Guzek na górnej wardze

[Gość Piotrek]

Witam, od jakiś 2 tygodni *męczę* się z guzkiem na górnej wardze. Początkowo myślałem że to zwykła opryszczka - delikatne swędzenie,pieczenie. Zastosowałem więc sprawdzona terapię - pasta do zębów + zovirax. Jednak po jakimś czasie zmartwił mnie rozmiar - przybrał wielkość kukurydzy z żółtą *główką*. Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce - wykonałem delkatne nakłucie igła i wycisnałem delikatnie co tylko mogłem - wypłyneła żółta wydzielina (najprawdopodoniej ropa) w dużej ilości. Po całym zabiegu kilkukrotnie odkaziłem miejsce wodą utlenioną oraz spirytusem. Wielkość znacznie zmiejszyła się i myślałem że już będzie dobrze, a pozostałości zwalczy organizm - przy napięciu wargi widać było że nie wycisnąłem wszystkiego, ale nie chciałem już bardziej grzebać przy tym. Jakieś 2 dni temu po wstępnym zagojeniu spostrzegłem że nadal jeszcze *coś* tam jest - myślałem że to kolejny bąbelek z ropą - więc zabieg powtórzyłem. Jednak tym razem nic nie wypłyneło - został sam guzek wyczuwalny pacem, oraz zaczerwienienie. Nie boli, nie swędzi nie rozniosło sie nic. Mam wrażenie że ani nie rośnie ani nie maleje. Co to może być? Czy powinienem się martwić?

[Gość haemophilus]

Najlepiej udać się do lekarza na początek może być rodzinny, ale najlepiej dermatolog. Bez przyjrzenia się zmianie skórnej trudno powiedzieć czy jest to krosta czy inna zmiana.

[Gość .]

Zobacz choroby człowieka zdjęcia http://www.bolimnie.com/galeria-chorob