Ból w prawym górnym boku

[Gość Kuba]

Witam! Mam 20 lat i od końca kwietnia zmagam się z bólami w prawym górnym boku brzucha. Na samym początku miałem dwa ataki w nocy, po których wybrałem się do lekarza rodzinnego, który dał mi skierowanie na badania krwi - wszystko było w porządku. Przepisano mi Spascupreel i No-Spę, bóle ustąpiły. Jednak co jakiś czas powracają, najczęściej na kilka dni, potem jakiś czas przerwy i znów to samo. Raz są silniejsze, raz mocniejsze. Dodam, że nie ma to związku z jedzeniem tłustych potraw, bo często jadałem tłuste i ciężkostrawne rzeczy i nic nie dolegało, a bywa tak, że jem *lekko* i ból się pojawia. W tym tygodniu wybrałem się do rodzinnego i dostałem skierowanie na USG jamy brzusznej, które wykonałem dzisiaj. Wszystko jest prawidłowo poza : (...) Pęcherzyk żółciowy obkurczony. W świetle echo średnicy ok. 6mm - grudka zagęszczonej żółci, lub tworzący się złóg. (...)*. Pani doktor kazała jednak powtórzyć badanie za jakiś czas, bo nie widziała dobrze pęcherzyka żółciowego. Twierdziła, że to wina pogody i słabego nawodnienia organizmu. Dziś wieczorem ból również chwycił, wziąłem ketonal, 3x no-spa i 3x spascupreel i wtedy puściło. Czy możliwe jest, żeby 6mm kamień tak bardzo dokuczał? Czy może dziać się coś poważniejszego? Żadnych innych objawów, poza bólem, nie mam. Proszę o szybką odpowiedź i pomoc. Z góry dziękuję!