Pęknieta łąkotka

[Gość Agata]

Odebralam wynik rezonansu.
Obraz ogólny: niewielki wysięk w stawie,ślad plynu w kaletce brzuchato-półbloniastej,bez cech przerostu maziówek,bez cech wplnych ciał sródstawowych.
Przedzial przyśrodkowy: łąkotka P  (MM): linia wysokiego sygnalu w trzonie i rogu tylnym,pękniecie wielokierunkowe,szczelina pekniecia dochodzi do powierzchni udowej i piszczelowej wolnego brzegu   
Więz.poboczne przysrodkowe prawidlowe,gęsia stopka prawidlowa  .Kłykiec przysrodkowy:kosci  udowej i przysrodkowej,okrywa chrzęstna prawidlowa.
Cala reszta- przedzial boczny,róg tylno boczny,przedzial przedni,kosci,mięsnie,naczynia,nerwy  prawidlowe.
Tylko ta łąkotka przysrodkowa...coś z nią nie tak 😞 Czy to cos powaznego?Da sie wyleczyć/rehabilitować,czy czeka mnie operacja?I od czego to moglo sie zrobic?Nie mialam zadnego wypadku,czy urazu,nie uderzylam się w kolano.Kolana (obydwa) bolą mnie juz od okolo roku.Mieszkam za granicą i tutaj mialam tylko RTG,ktore nic nie wykazały.Teraz jestem na wakacjach w Polsce I zrobilam prywatnie rezonans jednego kolana-tego,ktore bardziej boli (drugie tylko pobolewa).Do ortopedy na szybko nie ma terminu,a ja nie wiem co robic,zeby nie zaszkodzic sobie jeszcze bardziej.Kolano boli najbardziej jak wchodze/schodze po schodach.Coś w nim chrupie,przeskakuje... Moze ktoś tutaj cos doradzi?