Czy operacja to jedyne wyjście?

[Gość Alig]

Potrzebuję pilnie porady kogoś, kto zna się na rzeczy... Mam stwierdzoną kamicę żółciową, miałam zrobione 3 razy (ostatni raz na ostrym dyżurze) usg i potwierdziło się, że mam mnóstwo małych kamyków w woreczku 4-7mm, chirurg nazwał je właściwe złogami, cokolwiek to oznacza. Dodam, że przez pierwszy miesiąc lekarz, niechętnie, bo niechętnie, ale przystał na mój pomysł, aby spróbować *rozpuścić kamyki, skoro są małe i nie operować*, dostałam lek Proursan + herbatki żółciopędne. Po miesiącu trafiłam na SOR z ostrym bólem brzucha, biegunką i nudnościami. Tam stwierdzono, że to nie od woreczka, podano mi kroplówki rozkurczowe i o północy odesłano do domu z tekstem, że to kolka wątrobowa i zapalenie żołądka [które łapię bardzo często, regularnie, aż się do tego przyzwyczaiłam]. Bo tym incydencie kazano mi odstawić Proursan i herbatki i usłyszałam, że jednak powinnam operować bo mogę dostać zapalenie trzustki od *wędrówek złogow po przewodzie pokarmowym* [o czym nikt mi wczesniej nie powiedział prypisując Proursan]. Dodam, że choruję na celiakię i refluks żołądkowy stąd też moją dieta jest i tak mocno okrojona, nie jadam też tłusto, bo nie lubię, smażone mięso jedynie *od święta*, a z drugiej strony zdarza mi się jeść pizzę [bezglutenową oczywiście] lub frytki czasem i wtedy nie odczuwam jakiś poważniejszych dolegliwości poza zgagą. Obecnie brzuch boli mnie jedynie od czasu do czasu, niezbyt mocno - jak poluzuję sobie z dietą, tak to czuję się niby w miarę ok. Mam wyznaczony już termin operacji [ma być laparoskopowo] za ok 2 tyg., a mam dopiero 27 lat i wszyscy się dziwią, że w takim wieku mam problem z woreczkiem. Chciałabym więc wiedzieć czy to jedyny sposób na pozbycie się kamieni? I czy operacja to dobry pomysł jeśli nie miałam typowym *ataków* woreczka? Czy większe ryzyko obciążenia trzustki jest zwlekając z operacją czy wycinając woreczek w młodym wieku? I ... czy w razie czego po takiej operacji po pewnym czasie można np. jeść czasem smażone rzeczy lub pić alkohol? Będę wdzięczna za pomoc

[Gość Tom]

Dla mnie skuteczna metoda.. Ksiazka Andras Moritz- Oczyszczanie wątroby i woreczka zolciowego. Jest taka ksiazka ale tez poslugujac sie tytulem i autorem odnajdziesz sposob w internecie . Polecam . Lekarze tez mnie straszyli ale zaden nie zaproponowal niczego innego jak operacja

[Gość Tom]

Andreas Moritz

[Gość Maja]

mam podobny problem od lat. Podobno po usunięciu woreczka może nasilić się refluks żółciowy i pogorszyć stan zdrowia, bo jednak jest to ważny narząd, więc na razie stosuję dietę i ursofalk. Wiele osób poleca do usunięcia złogów metodę Zięby.