Gość Aneta Opublikowano 6 Września 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2022 Od dłuższego czasu borykam się z bardzo niepokojącym problemem, o którym nie mogę znaleźć informacji na internecie. Otóż parę miesięcy temu, wyczułam w mojej pochwie chropowatą ranę, ubytek. Mogłabyć ona spowodowana moją własne interwencją, podczas "rozładowywania potrzeb". Zauważyłam ją któregoś razu, kiedy wyczułam krew. Do tego czasu wydaję mi się, że to się nie zmieniło. Mogło to być spowodowane moim częstym sprawdzaniem rany, przez moje zaniepokojenie i martwienie się. Byłam ostatnio u ginekologa chcąc przy okazji sprawdzić ranę, ale ostatecznie temat został nietknięty. Czy wie ktoś może co mogłam zrobić ?? I czy pochwa kiedyś wróci do poprzedniego stanu czy ten ubytek zostanie? Bardzo proszę o odpowiedź co to może być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.