Wydłużanie wedzidelka

[Gość Problematyxznu]

Witam, W środę 13/04/b.r miałem przeprowadzony zabieg wydłużania wędzidełka. Jestem 3 dzień po zabiegu. Przez te 3 dni cały czas mam ściągniętą skórę z grzybka, i leży sobie pod nim. Pod grzybkiem zrobił mi się taki pierścień o średnicy ok. 4mm, jest fioletowy. Jak 4h po operacji próbowałem w domu naciągnąć skórę to prawie zemdlalem, oblal mnie pot i zrobiło mi się strasznie słabo, przez co dalem sobie z tym spokoj bo stwierdzilem, że pewnie nie można. Czytam cały czas o zabiegach takich jak miałem ja i ludzie piszą, że mają skore naciągnięta na penisa. Ją nie mogę, probuje ale nie chcę wejść. A nie chce też tego robić jakoś na siłę, żeby uniknąć sytuacji z przed paru dni. Lekarz kazał mi zmieniać opatrunek raz na dobę, psikac oktaniseptem w celu odkażania rany oraz utrzymywać prącie w górze. Pytanie moje do Was - czy to normalne że nie mogę naciągnąć skóry na grzybka? Boje się żeby to się nie zamieniło w cos, z czym mogę mieć później problem. Dodam, że rana krwawila do wczoraj (piatku), w ciągu dnia opatrunek był czysty, dzisiaj rano tylko jak się przebudzilem to trochę czerwony był, ale to pewnie od porannego wzwodu. Proszę o pomoc