę się z Wami bo tez jestem po stłuczeniu żeber. Już trzeci tydzień, jest poprawa, ale jeszcze boli. Chciałbym Wam zwrócić uwagę na komplikacje jakie mogą wypłynąć z takiego stłuczenia, a mianowicie odma pourazowa (czyli mówiąc potocznie pęknięcie płuca) i zbieranie się płynu w klatce piersiowej. Dolegliwości te mogą wystąpić po silnym stłuczeniu, dlatego bądźcie czujni i nie bagatelizujcie sygnałów, które daje Wasz organizm. W młodości miałem odmę i powiem Wam, że dolegliwości są identyczne jak przy stłuczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jestem lekko poobijana, lekarka dzisiaj stwierdziła, że mam stłuczone żebro. Przepisała mi Nimesil, a na moje pytanie: *po co mi to i czy muszę to brać* odpowiedziała tylko, żebym wzięła. Kupiłam, przeczytałam ulotkę i przeraziła mnie. Piszą tam, żeby stosować to w okresie możliwie najkrótszym pozwalającym na wyleczenie i wymieniają szereg nieprzyjemnych efektów ubocznych. Do tego wyczytałam, że lek stosuje się w leczeniu ostrego bólu w chorobie zwyrodnieniowej stawów. Nie mam ani jednego, ani drugiego i zaczynam podejrzewać, że kompletnie mi to niepotrzebne, a lekarka lubi podbijać sprzedaż aptekom. Czy ktoś mógłby się ustosunkować do mojej sytuacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje stłuczone żebra najbardziej bolały mnie przez pierwsze dwa tygodnie. W trzecim tygodniu odczuwałem już tylko lekki dyskomfort w bolących wcześniej okolicach. Przyznaję, że ból należał do najcięższych jakie przechodziłem w życiu, np. po zwykłym kichnięciu padałem z bólu na kolana. W celu uśmierzenia bólu stosowałem jedynie paracetamol 500 mg w dopuszczalnych ilościach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej...mój przypadek to dyskoteka...Tańczyłam z kolegą i chciał mnie przechylić i..puścił Sam tez sie przewrócił i uderzył mnie nogą w żebro ..boli ..bardzo..mam nadzieje ze nie jest złamane a moje objawy są takie same jak wasze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2012.04.02. parę dni temu, a dokładnie 29.03.2012 glebę zaliczyłem na stoku, spora prędkość, deska, stok....głazy. Samo uderzenie to ból do zniesienia, tym bardziej przy adrenalinie. Po ok 2-4h zaczynał się nasilać. Prawa strona żeber, część pleców. Na 2 dzień ( Austria ) szpital, RTG,USG. Problemy z ruchem, całkowity brak możliwości napięcia mięśniowego - śmiech, kaszel, kichanie, smarkanie, krzyk- ból do łez. Promieniujący. Dostałem tabletki VOLTAREN NOVATRIS 100mg + REPARIL GEL MADAMUS - żel nie wiem co daje? tabletki działają tylko ze sporą dawką %. Może nie było by tak źle, gdyby nie to, że wczoraj jakoś źle usiadłem, usłyszałem chrupnięcie, a z bólu się prawie porzygałem - a potrafię sporo wytrzymać. Minął 5 dzień prawie, statystycznie biorąc czeka mnie jeszcze ok 3 tyg. picia alkoholu. Nie wiem jak to znoście? ale na mnie nie działa inne znieczulenie, może ktoś stosował coś na zwiotczenie mięśni? przecież o nie chodzi. Ja polecam wszytko powyżej 30%, całkowity brak humoru(śmiechu), coś mocnego powstrzymującego kaszel, kichanie (jestem alergikiem). A za tydzień jadę znów na uczelnię pociągiem 750 km. Śląsk-Szczecin. No to zdrówko ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Jakiś tydzień temu zaczęło mnie boleć pod żebrami (po lewej stronie) ale to był przedsmak wszystkiego! Wczoraj się zaczęło w robocie coś mi pierdolnęło aż uklękłem. Przejebane teraz jeszcze jestem trochę chory, grypa i przy każdym kaszlnięciu proszę żeby ktoś mnie dobił, jeszce nie byłem u lekarza bo myślę że zrobią mi tylko prześwietlenie, moze jednak pojde w poniedzialek.. Macie jakies patenty jak zmniejszyc ten bol?! Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Pisałem z 2 posty temu. Chciałem tylko zameldować znaczą poprawę, tzn. w ogóle nie odczuwam już bólu. Były dni w których myślałem, że to już koniec męczarni- a były takie, w których wracał z podwójną mocą. Aczkolwiek ja już jestem PO :) Sezon się zaczyna - czas na motorek :) 28.04.2012 Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja upadłam z dużą siłą żebrami na krawężnik po potknięciu się o wystającą płytkę chodnikową. Przez chwilę nie mogłam oddychać, ale to szybko minęło. Silny ból zaczął się na drugi dzień. Boli przy poruszaniu się tułowiem w bok, przy schylaniu się , przy śmiechu. Najgorsze jest to, że właśnie przeszłam grypę po której pozostał kaszel. Przy kaszlaniu ból jest nie do zniesienia.Lekarz stwierdził stłuczenie żeber i oprócz środków przeciwbólowych zalecił cierpliwość. Ból , bez komplikacji ma trwać kilka tygodni. A z komplikacjami? To się zobaczy.Pozdrawiam wszystkich cierpiących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałam, że jestem jakimś wyjątkiem, że tak cholernie mocno boli stluczone żebro (lewa strona, upadek z konia, tych było już tu kilka), ale widze że to standard. A ja tak marudziłam że nie mogę się wygodnie położyć i spać, że boli przy schylaniu, przy kichaniu (o jerum pajtasz!), śmiechu czy nawet zwykłym siedzeniu. Widzę teraz, że jestem cienias, bo inni maja tak samo. Na usprawiedliwienie dodam, że mam też rozszczepioną kość łonową, po tym upadku, i wydawało się najpierw, że to będzie bardziej bolesne, ale okazuje się, że to pikuś przy obitym żebrze. Więc uszanowanie i wyrazy współczucia dla współcierpiacych, łącze się w bólu i niecierpliwie czekam poprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:-) Serwus , trenuję boks a sport w szerokim pojeciu towarzyszy mi od najmlodszych lat wiec kontuzje i bol z nimi zwiazany o wiele podnosi tolerancje biorac pod uwage czestotliwosc mniejszych / wiekszych urazow ... hipotetycznie tak byc powinno ... tydzien temu z uwagi na amatorke na ringu czesto panuje u nas umowne *open* jesli chodzi o wage ,( 25kg roznicy w ringu to jest wyzwanie xD a dorosli ludzie wiedza co robia ) poza tym sa kaski rekawice wiec ... do rzeczy ...po wykonaniu mojej rotacji moj *adwersarz* przyszykował prawy prosty na moja szczęke , kolejny szybki unik i jego prosty laduje na moje ... lewe zebro miast szczeki ... pomyslalem ze mnie tylko na moment przytkalo ... ze nic wielkiego *-) lecz los sprawił mi niesamowita niesspodziankę *-) sparing i trening dokonczylismy oczywiscie ale kazdy z dni kolejnych przypomina mi jaka jest cena za pewnosc siebie i nonszalancje w ringu a kazdy wieczor poszerza moje choryzonty o calkiem nowe doznania ... dentysta przy *kanałowym* zostal zdecydowanie zdeklasowany ... dzis mija 8 dzień oczywiście niedospany więc poddaje sie i wieczorem zapieprzam do lekarza na rtg.. bólu nie będę opisywał - jest fizyczny !namacalny ! materialny i qrewsko towarzyski reaguje na kazdy najmniejszy moj gest i konserwatywnie wierny i lojalny - nie opuszcza mnie nawet na moment- pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość adizak15

bylem nad morzem fale byly tak potezne ze scinalo mnie z nog bylem glupi i sie zucalem na fale (nurkowalem) tak mnie potuklo ze klatka cala sina i ani wstac anie usiasc a polozeniu sie to nie było mowy ma ktos jakies rady altacet nie pomaga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez dolaczam do potluczonych zeber....qrnaaaa!O bolu nie ma co pisac.....bo wszyscy juz pisali i mam tak samo. Potluklem sie w piatek......nie mieszczac sie w drzwiach.....zahaczylem o futryne lewym bokiem idac dosc szybkim krokiem..nawet sie zrymowalo....!Nic nie bolalo....w sobote jescze imprezowalem....ale teraz po 4 dniach kolizja daje o sobie znac.....i widac kolorek na lewym boczku....PORAZKA!KILKA TYGODNI Z GLOWY....BUUUUUU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spadlem ze skarpy i uderzylem o skale prawa czescia klati piersiowej , na poczatku ból był do zniesienie ,adrenalina itd , polozylem sie spac i po 4 h obudzilem sie nie moglem oddychac tylko takie plytkie oddechy wstac obrucic sie bylem przerazony. Odrazu dop szpitala okazalo sie stluczenie . Lekarz dyżurny wypisal mi tramal z paracetamolem .Lekarz rodzinny po obejrzeniu zdjec stwierdzil ze jadnak bekniete i obite skarzylem sie na silny bół klatki piersiowej i pleców . I powiedzial ze da mi mocniejszy tramal 100 mg zebym oddychal normalnie bo jeszcze mi sie zapalenie pluc zrobi. Na szczescie tramal nie oddzialywuje na mnie jakos hardkorowo i nie mam po tym sennosci. No i bol jest bardzo mały ale za to jak tableta puszcza to boli strasznie. Chodze na rechabilitacje na magnetronik i laserek , jestem dobrej mysli .Polecam przerciwbóle na recepte :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich---pierwszy dzień w Chorwacji,przyjechaliśmy autem z Poznania do Jezior Plitwickich--wynajęcie noclegu no i po całym dniu ,nocy nie przespanej ,zamiast iść spać ----zaczęliśmy drinkować-buuuuu----zmęczenie zrobiło swoje----udeżyłam sie o oparcie łóżka--ok godz.15--w nocy potworny ból---całe wakacje 12 dni na tabletach przeciw bólowych------dzisiaj jest 3 tyg. i 1 dzień jak mnie trzyma !!!!!!--wciąż tablety na ból--zobaczymy czy minie po 4 tyg..........pozdrawiam:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich potluczonych dzis spadlam z krzesla bagatela potluklam zebra z lewej strony boli jak cholera za tydzien mam jechac do opieki do niemiec ale z tych wpisow widze ze to wcale nie takie proste dzis lekarz powiedzial mi ze to bedzie bolalo 3 miesiace tez mam problemy z oddychaniem potraktowali mnie po macoszemu bo nie mam ubezpieczenia pozdrawiam wszystkich i zycze mniej cierpienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×