Ból lewego jądra i najądrza

[Gość edgar89]

Witam. Mam 20 lat. Ponad 4 tygodnie temu nagle pojawił się u mnie ból lewego jądra. Jest to ból trochę jakby uciskowy a trochę piekący. Dokładnie miejsce to górna część jądra i okolice najądrza. Da się to wytrzymać i normalnie funkcjonować ale powoduje bardzo duży komfort fizyczny i psychiczny. Ból przez ten cały czas jest taki sam choć na szczęście się nie pogarsza (ewentualnie zmienia się w ciągu dnia). Najpierw byłem u lekarza rodzinnego, który nic stwierdził tylko kazał brać leki przeciwbólowe. Następnie wybrałem się do dwóch urologów (w tym jednego prywatnie). Jeden nic stwierdził i wysłał na USG - które nic złego nie wykazało poza niewielkim ilościami wolnego płynu - ale ponoć to normalne. Drugi także nie stwierdził by były jakieś zmiany albo coś było powiększone i jedyne co ewentualnie przychodziło mu do głowy (bo naprawdę nie wie dlaczego boli) to żylaki powrózka nasiennego choć to tylko daleko idące przypuszczenia. Na tą chwile dostałem Nimesil (choć na ulotce nic nie ma że to na ból jądra..), którego jestem w połowie branie i jak na razie nie widać efektów. Poza tym mam skierowanie na badanie USG-doppler powrózka nasiennego (co to jest ? jak wygląda badanie ?) oraz na badanie nasienia (czy jest w tym przypadku potrzebne ? co może wykazać ? bo wcale nie tak łatwo sobie załatwić..). Skoro lekarze i USG stwierdzają, że wszystko jest dobrze to co może być przyczyną bólu ? Co robić dalej ? Proszę o rzetelną odpowiedzieć. Dziękuje.

[Gość haemophilus]

USG-Doppler jest badaniem zleconym w kierunku diagnostyki żylaków powrózka nasiennego. Badanie nasienia może wykazać nieprawidłowości mogące ustalić przyczynę dolegliwości, więc jeśli będzie to możliwe można je wykonać. W zasadzie trudno powiedzieć co może być przyczyną. W razie bólu można przyjmować doraźnie ibuprofen, ketoprofen.

[Gość edgar89]

Jeszcze takie pytanie.. Jakie badania jeszcze można zrobić oprócz tych wymienionych wyżej ? Czy zwykłe badania (np: moczu) mogą coś wykazać ? Robiłem jakieś 2 miesiące temu i nic złego nie wykazało. A te leki praktycznie nic nie pomagają... Sam już nie wiem co robić dalej skoro wszystko jest niby *dobrze*..

[Gość Erytrocytek]

Prawdopodobnie masz te samo co ja czyli żylaki powrózka nasiennego jeśli to nie pomaga. Ja już miałem operacje na to i nie za miłe uczucie ale do 2 tygodni szpitalu i tydzień w łóżku bynajmniej ja tak miałem, a i po tym jeszcze przez 2 lata do lekarza na sprawdzenie czy się nie nawraca.

[Gość edgar89]

Kurczę, nie brzmi to za ciekawie... A jak u Ciebie to wykryto ? Jakie badanie ? I na czym polega ewentualny zabieg ? Nie boli po nim jeszcze mocniej niż wcześniej (na początku) ? Ja w sumie mogę wytrzymać, tylko z drugiej strony to nie może tak sobie po prostu boleć..

[Gość adam]

zrób zabieg, będziesz miał to z głowy. A jak nie będziesz leczył to będzie ci to się tylko rozrastało...