Wyrostek czy jednak jajnik, ale co?

[Gość Panikara]

Witam serdecznie, Moje problemy zaczely się w grudniu. Odczuwałam ból z prawej strony brzucha, gdzies na wysokości pępka mniej więcej, idący do biodra. W końcu poszłam do lekarza który stwierdził ze to moze byc wyrostek, ale najpierw trzeba wykluczyć przyczyny ginekologiczne. Ginekolog wykluczył wyrostek, dostałam leki, przeszło na tydzien po czym wylądowałam w szpitalu z okropnym bólem. W szpitalu wykluczyli wyrostek, dostałam leki, było w miare ok. Natomiast w tamtym tygodniu ból powrócił. Na poczatku myslalam ze to jajnik, ja to tak odczuwam. Poszłam do ginekologa który po zbadaniu stwierdził ze jajnik jest ok, żadnego zapalenia, torbieli, nic, ja rownież nie czułam żadnego bólu przy badaniu. Miałam robiona tomografie komputerowa jamy brzusznej w styczniu, gdzie wyszedł wyrostek położony zakątniczo bez objawów zapalenia. Odczuwam ten ból jako ból jajnika, ciągnie sie on az do pachwiny, do pleców. Jest raczej stały, nie nasila sie do nie wiadomo jakiego stopnia, ale nic nie pomaga na to i mam juz dosc. Mam rownież problemy żołądkowe oraz z kręgosłupem lędźwiowym. Czy to moze byc jednak jajnik? Jak, skoro teoretycznie jest zdrowy i nie ma żadnego zapalenia? Czy jednak ten wyrostek, który po prostu sie &#8218*rozwija&#8217*? Proszę o jakakolwiek pomoc jakie badanie zrobic zeby wyjaśnić co to jest.

[Gość kamil jarzabek]

mn też bolom jajka