Minimalna wielkość torbieli najądrza, żeby móc zakwalifikować je do usunącia chirurgicznego

[Gość Piotr]

Oba jądra w mosznie prawidłowej wielkości i struktury. W lewym najądrzu dwie obok siebie torbiele o średnicy 11 i 12 mm. W prawym najądrzu torbiel o średnicy 5 mm. Po za tym obraz najądrzy prawidłowy. Po stronie lewej niewielkie żylaki powrózka bez fali zwrotnej. Moje pytanie do tego wyniku usg jąder jest takie. Czy wielkość tych torbieli kwalifikuje je do usunięcia? Niestety. Zaczęło się zimą, od 2009 r. od bólu, potem lekarz dał środki farmaceutyczne, + czopki. Przeszło, ale nie jest dobrze, bo teraz od kilku dni znowu się nasilił ból lewego jądra / najądrza. Zrobiłem badanie usg jąder, w Warszawie, gdzie cytuję na początku treść. Proszę pilnie o pomoc, bo lekarz odradził mi usunięcie tych torbieli, twierdząc, że to niewielkie torbielki, można z nimi żyć. Ale jeśli jądro boli, i utrudnia mi chodzenie, bo lubie sport, spacery, to jednak chce jakoś rozwiązać problem. Czy farmakologicznie można wyleczyć, czy jednak trzeba iść na chirurgię. I czy rzeczywiscie są to zmiany niewielkie, czy jednak już poważniejsze? Jakie są kryteria, wielkość torbieli, żeby móc je już usunąć? Bardzo proszę o pomoc, o odpowiedź, bo ból pojawił się ponownie i nie wiem jak mam postępować, by te torbiele wyleczyć. Ponoć mogą same się ,,rozejść*. proszę...

[Gość stapler]

Torbiele rzeczywiście nie są zbyt duże. Można ewentualnie leczyć je zachowawczo (antybiotykoterapia, środki przeciwzapalne). O tym wszystkim jednak musi decydować urolog czy kwalifikuje się to do zabiegu, czy mozna to leczeć farmakologicznie. Czasami takie torbiele zanikają. Nie ma ewidentnych podawanych rozmiarów torbieli, które kwalifikują się do zabiegu.

[Gość Piotr (autor tematu, zapytania]

Bardzo dziękuję za odpowiedź, bo jak wspomniałem problem pojawił się od bólu zimą Styczen 2009. Był to ból w pachwinie lewej bardziej. Udałem się do urologa, przepisał antybiotyki, i leki takze w czopkach, diclofenak po których bol zlagodnial, a nawet ustapil na jakis czas, Jednak po jakims czasie pojawil sie z powrotem. Udałem sie do drugigo lekarza, bo wydawalo mi sie ze trezba to usunac, skoro boli... Jak uslyszalem torbiel najadrza, dla mnie to brzmialo jak nowotwor, zalamalem sie totalnie, psychicznie, slyszac to slowo. Jednak bedac po rozmowie u urologa, ten ostatni stwierdzil (bylem u 2 nastepnych) ze ten bol nie jest od torbielki. Powiedzial, zeby torbielka sie nie martwic. Tak tez stwierdzil bioenergoterapeuta, sugerując bym zadbał o krązenie zylne. Wysmialem bioenergoterapeute, (a usunal mi bol z okolic nerki) bo z zawodu jestem po rehabilitacji, ale w nim nie pracuje. Lecz lekarz urolog, potwierdzil chyba to, ze nie boli od torbielki, ale jest zly przeplyw krwi, czy cos w tym stylu. Lekarz zapytal sie co robie, Odpowiedzialem ze pracuje, Zapytal sie jak, odpowiedzialem, ze przy komputerze praca siedzaca, po 8 godzin. Wiec odpowiedzial ze to wszystko wyjasnia... Nie wiem co mial na mysli... Generalnie, bol nadal sie utrzymuje w okolicach pachwin ud (jak doly pachwinowe ud, wezly chlonne), bol rozlewa sie na obszar jąder, i w kierunku ud w dol, ale wczesniej ten bol byl inny, rozlewal sie na dolne podbrzusze, lub skosem brzucha, od pachwin w gore szedl do bioder. I teraz moje pytanie, czy jest to zapalenie jąder? od tych malych torbieli, i dlatego boli? Czy jednak ja mam cos z zylami (np udowa)?. Bo boli i nie wiem jak mam dalej postepowac. Lekarz przepisal vanescin, i diclofenak w czopkach. Niewiele pomaga, Fakt jak siedze dluzej przy biurku to bol sie nasila, ale jak tez wychodze na dluzsze spacery, to po dluzszej wedrowce, pojawia sie bol pachwin takze, nawet utykam, a mam 29 lat, i to mnie przeraza. Generalnie sam juz nie wiem, czy za duza jest moja aktywnosc seksualna, erotyczna, masturbacja i stad tez problemy, czy siedzacy tryb pracy zawodowej, itp... Dodam ze od lat wczesnych mialem problemy z krazeniem nog, zawsze po spacerach one mnie bolaly, lewa bardziej w lydce, potem to ustapilo, no i teraz ten problem. Bole w pachwinach ud nasilaja sie przy zmianach pogody na burzowe, niże, czy pochmurne, kiedy pada, jest gorzej. Cisnienie krwi tez ma tendencje do niskich i musze zawsze pic kawe... w takich sytuacja, bo brakuje koncentracji... Dziekuje za pomoc (domyslam sie ze Pan jest lekarzem) dziekuje za odpowiedz, bo to dla mnie wazne bylo, a teraz wrzucilem informacje zwrotna w formie powyzszej wypowiedzi, aby ludzie mogli spokojnie poczytac, bo jesli ktos ma podobny lub ten sam problem, to po przeczytaniu wie juz, i sie nie denerwuje... Pozdrawiam: )

[Gość Andrzej]

ja mam podobny problem. dziś poszedłem na usg jądra i diagnoza jest taka *W prawym jądrze drobne zwapnienie, poza tym jądra w normie. W prawym najądrzu dwie drobne torbiele, poza tym najądrza w normie Żylaki lewego powrózka nasiennego (najszersze z naczyń o śr. do 2,4 mm), próba Vaslav*y +* Wcześniej byłem u urologa i przepisał mi także diclofenak i dwa inne antybiotyki. Poleciła mi zrobić USG jąder. Lekarz od USG powiedział że torbiele mogą mieć związek z chorobą kręgosłupa. Uprzedził mnie że torbiele usuwa się drogą chirurgiczną. Jądra dalej mnie bolą ale jestem pewniejszy, bo wiem co mi dolega (najgorsze są domysły i zwlekanie). Mam pytanie: jak usuwa się torbiele w najądrzu? Czy ryzyko uszkodzenia najądrza jest duże? Jak taka operacja może wpływać na płodność? Jak każdy normalny facet nie chcę stracić żadnego z jąder, ani być bezpłodnym. Bardzo proszę o szybką odpowiedź i z góry dziękuję.

[Gość kolba]

Też mam podobny problem. jedni lekarze mówią, że boli mnie od torbiela inni, ze nie od torbielą. Jedni chcą operować torbiel i mówią, ze to rozwiąże sprawę a inni, ze operacja to ostateczność, ale co zrobić jak boli! jak u ciebie zostało to rozwiązane.

[Gość Jurek]

Ja miałem to samo, że ma 57 lat. Leczyłem się u urologia wysokiej klasy. Już nie wiedział co jest. Myślał o masażu prostaty. Zrobił mi USG prostaty i powiedział, że mam jak u 27 latka. Poszedłem zrobić USG jąder. Były dwie torbielki. Ale też stan zapalny ścięgna!! To jest problem ortopedyczny! Proponuje iść do dobrego lekarza od USG.

[Gość Michał]

W 2010 roku, przeszedłem zabieg usunięcia torbieli z lewego najądrza, torbiel miał wielkość 1,5cm. Jeżeli chodzi o sam zabieg nie polecam 3tygodniowy ból po operacji nie był zbyt miłym przeżyciem poza tym jednak została nie mała skaza po szyciu co dla mnie obecnie 21 letniego chłopaka nie jest zbyt fajną sprawą. Od zabiegu minęły 2 lata i niestety torbiel nie dość że odrósł to jeszcze pojawiły się dwa kolejne na prawym najądrzu. Naturalnie udałem się do urologa gdyż pojawił się również ból który nie towarzyszył przy pierwszej torbieli. Udałem się do innego lekarza i jego słowa mnie zdruzgotały. Cytuję *Jeżeli chcę mieć Pan dzieci radzę się pośpieszyć daję Panu na to góra 2 lata, gdyż ruszając kolejne jądro niestety zostanie Pan bezpłodny* Jak dla 21 latka taka wiadomość była jak niezły cios w twarz. Także teraz wiem jeżeli jest to możliwe nie poddawajcie się zabiegowi jednak zawsze kontaktujcie się z urologiem

[Gość Wojciech]

Ciekaw jestem Piotrze czy udało Ci się rozwiązać Twój problem zdrowotny? Pytam bo mam podobną przypadłość. Może napiszesz coś na ten temat.

[Gość Malsymilian]

Ja mam 57 lat i podobny problem. Zacząłem leczyć zapalenie jądra i wybrałem dwa opakowania Doxycykliny i lekarz stwierdził że wystarczy,ustalając wizytę kontrolna za miesiąc.A po tygodniu się odnowiło i teraz trwało leczenie o wiele dłużej,6 opakowań Doxycykliny.Prawdopodobnie z powodu przerwanego(nie przeze mnie leczenia(teraz mam powikłania w postaci 2 torbieli ,jedna na najądrzu,druga przy przy jądrze wielokomorowa)W USG(po leczeniu,raczej po podleczeniu) poza tymi torbielami nic nie wykryto,była jednorodna struktura echa ,bez zmian ogniskowych i jądra w granicach normy).Niestety , prawdopodobnie z powodu tych torbieli mam dyskomfort w postaci lekkich dolegliwości w okolicach jądra,lekkiego pobolewania podbrzusza i jądro które było chore jest twardawe.A pan doktor po kontroli USG i badaniu palpacyjnym,zaproponował usunięcie tego jądra.Wcześniej jednak zlecił ponowne USG które będę miał 8 października. Dziwi mnie tylko to że skoro w USG NIE WYSZŁO POZA TORBIELAMI ABSOLUTNIE NIC NIEDOBREGO(BADAJĄCY STWIERDZIŁ ŻE JĄDRA SĄ ABSOLUTNIE CZYSTE),DLACZEGO UROLOG CHCE USUNĄĆ JĄDRO,TYLKO DLATEGO ŻE JEST TWARDSZE OD DRUGIEGO.PRZECIEŻ MIAŁEM OSTRY STAN ZAPALNY 3 MIESIĄCE TEMU Z ODNOWIENIEM.Na innych stronach urolodzy twierdzą że taki stan może być przewlekły,i jądro może pozostać nieco twardsze od drugiego i nawet nieco większe. Na chwilę obecną nie przeszkadza mi to na tyle bym nie mógł normalnie funkcjonować.Czasem po większym wysiłku,odczuwam słabe bóle podbrzusza i czasem pokłuwania w pachwinach,i nic poza tym.8 października mam kontrolne USG i wizytę u tego urologa.Co myślicie? Czy lekarz chce się po prostu cięciem pozbyć problemu,by się nie *bawić* w zlecenia kolejnych badań kontrolnych,czy rzeczywiście problem jest na tyle ważny że konieczny jest zabieg.Proszę odpiszcie. Pozdrawiam wszystkich z tymi problemami.

[Gość Maciek]

Wykryto u mnie torbiel najadrza lewego 4,5 cm ,po tym jak pojechałem na pogotowie z bólem i po tym jak zauważyłem wielkość tegoż jądra . Lekarz urolog powiedział po badaniu usg że mam się nie przejmować i robić badania kontrolne 2 razy w roku,wydaje mi się że jest się czym przejmować ponieważ torbiel jest dość dużą ,przeszkadza mi i boli . Czy lekarz powinien skierować mnie do szpitala na usunięcie . Czekam na poradę . Wiem że to dosyć stary temat ,ale bende wdzięczny .

[Gość Marcin]

Mam taki problem tyle że torbiel ma w tej chwili 27mm, w ciągu 10 miesiecy urosła o 7 mm. byłem u kilku urologów i mówią różnie, raz że trzeba usunąć bo może się powiększać (i tak najprawdopodobniej jest), bo może boleć (mnie nie boli), bo odczuwam dyskomfort (w pewnym sensie tak mam). Jednak nie ma jakichś konkretnych wskazań by to usuwać. Inni lekarze mówią że jak nie przeszkadza to żeby się nie czepiać, jądro nie lubi ingerencji, taka torbiel jeśli nie boli i nie przeszkadza to niczemu nie zagraża. Sam czytałem trochę o zabiegu usunięcia, po tej operacji ból podobno trwa około 3 tygodni, istnieje ryzyko uszkodzenia jądra/najądrza/nasieniowodu, co w rezultacie grozi niepłodnością.

[Gość on.]

Z tego co widzę to mam najgorszy problem. Gdy miałem 10 lat miałem powiększone węzły chłonne i dzięki temu wykryto że nie mam jąder na swoim miejscu. Mama wiedziała o tym wszystkim ale pewna super pani doktor jej wbiła do głowy ze jej syn też miał i zeszły same. I aż gdy miałem 11lat ściąganie jednego jądra lewego. Za 4mięs prawe, i wszystko ok. 2012 zapalenie najadrza lewego, zapalenie prostaty, zapalenie pęcherza moczowego liczyłem się 3 miesiące dalej bolało jądro. 2Tygodnie spokoju i zapalenie prostaty wykryto bakterie enterococus feliceis czy coś takie, i czapki za czopkami antybiotyki za antybiotyki. Zapalenia najadrza miałem 3razy. I zapalenia prostaty na okrągło to już trwa 2lata. Aż w końcu znalazła się e.coli w nasileniu i zapalenie najadrza, i antybiotyki i czapki i zapalenie się tak bawi chwilę jest 2dni nie ma jest i nie ma. Jądro opuchnięte i boli po kilku dniach nie jest opuchnięte a boli i tak w kolko. I też mam tego torbiela na najadrzu i wyczytałem że to przez to mam tak częste zapalenia. Szukam pomocy i chce normalnie żyć ale nikt nie potrafi mnie wyleczy. Moje szanse na płodność są 100% nie możliwe ale zabiłem sobie do głowy ze będę miał dzieci.

[Gość anonim]

witam wszystkich....Mam podobny problem....bralem juz 4 rodzaje antybiotykow mase lekow przeciwzapalnych i problem trwa od 6 miesiecy papier lezy...skierowanie do szpitala ale sie cholernie boje....boje kolejnych antybiotykow bo mam slabe serce i boje sie ze jeszcze gorzej moze byc niedawno odkrylem tabletki ktore pomagaja jeszcze 2 tygodnie i jesli wyzdrowieje napisze wam nazwe aha i oczywiscie usg jader tez musze zrobic ale najpierw je wybiore do konca i zobaczymy....oby mi przeszlo bo jestem zalamany i codziennie cierpie.DO konca listopada 2014 dam znac zainteresowanym z problemami

[Gość Łukasz]

Wykryto u mnie torbiel najądrza lewego w 2007 bóle towarzyszyły mi przewlekle ale teraz naprawdę długo ze 3 lata nic mnie nie bolało ale coś mnie teraz znowu zaczął ból nawiedzać sam nie wiem czy powinienem zaryzykować i spróbować się jej pozbyć lub po prostu ponownie przestanie boleć 2 razy miałem ją odsysaną za pomocą igły i strzykawki mieściło się w niej 2ml płynu

[Gość Wojtek]

rok temu przy zapaleniu najądrza lewego wykryto mi torbiel najądrza. Objawia się to okresowymi bolami i dziwnymi stanami zapalnymi najądrza (lezy jakby rozpłaszczone, bardziej pionowe niż drugie, obwisle) Każdy urolog u którego byłem (czy to w Polsce, czy w Niemczech gdzie obecnie mieszkam) twierdzi ze ta torbiel nie wymaga operacji, mimo wszystko utrudnia zycie i ciężko chociażby za jakiś sport się wziasc, bo po jakims czasie daje ona o sobie znac.