Gość Miska... Opublikowano 27 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Ja tez usunelam bo przerazila mnie sytuacjia miala juz roczne dziecko gdy zostawil nas ojciec dziecka a ja dowiedzialam sie ze jestem wciazy sama wychowujaca dziecko w ciazy z drugim z niepewna praca i bez rodziny a bylam za granica zadnego punktu zaczepu....w glowie co ono bedzie jadla jak sobie dam rade pewnie jak by bylo jakos by sie to potoczylo teraz to zrozumialam wiec warto sie zastanowic zyc sie napewno da... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mmmmm Opublikowano 4 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 niecałe pół roku, w moim przypadku tak było też miała nie miłe doświadczenie ze strony lekarskiej, zagrożenie zycia małego i pół roku nawet nie całe i pojawiło sie drugie :). Życzę Tobie powodzonka i dużo zdrowia bo to najwazniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kaśka Opublikowano 6 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2010 Dziwi mnie bardzo że na tabletki nie macie 20 zł na miesiąc a na zabieg raptem kilkaset zł znajdzie się od razu bo świat wali się na głowę , bo dziecko w drodze. Nic dziwnego skoro ta głowa taka pusta że przed nie pomyśli którędy do apteki. I jak bardzo egoistyczna : po co się zabezpieczać przecież można *usunąć *. Przeraża mnie lekkość tych słów: hej 2 tygodnie temu usunełam dziecko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kaśka Opublikowano 6 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2010 Jeszcze jedno chcę dodać. Niby dlaczego mam bardziej żałować matki która zabiła niż dziecka które nie żyje. Do wszystkich które uważają że aborcja to sprawa wyłącznie kobiety która po prostu decyduje o własnym ciele. Szkoda że wasze matki nie podjęły innej decyzji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Marta19 Opublikowano 7 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2010 Witam. Mam 19 lat.Dowiedziałam się właśnie,że Jestem w ciąży.Widziałam wszystkie posty i byłam trochę przerazona tym wszystkim co drogie Panie pisalyście.Jestem w stanie zrozumiec,że ktoś może nie tolerowac takich zabiegów jak aborcja,lecz można nikogo oceniac,bo są naprawde milony powodów dla których się podejmuje takie decyzje..Miałam kilka koleżanek które usuneły,żałowały ale musiały tak postapic.Ja nie stety również zamierzam,byc może z głupich dla niektórych powodów,ale na ten moment naprawde niechcę. Po pierwsze Jestem za młoda,nie nadaję sie zupełnie na Matke jeszcze ,mam strasznie ciężki charakter jestem wiecznie rozdrażniona.Facet z którym Jestem ma już jedno dziecko. W ogóle się nim nie interesuje,nawet ledwo pomaga finansowo tej kobiecie. Ne wyobrażam sobie tego poprostu. Ja wsparcia nie będe miała u swojej rodziny równiez,dlatego podjełam taką decyzje.Natomiast kiedys napewno będe chciała miec dzidziusia,ktoremu będe mogła zapewnic wszystko co będzie mu trzeba,byt,pełną rodzine,kochającego Tate i Mamę..Mam wielkie wyrzuty sumienia mimo,że jeszcze nie wykonałam tego zabiegu,ale jest to nie odwracalne.Tak postanowiłam i muszę tak zrobic. Nie potrzebne maleństwu nędzne życie,tymbardziej że Mi w głowie na dodatek jeszce inne rzeczy.Dziecko zostało by źle wychowane,i na starośc bym miała jeszce wieksze wyrzuty sumienia.Chciała bym miec dziecko,ale do tego trzeba dorosnąc.Aczkolwiek głównym wątkiem moich rozmyślań w tym wszystkim jest to.Czy nie będę miała później kiedyś problemów z ponownym zajściem w ciąże????? Prosiła bym o wypowiadanie sie tylko osób,które zechciałay by w odpowiedzi Mnie wesprzec i udzielic konkretnej odpowiedzi,reszcie dziekuje,poniewaz nie mam ochoty zostac oceniana,przez człowieka,który nie jest w stanie zrozumiec drugą osobę.Z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kaśka Opublikowano 8 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2010 A czy pomyślałaś o czymś takim jak okno życia? Nie licz na to że nie będziesz oceniana. Publicznie oznajmiasz co chcesz zrobić i musisz liczyć się z krytyką swojego zachowania. Typowa kobieta. Najpierw zrobi potem pomyśli. Nie jest mi żal ciebie tylko twojego dziecka. Nie długo umrze. Przyzwyczaj się do tej myśli. I mam nadzieję że będzie bolało całe życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość a Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Po aborcji mozesz miec duze problemy z zajsciem w ciaze, mozesz miec duze problemy z urodzeniem zdrowego dziecka, mozesz miec duze problemy ze soba... Ratuj to malenstwo, zastanow sie, juz jest Twoja coreczka/synkiem - cialem z Twojego ciala. Zycze Wam wszystkiego dobrego, byc moze to dziecko ma byc dla Ciebie najwiekszym skarbem w zyciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Magda Opublikowano 25 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2010 Szkoda nie Ciebie ale tego nowego życia które w sobie nosisz!! Wez dziewczyno urodz i jeśli pozostawisz w szpitalu nikt nie zada Ci pytań ale pamiętaj zrzec się wszelkich praw do tego dziecka aby szybciutko mogło iśc do nowych rodziców.Albo jeśli nie w szpitalu to masz tzw *okna życia* i tam również bez zadnego problemu pozostawisz dziecko.Nie odbieraj tego co już dałaś-ŻYCIA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość atmosfera Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Trzeba umieć sie zabezpieczyć- pomyśl zanim zaczniesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ewa 31 Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Nie USUWAJ!!! moje dziecko same umarło we mnie i też byłam czyszczona,tak jak przy aborcjii.Teraz nie moge zajść w ciążę,a 6 lat się nie zabezpieczam!!!! życie szybko płynie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość naomi Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 nie sluchaj osob nawiedzonych - tylko tych ktore wiedza co mowia- masz racje jestes odpowiedzialna i chwala ci za to-ale pamietaj rowniez ,ze aborcja to rysa na psychice twojej - nikt nie ma prawa decydowac o tym co ty zrobisz- ale - jest jedno ale- aborcja to rowniez ryzyko nie zachdzenia w ciaze w pozniejszych latach- nigdy nie bedziesz miala gwarancji- najlepszy lekarz nie jest w stanie ci odpowiedziec czy pozniej bedziesz mogla miec dzieci i czy zajdziesz w ciaze- zycze ci abys madrze wybrala -pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.