Gość Afera Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Jakiś miesiąc temu zauważyłam na boku łydki guzek, przesuwalny wobec skóry, dający się uchwycić palcami w fałdzie skóry. Okolica początkowo była bolesna, potem swędząca, a potem boleć przestała, choć ostatnio znów zaczęła pobolewać, ale nie tak jak najpierw. Po wizycie u chirurga i zrobieniu USG okazało się, że zmiana jest tworem hipoechogenicznym, zlokalizowanym nad powięzią mięśnia. Dla mnie wygląda jak zgrubiała warstwa tkanki podskórnej, a pod nią tuż nad mięśniem jest jakby przestrzeń z płynem a w środku płynu jest jeszcze widoczne jakieś ziarenko. Pęcherzyk płynu wielkości 11×4 mm. Chirurg po wyniku USG powiedział że to nie jest nic złośliwego, prawdopodobnie jest to zmiana pourazowa (kilka tygodni wcześniej byłam w lesie, po powrocie miałam na boku tej samej łydki czerwony placek skóry, ciepły i swędząco-kłujący, i z tego co pamiętam jeszcze wyciągałam sobie jakąś drzazgę w tym miejscu, jednak zaczerwienienie szybko minęło i nie przywiązywałam do tego wagi). Inny chirurg obejrzał USG i też stwierdził że ta zmiana nie wygląda na guza bo nie wykazuje cech charakterystycznych dla guza. Moje pytanie brzmi: czy to prawda, że zmiany zlokalizowane w tkance podskórnej nie są zmianami złośliwymi? Czy tak może wyglądać reakcja organizmu na wbite ciało obce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.