Nie mogę wspiąć się na palcach po urazie zmiażdżeniowym stopy

[Gość kuba5151]

Witam! Na początek z góry chcę przeprosić jeżeli podobny wątek był już omawiany ale nie znalazłem nic konkretnego w tym temacie więc zakładam nowy. A więc zacznę od początku... W czerwcu 2016 roku miałem wypadek w pracy, dokładnie po prawej stopie przejechał mi wózek widłowy. Rozpoznanie ostateczne w szpitalu: Zmiażdżenie prawej stopy - otwarte III stopnia. Złamanie podstaw kości śródstopia II, III, IV, V, rozkawałkowanie kości klinowatych, złamanie wieloodłamowe kości łódkowatej, zwichnięcie stawu Lisfranca I - V, zwichnięcie stawu skokowo-łódkowego, zwichnięcie stawu MTP III, Rozległe zniszczenie tkanek miękkich, martwica pourazowa skóry. Po dwóch miesiącach w szpitalu ( złożenie kości za pomocą drutów, liczne przeszczepy skóry ), pół roku zwolnienia, mimo zniekształceniu stopy i braku czucia w dóch ostatnich palcach, chodzę nie najgorzej lecz przy każdym kroku gdy próbuje wspiąć się chociażby lekko na palce odczuwam ból w okolicach śródstopia, noga zostaje cały czas lekko w tyle. Ogólnie rzecz biorąc wspięcie się na palcach jest praktycznie nie możliwe przez co mięśnie łydki prawej nogi prawie zniknęły. Moje pytanie jest następujące: Czy jest szansa, że za jakiś czas odzyskam władze w stopie na tyle żebym mógł wspiąć się chociaż lekko na palce? Jakie mogę stosować w tym przypadku ćwiczenia? Czy powinienem stosować jakieś specjalne obuwie lub wkładki ortopedyczne? Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam!