Włókniaki, tłuszczaki, kaszaki?

[Gość TOMEK]

Mam 25 lat jestem rok po zabiegu usunięcia guzka >Lekarz rodzinny mówił, że to kaszak, chirurg zaprzeczył wyciał, ale nie powiedział co wyciał albo raczej co wyrwał (Najpierw nacioł potem przez 5 min cos wyrywał potem jeszcze kawalek dociał i znowu 5 min wyrywał), mowiac tylko, ze mogą sie *rozlać* i dookola pojawic nastepne! I niestety, ale powstał nastepny, aktualnie jestem za granicą, guzek ma średnice około 1,5 cm powstał bardzo szybko w miesiac, boli! Wczesniejszy byl na poczatku twardy najpierw przestaly rosnac tam wlosy a potem zrobil sie taki jak ten aktualny! Blizne po pierwszym guzku mam straszna, guz srednicy 2 cm szew wyglada strasznie! Czy nowo powstaly guzek zmniejszy sie i przestanie bolec w najblizszym czasie? Ile czasu mozna maksymalnie czekac z wycieciem? Czy sa metody wyciecia guzka by szew byl niewidoczny badź widoczny jak najmniej!? Czy sa masci oklady by blizna po przednim wycieciu sie zmniejszyła?

[Gość stappler]

Trudno określić bez badania czym jest ten guzek, ani określić czym był poprzedni guzek jeśli nie wykonano badania histopatologicznego po usunięciu poprzedniego guzka. Raczej z tego co Pan opisuje wynika, że był to kaszak, a obecnie pojawił się nowy (często tak się zdarza. Taki guzek typu kaszaka, włókniaka lub tłuszczaka samoistnie nie zniknie. Należy go usunąć operacyjnie. Oczywiście są różne metody zeszycia ran po wycięciu guzka. Są też takie, które pozostawiają mało widoczne blizny. Chyba, że Pan ma skłonność do tworzenia blizn przerostowych lub bliznowców, wtedy nawet najlepiej wykonany zabieg kosmetyczny nic nie poskutkuje. Guzki tego typu najlepiej usuwać jak najszybciej, gdyż systematycznie się powiększają – mogą dawać dolegliwości, trudniej je się operuje jak są duże. Największą skuteczność w leczeniu blizn mają żele silikonowe (np. Dermatix, Veraderm) stosowane 2 razy dnia, wmasowywać przez około 5 minut ruchami okrężnymi. Pozdrawiam.

[Gość Bożenna]

Ja uważam,że najlepszy na blizny, szczególnie świeże , jest kolagen naturalny. Sklejano nim we Włoszech naszego Kubicę. Jeżeli więcej chcesz wiedzieć na ten temat lub jak go tanio kupić, napisz do mnie.