Szwy w głowie

[Gość Sai]

Witam. Jakieś 4 miechy temu grzmotnąłem głową o ziemie, miewałem poważniejsze rozcięcia, ale para która akurat przechodziła wezwała pogotowie... Na pogotowiu założono mi szwy, żadnych obrażeń w środku itd... Tylko, że na drugi dzień wyjeżdżałem do pracy do Anglii, więc musiałem wypisać się na własne żądanie. Na szpitalu nikt mi nie udzielił odpowiedzi czy szwy są rozpuszczalne czy nie, nie dostałem wypisu, bo babce się nie chciało (miałem wrócić na drugi dzień...), ale że wyjeżdżałem to nie mogłem tam iść... ( nie polecam wojw B-B) oczywiście sam nie miałem o tym pojęcia (pierwsze w życiu szwy)... W Londynie byłem w trzech przychodniach nikt nie chciał mi ściągnąc tych szwów, teraz kiedy wróciłem, także byłem w przychodni i lipa... Co ja mam teraz robić, rana nie ropieje, szwy dalej wystają? Hm? Pozdrawiam

[Gość Paulina]

Na skórę głowy raczej zakłada się szwy niewhłanialne. Należy je ściągnąć po około 7-10 dniach - czas się zmienia w zależności od rozległości rany. Jak długo je masz na głowie? Pewnie powrastały i teraz będzie problem, żeby je ściągnąć. Musiałeś dostać skierowanie na ih ściągnięcie, więc idź zapisz się do poradni chirurgicznej, gdzie powinni ci je ściągnąć. Możesz teź popróbować w różnych przychodniach.