Napletek po myciu

[Gość Kamil]

Witam mam pewien problem choć pewnie wynika z mojej nadmiernej paniki. Mam 15 lat. Otóż dzisiaj w trakcie porannego prysznica ściągnąłem napletek aby obmyć żołądź, po umyciu chciałem znowu go założyć, aby zakrywał całą żołądź, aż do końca. Problem w tym, że napletek zatrzymał się gdzieś na 4/5 żołędzia i taka mała część pozostała odkryta. Nie przeszkadza to za bardzo, ale jednak nie miałem z takim czymś jeszcze nigdy do czynienia. Nie wiem czy to jakaś choroba i czy będzie wymagana operacja czy będzie to miało przykre konsekwencje dlatego chciałbym zapytać o to tutaj ponieważ wstydzę się pokazać tego komuś. Powinienem próbować przywrócić go aż na sam koniec, zostawić tak jak jest czy zsunąć całkiem z żołędzia?

[Gość Kamil]

Aha po ściągnięciu z żołędzi napletek za koroną jakby (nie wiem jak to opisać) ,,kumuluje się** :O I wygląda to jakby cały napletek nie wiem ,,spuchnął**, albo się po prostu podwija, nie wiem bo j.w. nigdy nie miałem z czymś takim do czynienia. Oczywiście po nałożeniu na żołądź napletek jest ,,chudy** i nie wygląda jakby był spuchnięty, ale j.w. nie zakrywa w 100% żołędzi. Wszystkie opisane wydarzenia miały miejsce w stanie spoczynku, nie próbowałem jeszcze ściągać napletka podczas wzwodu.

[Gość Kamil]

Napletek się schował pod koroną :d Ale mi psikusa zrobił, ale już wszystko w należytym porządku