Morfologia krwi a chora wątroba

[Gość zdezorientowany]

Witam. Czy jest możliwe, że osoba ma marskość wątroby podczas prawidłowej ogólnej morfologii krwi. OB, glukoza, TSh, kreatynina, EGFR, cholesterol i AST - wszystko również w normie.

[Gość aha]

marskość potwierdzi tylko biopsja lub elastografia. można mieć idealne wyniki krwi i zaawansowaną marskość.

[Gość lukasz]

hmmm... podłączę się pod temat... czyli na co są te próby wątrobowe czy USG jamy brzusznej? Coś musi wskazywać na poważne uszkodzenie wątroby... chyba tak od zaraz to biopsji czy elastografii się nie wykonuje

[Gość aha]

wątroba ma bardzo duży zakres tolerancji i dopiero gdy ulegnie zwłóknieniu ponad 90% miąższu może sygnalizować to złymi wynikami morfologicznymi. mój brat umiera na marskość zdekompensowaną jest w stanie agonalnym (śpiączka) a wyniki krwi ma jak niemowlę. mało tego, nawet tomografia i liczne usg nie wykazywały żadnych odchyleń. dodam, że jest alkoholikiem. generalnie nie ma reguły, znam osoby, które miały fatalne alaty aspaty ggtp bilirubiny i insze z powodu zwykłego kamyka żółciowego, a znałam osoby (już się zapiły) które do kresu usranych dni próby wątrobowe miały idealne.

[Gość LUKASZ]

Dzięki wielkie za odpowiedź, jestem troszkę zszokowany, inaczej to wygląda niż myślałem (wyczytałem gdzie indziej). Co do brata, skoro USG i inne badania były OK, to jakie były objawy? Jak długo i jak dużo popijał? Pytam tak, bo sam popijałem (piłem około 10 lat, głównie w weekendy, w tygodniu ewentualnie jakieś piwo), zaprzestałem picia z 2-3 miesiące temu i nagle jakoś zacząłem się martwić o swoje zdrowie... Wolałbym nie być mądrym po szkodzie. Byłbym wdzięczny za odpowiedź.

[Gość aha]

nie miał żadnych wizualnych objawów typu: wodobrzusze, krążenie oboczne, nie ma żylaków przełyku. generalnie widać na kilometr było dla osoby postronnej, że za kołnierz nie wylewa, pił ok 8 lat, może 10 na umór, wcześniej to że tak powiem jak wszyscy... 3 piwka wieczorkiem, w weekend to wiadomo się lało. z objawów ogólnych: wyniszczenie, zaniedbanie, wychudzenie (kasztanowy ludzik) jakieś pajączki drobne, przebarwienia, odbarwione paznokcie (teraz to widzę po lekturze forow stricte n/t) pytaj o co chcesz chętnie odpowiem, też nie jestem abstynentką więc bez krępacji*-) na kafeterii jest fajny wątek pt. *przeżywalność z alkoholową marskością wątroby* czy jakoś niestety nie jest pokrzepiający..