Gość Atraud Opublikowano 13 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2018 Witam, 2 dni temu: Trening, podczas gry zaczyna doskwierać mi ból w lewej stopie. Tydzień temu doświadczyłem czegoś podobnego, staram się to rozbiegać. Nie pomogło, ból uniemożliwia gre i bardzo utrudnia poruszanie się. Nie pojawia się żaden obrzęk, nic nie puchnie, bagatelizuje problem i wracam o własnych siłach do domu. Poza poruszaniem się stopa raczej nie boli, odczuwalny był tylko lekki dyskomfort. Wczoraj: Stopa dalej boli podczas poruszania się, możliwe wykonanie tylko kilku kroków i to przy dużym gimnastykowaniu żeby jak najmniej ją obciążać. Nie pojawił się żadnej obrzęk ani opuchlizna. Udaje się na sor, po wykonaniu zdjęć następuje diagnoza - przeciążenie. Traumon i zimne okłady x3 dziennie, odpoczywać, stopa obandażowana przez lekarza. Ból dalej jest taki sam, od kiedy wróciłem do domu czuje, że obandażowana stopa mnie boli, momentami ból był nie do zniesienia. Uczucie gorąca, do tego chyba trochę za mocno obandażowana kostka. Wieczorem zauważalna jest opuchlizna w górnej części stopy (z długości powiedzmy, że jest to środek stopy), delikatne zaczerwienienie. Dzisiaj: Nic się nie zmieniło, ból obandażowanej stopy bywa bardzo mocny, w nocy zdjąłem bandaż bo nie mogłem spać. Stopa najbardziej boli kiedy chce ją wyprostować, ściągnąć w swoją strone, dlatego stawanie na niej jest praktycznie niemożliwe. Wierze w kompetencje lekarza, ale czy jest to na pewno ok? Nogi nigdy nie miałem złamanej, progu bólu raczej nie mam niskiego, ale momentami nie mogę się nadziwić że przy zwykłym przeciążeniu może tak boleć. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.