Lekkie kłujące bóle w prawym boku podbrzusza

[Gość Zając]

Witam, jestem mężczyzną, mam 27 lat. Od kilku dni miewam bóle w okolicy wyrostka. Bóle są dosyć łagodne, kilkusekundowe i nawracają co jakiś czas. Czasem co kilka minut, czasem co kilka godzin, nieregularnie. Ich nasilenie nie powoduje większego dyskomfortu. Martwi mnie jedynie lokalizacja. Podniesienie prawej nogi do góry ani uciekanie tego miejsca nie powoduje bólu. Biorę depakine chrono(profilaktycznie, zaleczona epilepsja) i osłonowo essentiale, oraz chwilowo acc optima na zapalenie gardła. Stolec oddaje normalnie, bez zaparć, ani biegunek. Ostatnio moja dieta nie była zdrowa, ale na ogólny stan zdrowia nie narzekam. Czy takie dolegliwości to na pewno wyrostek robaczkowy czy mogą być również nerwobólem lub błędami w diecie ? Jeżeli to wyrostek to każdy problem z nim oznacza operacje? Czy są tez lżejsze formy zapalenia, nie wymagające operacji. Czy tak lekkie bóle należy po np. tygodniu zgłosić do lekarza czy na razie tylko obserwować ból i w razie większych problemów udać się do lekarza ? Czy usg brzucha mogłoby rozwiać wątpliwości ? Serdecznie pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedz :)