Problemy po laparoskopii, ignorancja chirurga,

[Gość Karolina]

Jestem ponad 3 tygodnie (operacja była 22.11) po operacji pęcherzyka żółciowego, od początku są problemy. Na sali operacyjnej pojawiły się komplikacje, o których lekarz nie chciał mnie poinformować, od pani z łóżka obok dowiedziałam się, że doszło również do reanimacji, o problemach z wybudzeniem nie wspominając. Miałam założony dren, który pielęgniarka opróżniła mi o 5:30 dnia następnego, a na obchodzie lekarskim chirurg stwierdził, że skoro już nie leci to można wyciągnąć. Doszło do wielokrotnych omdleń i musiałam zostać dłużej, gdzie panie obok na następny dzień wyszły do domu. Wypuścili mnie w piątek (24.11) do domu. Oczywiście na karcie z wypisem pacjentka zdrowa jak ryba, może biegać nawet, gdzie bez niczyjej pomocy nie byłam w stanie sama wstać przez ponad tydzień. Zalecili normalne kąpiele i w poniedziałek (27.11) na kontrole. Tak też zrobiłam, poszłam, lekarz stwierdził, że wszystko ładnie się goi i nie mam podstaw do obaw (ponoć). W czwartek (30.11) po kąpieli ubrałam się normalnie i miałam się brać za robienie opatrunków, gdzie poczułam dziwne ciepło, a okazało się, że mam całą koszulkę we krwi wymieszanej z kleistą ropą. Stwierdziłam, że może coś pękło i zignorowałam do, wytarłam, odkaziłam i zakleiłam, ale jak tylko wstałam to momentalnie cały opatrunek był uwalony ropą. Pojechałam na SOR, wyciągnięto mi szwy, otwarto ranę, wyczyścili i w *dziurę* włożyli gaziki. Przez tydzień, dzień w dzień jeździłam do szpitala na zmianę opatrunku. Gdy się trochę uspokoiło, założono mi sączek na dwa dni i dwa szwy. Sączek wyciągnięto mi w zeszłą środę, a wczoraj chirurg stwierdził, że wszystko ładnie się goi (jak zwykle) i za tydzień założą jeszcze dwa szwy. Pojawił się następny problem. Rana wyżej jest zaczerwieniona i twarda, co chirurg uporczywie ignoruje, dodam, że przy naciśnięciu na zgrubienie, czuję ból. To normalne i faktycznie się tym nie przejmować czy wybrać się na konsultacje do innego chirurga?

[Gość Medic Help]

zdecydowanie wybrać się do innego chirurga i to pilnie.