Problem ze wzwodem w młodym wieku

[Gość Norberto]

Witam, mam 20 lat i problemy ze wzwodem. Wiem że nie jest to normalne w moim wieku lecz nie wiem co mam zrobic. Prosze powiedziec jakie moga byc tego przyczyny

[Gość Łukasz]

A czy to są problemy typu że nie możesz osiągnąć wzwodu czy nie możesz utrzymać wzwodu?

[Gość Norberto]

Nie mogę utrzymac pelnego wzwodu...

[Gość Łukasz]

Zaburzenia erekcji zdarzają się w każdym wieku nawet i takim co i Ty. Przyczyny zaburzeń wzwodu są różne, ale kiedyś czytałem jak jest problem z utrzymaniem wzwodu to jest to problem na podłożu psychicznym bo i w takim młody wieku to się zdarza najczęściej że przyczyną jest psychika. Trudno jest walczyć ze stresem żeby się tym nie stresować.

[Gość Norberto]

no wiec wlasnie, co na to poradzic. nie chce znow zawalic podczas stosunku choc nie ukrywam ze zdarzaly sie takie sytuacje...

[Gość Łukasz]

W takiej sytuacji najlepiej jest zażyć przez pare stosunków Maxigre żebyś mógł nabrać pewności siebie i wtedy powinno być w porządku.

[Gość Norberto]

dzięki za poradę. może spróbuję. A czy Maxigra jest skuteczna ? Bo wiem że niektóre tego typu preparaty są wogóle nie efektywne...

[Gość Łukasz]

Ja ją zażywałem i na mnie podziałało, ale wiadomo że nie na każdy organizm może zadziałać dlatego trzeba sprawdzić.

[Gość Norberto]

a czy Maxigra dostepna jest bez recepty ? Jesli nie, to do jakiego lekarza nalezy sie zglosic aby ja przepisal ? ( tak na marginesie troche glupio w moim wieku isc do lekarza po leki na potencję...)

[Gość Łukasz]

Niestety Maxigra jest na recepte, zresztą wszystkie leki tego typu są na recepte. A wypisać ją może nawet lekarz pierwszego kontaktu i nie ma co się wstydzić że w takim wieku bo nie jesteś jedyny.

[Gość Ania]

Hej!!! Uprawiam seks ( jeżeli w ogóle można powiedzieć że to jest seks) z swoim kolegą. On ma 29 lat ja 18. Raz kochaliśmy się. Było dobrze, aż po kilkunastu minutach opadł i w ogóle nie chciał powstać. :) Ostatnio drgnął tylko na 10 sekund i to wszystko nici z seksu. Ja twierdzę, że się za bardzo przejmuje. Nie potrafi o niczym innym myśleć i mówić, jak tylko że mu nie staje. Podobno był u seksuologa i powiedział mu że wina leży po środku. Tylko problem leży w tym że widzimy się jak komuś się zachce, a konkretnie to mi. Kompletnie nie wiem o co może chodzić. Ktoś może był w podobnej sytuacji jak ja?? Ktoś może zna odpowiedz??

[Gość Łukasz]

Wszytko wygląda na to że Twój kolega ma problem na podłożu psychologicznym. Nie łączy was jakaś więź uczuciowa tylko sam seks co może powodować u kolegi zaburzenia z erekcją bo jest to ,,na zawołanie*.

[Gość lip]

Witajcie mam podobny problem a wlaściwie nie ja tylko mój chłopak. on ma 26 lat i od 2 ma problemy ze wzwodem, wszystko zaczęło sie od jakiegos przeziebienia i wtedy podczas wtrysku odczuwal bol. Choroba przeszła ale za to nie ma erekcji, lekarze mowia ze somatycznie wszystko ok, kochamy sie, on wie ze przy mnie nie musi sie stresowac. Jego czlonek nie uzyskuje pelnego wzwodu, nawet nie ma mowy zeby doszlo do penetracji:( Pełny wzwod zdarza sie bardzo rzadko i tylko rano a wlasciwie jak jeszcze spi:( kiedy sie budzi to czlonke robi sie miekki. Kilka razy doszlo do pelnego wzwodu ale jak mialo do czegos dojsc to znowu flak:( ja juz nie mam sily.

[Gość jarek 24]

witam wszystkich.... mam 24 lata i od paru miesiecy mam problemy ze wzwodem a dokladniej z jego utrzymaniem,,,:(. Probowalem leku costral ,ktory jest bez recepty ale nie bylo zadnych znaczacych rezultatow. co jeszcze mnnie dziwi to ,to ze tak sie dzieje tylko za 1 razem,gdy kocham sie z partnerka drugi raz tej samej nocy moge to robic po doslownie 15 min,ale jak osiagne *pelny wzwod* to moge sie kochac do upadlego a nie moge dojsc. czy moze ktos ma podobny problem?? czytalem ze czesto chodzi o psychike o stres

[Gość Damian]

Witam. Mam 22 lata i mam problem ze wzwodem w tak młodym wieku :-( Miałem stałą partnerką 1,5 roku, początki współżycia były dla mnie bardzo trudne, nie mogłem osiągnąć wzwodu, dopiero po okresie 3 miesięcy miałem wzwód...A potem już nie miałem problemów ze wzwodem ale odkąd nie jestem z moją partnerką poznałęm inną dziewczynę i z nią jest tak samo...tzn nie mogę osiągnąć wzwodu, wydaje mi się że to problem psychiczny...Ale nie wiem, pomóżcie !!

[Gość michal27]

Witam! Mialem kiedys podobne problemy. Bardzo często przyczyną takich klopotow może być przemeczenie i stres zwiazany z obcowaniem z nową kobieta i wiem ze bardzo trudno przeskoczyc taka bariere psychiczną. Zastanawiales się może nad czymś co mogloby Cie wspomoc, wyluzowac?

[Gość Mario90]

Ja mam 19 lat, a od roku nie mialem zadnego powaznego kontaktu seksualnego, tzn. jak byl seks (przypadkowy) to dochodzielm, ale naprawde miekkim. Od 16 do 18 roku zycia mialem dziewczyne z ktora kochalem sie codziennie czasem kilkakrotnie, zadnych problemow, zawsze pelen wzwod, od samego poczatku, ale ja naprawde kochalem. Teraz mam dziewczyne, jest piekna wrecz ideal a i tak nawet mi lekko nie staje, masturbacja ok, ale nie mam pelnego wzwodu, aczkolwiek moge dojsc, a przy niej nawet nie drgnie, nawet przy probach pobudzenia. Czy moze mi ktos pomoc, czy to psychika? moze sa jakies leki na psychike. Myslalem o lekach na potencje, ale czy np. po Penigrze nie jest tak ze jak sie ja raz uzyje to nie wolno przestac bo organizm sie przyzwyczaja? A moze brak witamin powoduje problemy? Kiedys czy tom przy masturbacji, a szczegolnie przy mojej ukochanej byl twardy i dlugi jak drag, a teraz? moze to dlatego ze od mlodego wieku sie masturbowalem, wiec w zyciu osiagniolem juz kilkatysiecy erekcji...

[Gość Mario]

wzasadzie przez ostatni rok, po stracie tej ukochanej duzo pilem, bardzo duzo, wzasadzie prozynajmniej raz, dwa razy w tygodniu zalewalem sie do granic mozliwosci, nie pamietajac co sie dzialo poprzedniej nocy*/ czy alkochol mogl byc powodem moich problemow? dodam ze z nia nawet po alkoholu zawsze bylem sprawny...

[Gość michal27]

No ja wlasnie też juz od jakiegos czsu szukam *wspomagacza* i takze *obiła* mi sie o uszy nazwa *Penigra*. Ponoc jest to ziolowy srodek bez recepty, wiec nic nie szkodzi spróbować... a moze ktos juz tego używał?

[Gość Łukasz]

Ja używałem Permenu i jest dobry.

[Gość p.pedagog.ola]

Mario90, po pierwsze -nie przejmuj się, nie ma życiowego limitu na erekcję dla żadnego gatunku stąpającego po Ziemi. Więc przed Tobą jeszcze wiele, wiele erekcji.. czego życzę:) Masturbacja od młodego wieku jest objawem zdrowego dojrzewania seksualnego i na pewno nie wpłynęła negatywnie na zdolność erekcji. Jeśli chodzi o Twoje podejrzenia co do alkoholu, są słuszne. Długotrwałe spożywanie/nadużywanie alkoholu może obniżyć potencję u mężczyzny w każdym wieku. Tak samo palenie papierosów czy zażywanie narkotyków. Jeśli chodzi o podłoże psychologiczne problemu, jest to prawdopodobne bardzo. Nie musi świadczyć i prawdopodobnie nie świadczy o żadnym schorzeniu psychicznym. Raczej jest objawem np. stresu, który może powodować wspomniana przez Ciebie *idealność* partnerki. Może miewasz jakieś podświadome uczucia, że nie będziesz dla niej wystarczająco dobry. Podejrzewam także, że możesz wciąż żywić jakieś uczucia do poprzedniej partnerki (nawet jeśli są nieuświadomione przez Ciebie). To może być barierą, która uniemożliwia Ci rozluźnienie się podczas zbliżenia z aktualną partnerką. Zastanów się nad tym i przemyśl sobie. To oczywiście tylko moje dywagacje, gdyż nie znam Twojej sytuacji w całości. Pozdrawiam.

[Gość karol!!!!!!!]

witam ja mam problemy troche inne niz wy albo tak mi sie wydaje a dokładnie przy grze wstepnej i na samym poczatku stosunku mam wzwód po chwili on staje sie miekki do tego stopnia ze dziewczyna nie czuje go w srodku az do momentu gdy dochodze wtedy na chwile on znowu twardnieje lecz na krótko czy ktos ma moze taki problem jak ja prosze bardzo o pomoc i jak najwiecej opini czy to normalne itd

[Gość Amadeusz]

Witaj karo, problem o którym piszesz jest dość powszechny, znalazłem nawet dyskusje na jednym z for, w którym ktos ma podobny problem tzn. *nie jest do końca twardy* - http://kmforum.pl/viewtopic.php?t=4166&postdays=0&postorder=asc&start=0 Poczytaj, może coś Ci to podpowie?

[Gość bartoo]

Impotencja lub zaburzenia erekcji to częsty problem, dotykający prawie połowy mężczyzn. Wielu z nich odbiera to jako cios w ich męskie ego, nie mogąc osiągnąć erekcji, a tym samym zadowolić swojej kobiety.

[Gość Amadeusz]

To prawda bartoo, wstyd towarzyszy temu, ale własnie dlatego jestesmy mężczyznami, aby go przełamywać. Ja zastanawiam się jak temu radzić. Są leki, zarówno ziołowe jak i chemiczne. Gdyby problem dotknął Ciebie, po jaki wolałbyś siegnąć?