Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Hyperechogeniczna zmina nerki prawdopodobnie o charakterze angiomyolipoma


Gość Asia, Olsztyn

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Asia, Olsztyn

Witam.Mam 21 lat i 2 lata temu stwierdzono u mnie w prawej nerce torbiel 18mm. Co pół roku chodzę na kontrolne badanie USG. Ostatnio boli mnie prawa nerka i na ostatnim badaniu USG wyszło, że w górnym biegunie nerki prawej hyperechogeniczna zmiana 14x9mm prawdopodobnie o charakterze angiomyolipoma,obok niej torbiel 12mm, reszta narządów bez zmian. Zastanawiam się czy to może być coś groźnego? Bardzo proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należałoby wykonać badanie TK włącznie z kontrastem (uro-TK), aby potwierdzic to rozpoznanie i ewnetualnie zadecydować co do dalszego leczenia. Angiomyolipoma jest nowotworem o łagodnym podłożu, czasami jednak wymaga leczenia operacyjnego (w zależności położenia, objawów, wielkości).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka zmiana jest raczej niewielka i nie powinna wyzwalać dolegliwości bólowych. Może ból jest spowodowany innymi przyczynami (jelita, kręgosłup, narząd rodny, zapalenie w drogach moczowych). Radzę pogłębić diagnostykę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!!!u mnie również wykryto angiomyolipomie 17na 12 mm.Nie wiem czy jest to groźna choroba i czy zagraża życiu,ponieważ lekarze nie informują mnie o tym.Twierdzą jednocześnie,że nie ma się czym przejmować.Nie mogę jednak zyć spokojnie nie wiedząc co mi dolega i jak to leczyć.Proszę o jakiekolwiek informacje na ten temat.Zaznaczam,że już miałam TK i jest na 100 procent pewne,że mam naczyniakomięśniakotłuszczaka!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich.u mnie ok pol roku temu wykryto niby torbiel teraz okazalo sie ze to angiomyolipoma na nerce wielkosci 8,5 milim.boli mnie kregoslup az piecze no i nerki.czy ktos moze napisac co postanowiono lub co sie dzieje w jego podobnym przypadku.dodam ze lekarz powiedzial zeby usunac cala nerke.nie wiem co o tym myslec.prosze o porade.czy od tego sie umiera?mam mala coreczke.jestem przerazona.dodam ze ten goz w ciagu pol roku urosl 2 razy wiekszy.boje sie ze jest to cos najgorszego.juz nawet dni licze.czy sa jakies badania potwierdzajace co to za goz czy zlosliwy bez koniecznsci usowania nerki.jak tak to jakie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam -ja też robiłam badania i prawa nerka o wym.ok.119mm z widocznym w miąższu hyperechogennym guzkiem o wym do 6mm.Lewa nerka mniejsza,pozapalna o wym do 70mm. -i też tylko mam to kontrolować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.dzis odebralam wynik tomografi komputerowej zwiazanej z angiomyolipoma nerki ktora wczesniej wykryto mi w 3 razy robionym usg.w tomografi napisane jest ze nie potwierdzaja tego samego ale nie napisane jest co to jest.nie wiem co dalej robic.bylam prywatnie u specjalist a on powiedzial zeby czakac i glupia rozmowa jak zapytalam sie ze zrobie badania prywatnie ale jakie zeby poglebic diagnoze zeby wiedziec na czym stoje a wrazie nowotworu zlosliwego podjac leczenie.powiedzial moze to byc nowotwor zlosliwy ale jest pani za mloda .rozmowa jak z glupkiem a mi swiat sie zawalil bo mam male dziecko.moze ktos wie co dalej robic jakie badania wykonac prywatnie.prosze o pomoc co robic lub do jakiego dobrego lekarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, widzę, że dawno tutaj nikt nie zaglądał u mnie w USG wyszło, że lewa nerka z widocznym nieco hyperechogennym ogniskiem o śr ok. 17mm-przerosła piramida (cały czas mnie boli). Oprócz tego mój woreczek żółciowy jest mały 28x7mm z pogrubioną ścianką ok.5,2mm Jak myślicie, mam się zacząć martwić? bo do tej pory, to prowadzę takie życie, że raczej ja martwię się o różnych moich bliskich i oni nawet nic nie wiedzą i nie mam z kim się podzielić swoimi problemami:(((, bo chyba to mogę nazwać problemem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam 21 lat. 3 mce temu miałam operacje, usunięto mi angiomiolipomę czyli naczyniakomięśniakotłuszczaka. jeszcze 3 mce temu nie wiedzialam ze takie cos istnieje. dokuczał mi silny nie do wytrzymania bol w okolicy lewej nerki i wysoka temp, 39 stopni przez bite dwa tygodnie. Lekarze mysleli ze mam kamienie na nerce ale po tomografii okazalo sie ze to wlasnie ten guz a boli mnie dlatego ze jakies naczynie krwionosne w nim peklo i podrazanialo nerke. operacja trwala 3 godz. stracilam prawie 3litry krwi, spedzialam miesiac w szpitalu, grozila mi kolejna operacja poniewaz nerka nie chciala sie zrosnac po wycieciu guza. kolejny miesiac mialam rurke w boku ktora dochodzila do moczowodu i odprowadzala mocz z lewej nerki. po ok 1,5 mca nerka na szczescie sie zrosła:) dzis funkcjonuje normalnie. o operacji przypomina mi tylko rana ktora miala 15 szwow i to ze musze na siebie uwazac. co pol roku musze jezdzic na kontrole urologiczna. czy jest ktos kto przezyl podobna historie???pozdrawaim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam to po prostu nie wierzę. Właśnie 18.09.2009 dowiedziałam się że ma naczyniakomięśniakotłuszczaka na lewej nerce i wcześniej nie miałam pojęcia o istnieniu takiego czegoś. Nie wiem co dalej z tym robić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,wczoraj również dowiedziałam się o tym, że w lewej nerce mam *hyperechogeniczne ognisko* w wym. 5X6X9mm w lewej nerce, ponoć nie mam się martwić, ale w opisie napisano- do kontroli. Co powinnam zrobić, kolejne USG? Jeśli tak to po jakim czasie? I co to jest TK?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Mam 22 lata i podejrzenie obecnosci naczyniakomiesniakotluszczaka a jak narazie stwierdzone niskoechogenniczne ognisko 8mm. Chcialbym się dowiedzieć czy naczyniakomięśniakotłuszczak moze zostać poddany zabiegowi embolizacji i czy się rozrasta, a jezeli tak to co temu sprzyja i z jaka to się dzieje szybkością. Czekam na wyniki badan ktore potwierdza czy to jest to czy nie (daj Boże zeby nie i zeby nic groznego) i z tego co wiem nie jest to nowotwor zlosliwy i ma łagodny przebieg. Chcialbym jednak dowiedziec sie czegos wiecej o leczeniu tego czegos oraz o metodach w ktorych nie jest konieczne usuniecie nerki. Błagam odpowiedzcie tutaj lub na mail jkarpinski857@gmail.com z góry dziękuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś robilam badanie nerki-trzecie już,ktore niezmiennie wykazuje zmiany,hyperechogeniczne owyglądzie angiomyolipoma.Lekearz twierdzi,że*to nic nie jest*oprócz tego że to nowotwór niezłośliwy!!!Ponoć trzeba kontrolować ,a gdy uro snie w ciagu roku o 75% to trzeba operować.I nic więcej żadnych informacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość betencja

Drogi Jacku jesteś rodzynkiem w kwestii angiomyolipomy, bo czytałam że wystepuje ona 4 razy rzadziej u mężczyzn niż u kobiet. A co do samego guza to każdy lekarz mówi to samo, że to guz niezłośliwy i można z nim żyć. Myślę, że mogę Cię uspokoić, nie usuną Ci tak od razu nerki*) Dowiedziałam się o moim guzie dopiero kiedy dostałam krwotoku z naczyń krwionośnych angiomyolipomy i dopadł mnie straszliwy ból. Byłam operowana i nerkę udało się zachować, a Twój guz przy moim to pikuś*)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich! mam 24 lata -wczoraj wykryto u mnie guz na prawej nerce o wzomożonej echogenicznosci. 2,7na 2,2 cm.dziś jestem po rezonansie magnetycznym we wt wyniki. trzymajcie kciuki:) ponadto podwyzszona ilośc leukocytów. Jestem obciązona genetycznie nowotwoerem złosliwym nerek:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość małgorzata

Miły Jacku, jestem najstarsza w tym gronie, mam 56 lat, a angiomyolipomę wykryto u mnie przy USG brzucha przypadkiem 10 lat temu. Guz był wielkości 24x21 mm. Przez ostatni rok urósł z 28 mm do 41x35mm. Nie wiem dlaczego. I teraz się boję, bo podobno po przekroczeniu 4 cm guz może krwawić i powinno się go operować. Od mojej lekarki (p. prof.) dowiedziałam się, że ten guz nie jest operowalny, z internetu wiem, że jest. Może być różnie operowany. Będę pytać dalej różnych lekarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani, u mnie wykryto 4 lata temu angiomyolipomę naraźie nie rośnie, ale okazało się że, pojawiły się torbiele. Wcześniej mnie nic nie bolało ale od pewnego czasu bardzo boli mnie cała prawa strona, 25 lutego mam kontrolne badanie, dowiem się pewnie czegoś nowego. Do tej pory nie myślałam o tym bo lekarz mówi że, to nic groźnego i trzeba wierzyć pozdrawiam wszystkich mam 52 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ! Od 10-ciu lat żyję w symbiozie (mama taką nadzieję :) ) z kilkoma angiomyolipoma w jednej nerce. Raz rosną , potem mają przerwę. Jest ich 5 i raz do roku je kontroluję. Da się przywyknąć do *lokatorów* , nie bójcie się!!! Kontrolujcie swoje nereczki , a będzie dobrze *) Mam 44 lata i jeszcze mnóstwo planów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×