Tycie po usunięciu woreczka żółciowego?

[Gość czterydziurywbrzuchu]

Ja schudłam 4kg w tydzień, a teraz waga stoi... Soki i owoce można od razu *) Też jestem dwa tygodnie po. W szpitalu dostałam kartkę, na której mam zapisane produkty zalecane i niedozwolone. Jeżeli chodzi o owoce, to nie można gruszek, porzeczek, agrestu i wszystkich niedojrzałych, a warzywa można surowe, ale jak najbarziej rozdrobnione (ale nie można kapusty, kalafiora i wszystkich strączkowych) A dietę mam stosować przez miesiąc.

[Gość J]

Ja jak na razie schudłam 9 kilogramów, od operacji minął miesiąc. Chyba jednak ludzie nie trzymają diety...

[Gość Krzysztof]

Witam wszystkich kamieniarzy:( Ja męczyłem się z woreczkiem żułciowym 2 lata,2 bolesne lata,wystarczyło że zjadłem ciastko z czekoladą i nocne miałem z głowy,czyli pieczenie w nadbrzuszu i nieznośne nerwobule na pleców. W końcu kamień mi wypadł z woreczka do przewodu żółciowego i zablokował odpływ żółci,żółć zaczeła mi trawić wątronbę co się skończyło rozwaloną wontrobą i żułtaczką mechaniczną. Wylondowałem w Szczecinie na zabiegu oczyszczania przewodów żułciowych z kamieni itd... W końcu teraz mi usunęli woreczek żółciowy. Minęło już 8 miesięcy po usunięciu woreczka a ja się czuje zajebi.....ście,jem wszystko na co mam ochotę i nic mnie nie boli,pije piwo bez obaw itd. Ogólnie jestem zadowolony z usunięcia pęcherzyka ale muszę przyznać że całe życie byłem szczupły,dużo ćwiczyłem i zawsze była tarka na brzuchu a po operacji najpierw zchudłem kilka kilo a puźniej zaczełem tys dosyć drastycznie i tkanka tłuszczowa zaczeła mi się odkładać i mimo ćwiczeń i diety nie mogę schudnąć z brzuch więc coś jest nie tak z moją przemianą. Warzyłem normalnie 84 kg, zaraz po operacji warzyłem 69kg,a teraz wazę 93 kg i niemoge zgubić wagi. Dodał że mam 31 lat. Więc sami widzowie że coś z tym tyciem jest nie tak. Wcześniej się nie mattwiłem o wagę,przycisnełem 2 miesiące bardziej na treningach i było ok. Teraz pilnuje się z jedzeniem i pilnuje wagi i nie mogę schudnąć. Masakra ogólnie. Pozdrawiam

[Gość aga]

Ja jestem 3 miesiące po usunięciu pęcherzyka żółciowego i schudłam 10 kg diety już nie trzymam chociaż staram się uważać na to co jem unikam tłuszczu

[Gość Dora]

Ja jestem 10lat po laparoskopowym usunięciu.Na usg mam od 6 lat torbiel15mm ktora się nie zmienia,a watrobę mam stłuszczoną i granicznej wielkości :-( Brzuch mam ciążowy gruby i wzdety,przytyłam 8kg.Do tego reflux od operacji ...

[Gość Basia]

...a aja mam kamień wielkoaci 18 mm, brzuch jak balon, tyję mimo diety, zawsze wazyłam 60 kg teraz 70. w tydzien przytylam 2 kg a do tego boli, więc jutro olwa zoliwek, sok grejfrutowy, USG, jeslui nie pomoże idę na usunięcie i niech się dzieje co chce....pozdrawiam wszystkich Basia

[Gość Wiola]

Ja 5 lat po operacji i przytyłam 15kg.a dolegliwości brzuch jak w ósmym miesiącu. Masakra.

[Gość Tosiawgroszki]

Mi się po operacji przytyło, z tym, że zawsze miałam tendencje do tycia i trudności z chudnięciem

[Gość Marek]

Witam wszystkich, czytam te wpisy i jestem przerazony. Niektórzy piszą ze schodzi po operacji, fajnie, ale niestety tymczasowo. Zolc jest potrzebna do trawienia tłuszczów a wy już tej zolci macie bardzo malutko. Niestety wszyscy tyja po usunieciu woreczka. Jedni po roku, drudzy po 5 latach a inni po 15. Zależy od wieku i predyspozycji czlowieka. Zastanówcie się 10 razy zanim usuniecie woreczek!!!

[Gość Monika]

Czasami nie ma wyboru .wszystko w organizmie jest potrzebne i na pewno nikt sobie nie usuwa niczego bez przyczyny

[Gość Barbara]

Ja jestem 10 dni po laparoskopi woreczka.Zawsze mialam nadwage i trudno mi bylo zrzucic zbedne kg. Natomiast teraz jem 5 razy dziennie male posilki.niskokaloryczne i chudne bez trudnosci. Juz zgubilam 3kg przed operacja i 3,5kg po operacji.Mam nadzieje ze waga bedzie nadal spadac, az sie sama ustabilizuje. Sadze, ze na to czy sie chudnie czy tyje maja wplyw nastepujace czynniki - wlasciwosci naszego organizmu,ktory roznie sobie radzi po wycieciu woreczka, - stosowanie diety lekkostrawnej i zmiana nawykow zywieniowych na zawsze.

[Gość jola]

Witam ja jestem po zabiegu woreczka zolciowego 2 miesiace i schudlam 6 kg mimo to ze duzo jem i staram sie trzymac diety i mam nadzieje ze przestane chudnac bo jestem bardzo szczepla i raczej wolalabym przytyc

[Gość Natalia]

Jestem tydzień po operacji usunięcia pęcherzyka Laparoskopowo i czuję się świetnie.Jestem na lekkostrawnej diecie.Duzo piję.Schudlam 2kg

[Gość Ela]

Ja jestem prawie rok po wycięciu woreczka mój kamień miał 2,5cm i również przytyłam jak na razie 5 kg i mam nadzieję że to już koniec bo wyglądam jakbym przytyła z 10 kg, brzuch i boki masakra. Zaczęłam nawet ćwiczyć chociaż nigdy nie ćwiczyłam bo nie musiałam i nie ma poprawy:(

[Gość Mag]

załamka...jestem przed wycięciem a już jestem 7 do przodu bo tarczyca mi zdechła...i boję się co będzie dalej, juz wyglądam jak taki masywny babol...a chcę być szczupłą!!!! ratunku!!!!!

[Gość choco]

powiem tak... kamienie w drogach zolciowych mialam... 171 waga 51kg... woreczek wyciety laparoskopowo... zespol bolowy po operacji trwal 2 lata... nic jesc nie moglam.. dorobilam sie fobi na bol.. teraz po 5 latach biore sylimarol 100mg 2x dziennie max d0 500mg dziennie i pomaga... zero kolki bolowej i tycia... tak tak tyje sie jak ma sie za gesta zolc zalegajaca w drogach zolciowych...

[Gość choco]

i jeszcze jedno... nalezy jesc co 2 - 3h male ilosci i duzo odpoczywac... tzn wysypiac sie bo niestety trawimy caly czas ...

i odradzam operacje jak nie ma wiekszych boli... zespol bolowy pooperacyjny... to sa takie bole, ze kazdemu odradzam.. 15% ludzi po operacji wyciecia ma powiklania... jak mozna robcie operacje endoskopowego wyjecia kamieni... a woreczek zostawcie sobie by byl... endoskopowa operacje mozna powtarzac co kilka lat

[Gość Sylwia]

Czesc i czolem,

prawda jest - potwierdzily mi to wszstkie osoby po operacjach jak i lekarze, ze po tej operacji bardzo latwo przytyc. Schudnac da sie tylko przy glodowkach.

@Monika - chudniesz bo dziubiesz 😉

Po sobie wiem,  ze miesiac przed operacja trzymalam scisla diete, operacja, pol roku po operacji - waga normalna.
Czyli 65 kg - 58 - 60. Mam 170 cm wzrostu.

Po pol roku odzywiania ciapkami, grysikami i scislej diety zycia, zaczelam jesc w miare normalnie - czyli nie 1 Lyzke platkow owsianych, badz mala miseczkunie na sniadanie, troche owocow a po 16-tej juz tylko soczek i woda - I WYSZLO SZYDLO Z WORKA.

Koniec przyjemnosci, przytylam 15 kg, ktorych od ponad roku nie moge zgubic.

Jedyna metoda na utrzymanie wagi badz minimalne schudniecie - ok. 5 kg, to GLODOWANIE. Wszystko inne to mit i legenda. Jest to bardzo niepoprawne postepowanie, bo mozna sie innych chorob nabawic. Jest mi  bardzo ciezko, bo tez mam apetyt na w miare normalny obiad - troszke puree ziemniaczanego - bez masla i mleka, kurczaczka i ew. surowke. Wszystko oczywiscie lekko duszone badz gotowane na parze. Niestety, waga z miesiaca na miesiac skacze o ok. 1kg w gore. Przeciez nie moge sie odzywiac woda mineralna, brokulami lub soczkiem. Aha, jak jem pieczywo, wszystko jedno jakie, to od razu 2 kg w gore. Po czasie to spada, ale tylko z glodem.  Nie jem miecha, sosow, ciasta, jajek, slonego, kwasnego, slodkiego, slodyczy. Po 16 nie jem. Nie pije, nie pale.

Wiec jak tu zyc? 😉

Wiec nie mowcie mi, ze z tyciem to nie prawda. Aha, to tycie przede wszystkim sprawa kobiet.

[Gość facet]

Nie tylko sprawa kobiet.

Ja mam taki przypadek - od dziecka byłem facetem-chudzielcem np. (56-67kg przy 182cm wzrostu + ostrzeżenia o zbyt niskiej ilości tłuszczu w organizmie na wagach). Przy tym gigantyczna ilość kalorii wtłaczana w organizm (średnio prócz śniadania i kolacji to 2-3 obiady w tym np. czasem jeden kebab). I tak sobie żyłem długie i zdrowe lata, aż woreczek przestał funkcjonować i został wycięty. Od pojawienia się kamieni do operacji w mig przytyłem, potem po samej operacji chwilowy spadek wagi, ale dziś mam 84 kg, 26% tłuszczu w organizmie, a mało jem i ciężko mi się z tym z tym tłuszczem funkcjonuje.

Wszędzie tylko zalecają dietę, ale ona znowu nie daje mi takich ilości energii co wcześniej, jestem w kółko zmęczony.  Do kogoś się zwrócić? nie wiem.

[Gość Gosia-Gosia79]

Miałam laparoskowope usunięcie pęcherzyka początkiem października 2015 i niestety - utyłam od tego czasu kilkanaście kg. W ogóle przez całe życie miałam tendencje do tycia, ale dwa razy udało mi się schudnąć - raz do 48 kg przy wzroście ok.1,6 m (po zakończeniu procesu wzrostu) i drugi raz do 52 kg. Podczas ciąży przytyłam do niemal 70 kg. Po cc spadła mi waga do 64 kg, zdążyłam ją zbić do 60,5 kg przed laparoskopią, ale sporymi wyrzeczeniami w jedzeniu. No i później zaczęło się po operacji - do początku 2020 waga poszła do 71 kg i teraz znowu kilka kg. Nie wiem już co mam robić. Chyba musiałabym nic nie jeść:(

[Gość Gosia-Gosia79]

W dniu 20.05.2019 o 19:08, Gość Sylwia napisał:

Czesc i czolem,

prawda jest - potwierdzily mi to wszstkie osoby po operacjach jak i lekarze, ze po tej operacji bardzo latwo przytyc. Schudnac da sie tylko przy glodowkach.

@Monika - chudniesz bo dziubiesz 😉

Po sobie wiem,  ze miesiac przed operacja trzymalam scisla diete, operacja, pol roku po operacji - waga normalna.
Czyli 65 kg - 58 - 60. Mam 170 cm wzrostu.

Po pol roku odzywiania ciapkami, grysikami i scislej diety zycia, zaczelam jesc w miare normalnie - czyli nie 1 Lyzke platkow owsianych, badz mala miseczkunie na sniadanie, troche owocow a po 16-tej juz tylko soczek i woda - I WYSZLO SZYDLO Z WORKA.

Koniec przyjemnosci, przytylam 15 kg, ktorych od ponad roku nie moge zgubic.

Jedyna metoda na utrzymanie wagi badz minimalne schudniecie - ok. 5 kg, to GLODOWANIE. Wszystko inne to mit i legenda. Jest to bardzo niepoprawne postepowanie, bo mozna sie innych chorob nabawic. Jest mi  bardzo ciezko, bo tez mam apetyt na w miare normalny obiad - troszke puree ziemniaczanego - bez masla i mleka, kurczaczka i ew. surowke. Wszystko oczywiscie lekko duszone badz gotowane na parze. Niestety, waga z miesiaca na miesiac skacze o ok. 1kg w gore. Przeciez nie moge sie odzywiac woda mineralna, brokulami lub soczkiem. Aha, jak jem pieczywo, wszystko jedno jakie, to od razu 2 kg w gore. Po czasie to spada, ale tylko z glodem.  Nie jem miecha, sosow, ciasta, jajek, slonego, kwasnego, slodkiego, slodyczy. Po 16 nie jem. Nie pije, nie pale.

Wiec jak tu zyc? 😉

Wiec nie mowcie mi, ze z tyciem to nie prawda. Aha, to tycie przede wszystkim sprawa kobiet.

Jakbym o osbie czytała :/

[Gość Gosia-Gosia79]

W dniu 4.02.2019 o 00:20, Gość choco napisał:

i jeszcze jedno... nalezy jesc co 2 - 3h male ilosci i duzo odpoczywac... tzn wysypiac sie bo niestety trawimy caly czas ...

i odradzam operacje jak nie ma wiekszych boli... zespol bolowy pooperacyjny... to sa takie bole, ze kazdemu odradzam.. 15% ludzi po operacji wyciecia ma powiklania... jak mozna robcie operacje endoskopowego wyjecia kamieni... a woreczek zostawcie sobie by byl... endoskopowa operacje mozna powtarzac co kilka lat

Strasznie głupia rada - woreczek ze złogami i z pogrubionymi na skutek stanów zapalnych ściankami może "zrakobwieć" a ten rak to wyjątkowo podstępne "bydlę" - jak nie robi się USG co kilka miechów, to wychodzi na jaw w stadium beznadziejnym. Kamienie jak już raz się pojawiły, to będą ponownie. Endoskopowe wyjmowanie kamieni żółciowych ? :D OMG, kto to Panu doradził? Powiem tak, jak ktoś nie przeżył kilku ataków woreczka żółciowego, to nie zrozumie decyzji o wycięciu tego "organu. Teraz wprawdzie utyłam po tym, ale już wolę walczyć z nadwagą, niż nie znać dnia ani godziny, kiedy nastąpi kolejny atak, a zagrożeniu rakiem nie wspomnę. JA miałam laparoskopię, zero bólu  zaraz po i później.

[Gość Gosia-Gosia79]

W dniu 19.03.2016 o 16:40, Gość Marek napisał:

Witam wszystkich, czytam te wpisy i jestem przerazony. Niektórzy piszą ze schodzi po operacji, fajnie, ale niestety tymczasowo. Zolc jest potrzebna do trawienia tłuszczów a wy już tej zolci macie bardzo malutko. Niestety wszyscy tyja po usunieciu woreczka. Jedni po roku, drudzy po 5 latach a inni po 15. Zależy od wieku i predyspozycji czlowieka. Zastanówcie się 10 razy zanim usuniecie woreczek!!!

Jak już trzeba usunąć to trzeba; mnie się udało odsunąć to w czasie o niemal 18 lat, ale dopiero niedawno dowiedziałam się, jak ryzykowałam :/ Ludzie, jak już przyjdzie taki moment, że lekarz powie: "usuwać, bezwzględnie!", a drugi to potwierdzi, to posłuchać rady

[Gość Ta utyta]

no niestety, u mnie poszło w druga stronę. Ledwo zaczęłam chudnąć po ciąży, to musiałam wyciąć woreczek i przywaliło kilkanaście kg niestety. Akle zawsze miałam tendencje do tycia. Chudłam przy masakrycznie drakońskiej diecie

[Gość Ta utyta]

W dniu 19.03.2016 o 16:40, Gość Marek napisał:

Witam wszystkich, czytam te wpisy i jestem przerazony. Niektórzy piszą ze schodzi po operacji, fajnie, ale niestety tymczasowo. Zolc jest potrzebna do trawienia tłuszczów a wy już tej zolci macie bardzo malutko. Niestety wszyscy tyja po usunieciu woreczka. Jedni po roku, drudzy po 5 latach a inni po 15. Zależy od wieku i predyspozycji czlowieka. Zastanówcie się 10 razy zanim usuniecie woreczek!!!

Gościu, nie wiesz, co piszesz! Woreczek ze złogami po latach lubi rakowieć. Lepiej już walczyc z nadwagą, niż dowiedzieć się rpzez przypadek, że ma się raka tego narządu, bo on jeszcze nikogo nie wypuscił żywego e swoich szczypiec. Jak trzeba, to się niestety woreczek wycina