Bliznowce po trądziku na ramionach - brak efektu przy leczeniu, co robić

[Gość Tomasz]

Witam.

Od kilku lat borykam się z bardzo dużym dla mnie problemem, który jednocześnie jest dla mnie ogromnym kompleksem. W wieku dojrzewania, na moich plecach i klatce piersiowej pojawił się trądzik, który w początkowej fazie zlekceważyłem. Gdy przystąpiłem do jego leczenia, zaczął się u mnie pojawiać pierwszy bliznowiec. Nie był on duży, dlatego też jak to chłopak, z niewiedzy olałem sprawę, wystawiałem plecy na słońce aż po pewnych wakacjach przybyło ich jeszcze kilka.

Po przeczytaniu i zorientowaniu się, że to nie przelewki, zdecydowałem się na leczenie w Katowicach, ponieważ pochodzę ze śląska. Było to dawno temu, więc nie pamiętam dokładnie jakim lekiem zostały potraktowane bliznowce, ale pamiętam, ze zabieg był bardzo drogi, ponieważ kosztował jednorazowo aż 600zł. Po zabiegu, jedna z blizn znacznie się zmniejszyła, ale ze względu na wysokie koszty zrezygnowałem z leczenia. Dla wielu osób wyda się absurdem to co napiszę, ale niestety na leczenie musiałem mimo młodego wieku zapracować sobie sam, wiec po zabiegu w Katowicach nieleczone bliznowce rozrastały się kilkanaście miesięcy.

Rok temu po wizycie u dermatologa, dowiedziałem się o Centrum Diagnostyki i Terapii Laserowej Fundacji Politechniki Łódzkiej, gdzie finalnie podjąłem się leczenia blizn po raz kolejny metodą miejscowego ostrzykiwania sterydami, a dokładniej lekiem Depo-Medrol - koszt zabiegu wynosił 100zł, a sam lek 14zł. Po kilku zabiegach, jedna z blizn całkowicie się spłaszczyła, ale inne pozostawały bez zmian. Delikatnie lekceważące podejście do pacjenta spowodowało, że 2 miesiące temu ostatni raz pojechałem do Łodzi.

Mam nadzieję, ze znaleźli się wytrwali, którzy przeczytali cały opis. Jestem bardzo podłamany całą sytuacją i powoli tracę nadzieje, że można coś z tym zrobić, a blizny nadal rosną. Rozumiem, że na zdrowiu się nie oszczędza, ale nie jestem w stanie wydać na leczenie kilka tysięcy, ponieważ nie dysponuje taką gotówką. Liczę na to, że jest tutaj ktoś, kto przerabiał podobny temat i jest w stanie mi pomóc, podpowiedzieć co mogę zrobić. Tak jak pisałem, jestem ze śląska i najlepiej tutaj chciałbym się podjąć leczeniu, aczkolwiek w tej sytuacji w grę wchodzą wszystkie rozwiązania, aby tylko udało się wyleczyć mój największy kompleks.

W załączonych linkach zdjęcia blizn z obu ramion - nie są w rewelacyjnej jakości, ale niestety sam lepszych chyba nie zrobię. Niestety nie udało mi się dodać zdjęć jako załączniki, dlatego są one w linkach.

Pozdrawiam serdecznie i szczerze liczę na Waszą pomoc, dziękuje!

https://ibb.co/ng6rOK
https://ibb.co/eCxnxe
https://ibb.co/g5Sy3K
https://ibb.co/b0yGqz
https://ibb.co/d5yGqz
https://ibb.co/bRCLHe
https://ibb.co/k5VkiK
https://ibb.co/gGPNVz
https://ibb.co/hMDGqz
https://ibb.co/fTohVz