Gość ola25 Opublikowano 2 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2010 Spotykam sie ze wspanialym chlopakiem, od nie dawna zaczeliśmy współżycie i...., i tu jest problem. Zaczyna się cudownie i jak już dochodzi coś do czegoś on opada.Najpierw myślałam że to moja wina, może nie podniecam go wystarczająco, potem że może on się stresuje, powtarza mi że jestem cudowna, chodzący ideał, może to jest przyczyną.Teraz on sobie wkręca że jest do niczego i rzeczywiście nie wychodzi....jak mogę mu (nam)pomóc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ewelina Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 mam identyczną sytuację i sama szukam odpowiedzi na to pytanie.Mój chłopak na 24 lata, jesteśmy razem ponad 5. Byliśmy swoimi pierwszymi partnerami sexualnymi. Od ponad 4 lat jest fatalnie, dochodzi do współżycia 6 razy do roku... możecie sobie to wyobrazić???( jeżeli można nazwać to współżyciem) Za ażdym razem jest ten sam schemat - nie staje, bądz po chwili opada!!! Dziś poszedł do sexuologa, mam nadzieje że to coś pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość michał Opublikowano 4 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 czesc.Mój problem polega na tym że mój członek za szybko dochodzi do wytrysku. 2-3 minuty i jest po wszystkim. Najgorsze jest to że pózniej odmawia posłuszeństwa. Po wytrysku nie czuje już stanu podniecenia. Dopiero po paru godzinach mój członek staje sie i tak nie do konca twardy no ale mogę przez pewien czas kontynuować stosunek. Mam 19 lat. W wieku 17 lat byłem przez rok z partnerką i wszystko było ok. Już rok męcze sie z tym problemem i odkładam wizyte u lekarza. Czy konieczna jest w moim przypadku wizyta u lekarza? czy istnieja skuteczne leki bez recepty na mój problem? Z góry dziękuje za odp. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Łukasz Opublikowano 5 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2010 Cieszcie się dziewczyny że wy nie macie takich problemów bo wy zawsze możecie współżyć a facet nie i nie ma co tu mówić że jest fatalnie tylko trzeba pomóc partnerowi bo ten problem nie dotyczy tylko jego, ale i was. Ważne jest w takich sytuacjach wsparcie, a nie dobijanie sam coś wiem na ten temat bo też miałem z tym problemy i żadnemu facetowi tego nie życze bo to jest cios dla faceta, obniża to samoocene i boi się że straci swoją dziewczyne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gardiasz Opublikowano 5 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2010 To prawda. Wsparcie i wzajemna rozmowa jest bardzo ważna. Ja zadam takie pytanie - co sądzicie o takim preparacie jak penigra? Może ktos miał okazję wypróbować, albo może powiedzieć co słyszał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Łukasz Opublikowano 5 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2010 Ja Ci mogę powiedziec że brałem Permen i mi pomógł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bronek Opublikowano 5 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2010 Permen to jedna wielka ściema. Penigra nie wiem, ale podejrzewam, że też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gardiasz Opublikowano 8 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2010 Bronek, powiedz coś więcej. Dlaczego wrzucasz te dwa środki do jednego worka? To prawda, że sa to środki naturalne, ziołowe, ale z tego co wiem, mają inny skład, a więc działanie zapewne również. Nie sądzisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Majki Opublikowano 8 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2010 Skoro tak często problemy leża w psychice, to może znacie jakieś sposoby jak podnieść swoje ego. W moim przypadku bardzo chce zadowolić swoja partnerkę i boje się że mi się to nie uda. A te starania maja całkiem odwrotny skutek bo czym bardziej się staram i chce tym szybciej robi się miękki a w takim stanie na pewno nie uda mi się jej zadowolić i koło się zamyka*/. Może wiecie jak się rozluźnić bo myślę to powinno pomóc*) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość koalicjant Opublikowano 9 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2010 Po prostu - trzeba się wyluzować i nie zadręczać pytaniami *czy podołam?*. Co do sposobów na podniesienie ego to może właśnie któryś z tych środków, o których piszą powyżej? Podziała też na psychikę - inne nastawianie plus działanie preparatu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sisi:) Opublikowano 10 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Moj facet też miał z tym problem od samego początku naszego współżycia...albo nie stawał w ogóle albo był wzwód niepełny,więc i tak nie mogło dojść do niczego:( był u jednego,drugiego i trzeciego lekarza..każdy mówił to samo,jest Pan zdrowy to musi leżeć w psychice*/ Wkońcu zadecydowaliśmy że spróbuje jakiś tabletek,brał permen,potem penigre trwało to ok miesiaca do 1,5 w trakcie stosowanie tych tabletek był tak pobudzony że wciaż miał ochote:) jak odstawił wszystko się unormowało:)a też juz traciliśmy nadzieje:(teraz możemy normalnie współżyc:)i jest fajnie:)Polecam permen czy penigre są naprawde skuteczne,choć oczywiste że nie zadziałaja jak te chemiczne ze po pierwszym zazyciu juz bedzie ok:)cierpliwosci Panowie a bedzie dobrze:)a partnerka jeśli kocha to zrozumie i poczeka:)Pozdrawiam!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość koalicjant Opublikowano 11 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2010 Czyli sisi:) z Twojej historii wynika, że to jednak nie musi byc kwestia psychiki. Wystarczyła kuracja środkiem i wszystko się unormowało. A powiedz troche więcej o tym jak Twoj facet stosował jeden i drugi środek - przez jaki czas? jaką dawke więcej? itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tool Opublikowano 11 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2010 witam Jak tak sobie czytam to idealnie pasuje do mojego problemu....nie mam problemu z poznawaniem kobiet bo jestem mega otwarty i przychodzi mi to dosc latwo...ze stala partnerka bylo ok kilka lat....ale teraz jak poznam nowa jak juz zaczyna sie wyro to jest masakra...na poczatku wydawalo mi sie ze to wina kobiet ale teraz to juz wiem ze to wina mojej psychiki ...a czym bardziej czlowiek chce to tym gorzej wypada....jakis dramat kurde nooo....tylko pytanie jak sie wyluzowac...moze buteleczka wina albo cholera wiec co....teraz jestem z wspaniala kobieta ktora oczekuje faceta a nie *flaka* ...chyba czas na lekarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DJ Pawlooo Opublikowano 2 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2010 Tool, o poradę seksuologa możesz na początek anonimowo zapytać tutaj - http://penigra.pl/17444.dhtml?type=male Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maciej Opublikowano 16 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2010 Mam 21 lat i od roku czasu dziewczynę. Jest atrakcyjna i bardzo ja kocham ale mam mam problem tego typu : Podczas gry wstępnej mój penis stoi i jest wszystko ok. Gdy probuje go włozyc nagdle robi się na tyle miękki ,ze nic z tego nie wychodzi . Totalna porażka. Myslę ,ze jest to kwestia nastawienia psychicznego. bardzo się staram ale nic nie wychodzi. Jest to bardzo uciazliwe i boje się ,ze moge ja przez to stracic . Czy ktos mogł by mi pomoc . Dac jakas poradę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rosol Opublikowano 17 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2010 czytalem te posty jakis miesiac-1,5 miesiaca temu po tym jak napoczatku wspolzycia z moja partnerka zawalalem na calj lini. juz bylem gotow siegnac po jakies piguly, ale wyczytalem gdzies, ze cwiczenia na powiekszanie penisa moga pomoc. jak wiekszosc tu obecnych nie moglem osiagnac pelnego wzwodu. dokladnie 4,5 tygodnia temu rozpoczalem trening:) pomyslalem sobie raz kozie smierc jak nie wstanie to przynajmniej bedzie wiekszy*) cwiczenia zajmuja okola 30 minut dziennie wiec trzeba sie troche poswiecic. przez pierwsze 3 tygodnie czulem lekka poprawe ale nadal bylo kiepsko. z treningu jednak nie zrezygnowalem i musze powiedziec, ze od tygodnia jest juz dobrze, problemow ze wzwodem brak, do tego na skutek cwiczenia miesnia kegla kontrola zwiekszyla sie bardzo znacznie. dlatego djacie sobie spokoj z tymi tabletami i sprobojcie najpierw metody naturalnej. efekty nie przyjda od razu ale duma z tego, ze obudzilscie go wlasnymi silami na pewno bedzie wieksza:) co do wielkosci malego, to niewielki postep tez jest widoczny (szczegolnie w obwodzie), ale miesiac to ponoc minimum zeby w tym wzgledzie osiagnac widoczne rezeltaty. takze glowa do gory i do pracy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Łukasz Opublikowano 20 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Rosol a powiedz na czym te ćwiczenia polegają? Jak się je robi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rosol Opublikowano 20 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 @ Lukasz Ja korzystalem z ebooka gdzie bylo wszytko ladnie opisane. ale poszperalem i znalazlem to w necie: http://www.poradniki.com.pl/poradniki/46-powikszenie-penisa-dla-pocztkujcych.html?showall=1 lecisz tak jak tam jest napisane: najpierw krotkie rozciaganie, potem 10 min okladu i na koniec zsuwanie pierscienia. kegla cwicze jak mi sie przypomni w czasie dnia. powodzenia zycze i wytrwalosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomek Opublikowano 21 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 Panowie odpowiedz jest bardzo prosta.Trzeba po prostu wybrac sie do Androloga,lub Urologa.To jest dla was dobra rada.Nie ma sie czego wstydzic ja juz probowalem roznych sposobow mialem podobne problemy.Lekarz mi pomogl.Naprawde nie ma sie czego wstydzic.I jeszcze jedno,TO DO WASZYCH PARTNEREK,BADZCIE WYROZUMIALE DLA SWOICH PANOW.TO NAPRAWDE POMAGA.POZDRAWIAM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Romek Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Witam! Ja również borykałem się z problemem erekcji. Rok temu zauważyłem spadek podniecenia podczas kontaktu z kobietami. W tym okresie nie miałem dziewczyny więc się tym nie przejmowałem. Jednak doszło do sytuacji kiedy musiałem stanąć na wysokości zadania z nowo poznaną dziewczyną i musiała się nieźle namęczyć, żeby mi to umożliwić. Byłem mocno zaniepokojony tą sytuacją, ale przed wizytą u lekarza postanowiłem zmienić tryb życia i zobaczyć czy wpłynie to na poprawę erekcji. Zrobiłem następujące rzeczy: 1. Rzuciłem palenie 2. Jadłem dużo warzyw i owoców wszelkiego rodzaju codziennie (nie tabletki centrum bo to nic nie daje) 3. Zrobiłem sobie kuracje na wyciągu z korzenia maki (wzacnia organizm) Efekty były widoczne po 3-4 tygodniach. Co ciekawego zauważyłem, myśle ze największy wpływ w moim przypadku mają papierosy. Gdy było lepiej zacząłem znowu palić do momentu, kiedy odnotowałem *spadek formy*. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Paweł w. Opublikowano 5 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2010 Witam wszystkich. Mam 41lat i ze mną jest tak samo jak z panami w młodszym wieku. Staje i po chwili miękki. Żal... Złość, ale co robić? Wziąłem na próbę jedną tabletkę wiagry chyba 50-tka? i stał jak ogórek szklarniany :) używam też *ringu* i kiedy stoi to należy u nasady członka uwiązać go nie pozwalając na cofniącie się z niego krwi, dobra jest też opaska uciskowa najlepiej elastyczna i takiej używam. Kiedy mam go już w uwięzi kochamy się 30-40minut non stop i zawsze czekam na orgazm partnerki. Nie wiem czy mój problem nie wziął się z tąd że kochaliśmy się z żoną zbyt często? Kilka lat temu mieliśmy ogromny apetyt na siebie i uprawialiśmy sex po 3-4 razy dziennie. Teraz musimy się kochać codziennie bo inaczej nasz dzień jest stracony. Martwię się trochę że jestem już *zużyty* bo żona moja ma nadal ogromne chęci na sex a ja z czasem mogę jej być już nie potrzebny. Rano jest zawsze sztywny choć nie do końca ale co zrobić żeby go utrzymać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Juven Opublikowano 16 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 Dzis zerwala ze mna dziewczyna z powodu problemow przy seksie. Zaczne od poczatku... Na poczatku naszego zwiazku w lozku ukladalo sie swietnie... po miesiacu grajac w pilke doznalem kontuzji. Od tamtej pory boli mnie pachwina i jadro. Przy seksie bol jest silniejszy i czlonek poprostu opada. Czasami jednak sie udawalo, ale rzadko dochodzilem. Gdy piescilismy sie i lezalem tak zeby nie przeciazac tego bolacego miejsca bylo ok. Zeby sie wyleczyc Bralem juz tabletki od lekarza pierwszego kontaktu, nie pomoglo. Bylem u Urologa tez nic nie dalo i nadal lekarze szukaja co mi dolega. Minelo juz 6 miesiecy i moja dziewczyna nie wytrzymala. powiedziala ze nie chce takiego seksu ze jej to nie jara. Od tamtej pory mimo ze marze o seksie z nia codziennie, jak mnie dotyka to juz mi nie stoi, nie moge sie kochac...czuje sie fatalnie, dzisiaj mnie zostawila... czuje sie zalosnie, zawalilo mi sie zycie. Bardzo ja kocham... co zrobic zeby bylo normalnie? *( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Megan Opublikowano 22 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2010 Witam wszystkich ja mam 18 lat mój chłopak 21 i mieliśmy podobny problem... Okazało się, że nie może dojść do pełnego wzwodu. Kilka razy próbowaliśmy i nic... JA go Bardzo kocham i wiem, że to nie jest najważniejsze, rozmawiam z nim staram się mu pokazać, że mimo tego i tak jest dla mnie męski. Mój mężczyzna więc kupił tabletki dosyć drogie (nie pamiętam nazwy.) zażył je i już wszystko było ok. Ale tabletki chyba nie działały tak jak trzeba bo okazało się, że nawet nie doszło do penetracji a on już doszedł... NIe wiem w czym tkwi problem i martwię się o niego, chce żeby poszedł do lekarza, lecz on twierdzi, że sobie poradzi... A do Juvena: to skoro dziewczyna zostawiła Cię z takiego powodu to chyba z nią jest coś nie tak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukasiu Opublikowano 16 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2010 Mam 24 lat i od roku czasu dziewczynę. Jest atrakcyjna i bardzo ja kocham ale mam problem tego typu : Podczas gry wstępnej mój penis stoi i jest wszystko ok. Gdy probuje go włozyc nagdle robi się na tyle miękki ,ze nic z tego nie wychodzi . Totalna porażka. Myslę ,ze jest to kwestia nastawienia psychicznego. bardzo się staram ale nic nie wychodzi. Jest to bardzo uciazliwe . Czy ktos mogł by mi pomoc . Dac jakas poradę ?Moze jakies tabletki mi pomoga??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lolek Opublikowano 18 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2010 witam. mam taki problem . w wieku 17-20 latl mialem takie momenty ze budzilem sie rano i moj czlonek nie osiagal erekcji.. w ciagu dnia rowniez, byl miekki, zwiatczaly i tak jakby o wiele slabszy.. stan taki utrzymywal sie pare dni po czym w nocy mialem zmazy nocne(wytrysk) i rano juz wszystko wracalo do normy, bylo ok,... w wakacje przespalem sie z dziewczyna osiagajac orgazm podczas gdy ona trzymala mojego czlonka w buzi(seks oralny)... rano sie budze i mialem znow to samo...czlonek miekki, zwiotczaly i wogole niechce sie podniesc..i od tamtej pory mam caly czas tak.. jest miekki, strasznie taki elastyczny jak gabka.. osiagam wzwod z rana i to nie zawsze, czuje ze w nocy mam ale w ciagu dnia rzadko., czasem mam w ciagu dnia i tez jak sie poloze i zrelaksuje w wannie.. bylem u urologa i powiedzial mi ze to czynniki psychiczne, przypisal viagre i kazal dzialac:) wzialem viagre przed stosunkiem, wszystko ok ale po seksie dalej mam to samo.. niewiem co jest grane.. czasami mi czlonek sam osiaga wzwod nawet bez viagry a czasem wogole nie staje...przypomne jescze ze zzawsze jak mialem zmazy nocne i mialem wytrysk to o poranku juz bylo ok, a teraz czasem w nocy czuje ze zaraz ma dojsc do wytrysku i organizm tak jakby sie bronil przed tym i do tego wytrysdku nie dochodzi a chce mi sie bardzo!!! pomozcie, mam 23 lata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.