Uszkodzenia wewnątrzłąkotkowe stopnia II

[Gość Justyna]

Witam Serdecznie, Ogólnie jestem osobą aktywną kiedyś starałam się systematycznie biegać do czasu, gdy kolano podczas wysiłku zaczynało boleć i zbierała się *woda* z boku kolana. Następnego dnia ból przy wchodzenie/schodzeniu po schodach. Ból po założeniu butów na obcasie. *Woda* ustępowała po 1 dniu. Zrobiłam przerwę miesięczna od aktywności, bo myślałam, że to przetrenowanie jednak nadal było to samo później półroczną i nadal to samo. Od tego czasu kolano przerażająco chrupie. I pojawia się uczucie blokady czasami jak nie może przeskoczyć *chrupnąć* coś w nim to trudno mi na nim ustać. Czasami wystarczy mocno kolano docisnąć dłonią kolano i przeskoczy wydając dźwięk łamiącego się próchna. Lekarz skierował mnie na RM kolana lewego a oto jego wynik: *Uszkodzenia wewnątrzłąkotkowe stopnia II-ego w rogu tylnym łąkotki przyśrodkowej. Poza tym łąkotki boczna i przyśrodkowa o prawidłowej intensywności sygnału. Więzadła: krzyżowe, poboczne oraz rzeki - prawidłowe. Chrząstki stawowe w przedziale przyśrodkowym zwężone, niejednorodne - raczej chondromalacja II-ego stopnia. Rzepka tup III wg Wiberga. Chrząstka rzeki niejednorodna. W kłykciu przyśrodkowym kości piszczelowej najpewniej wysepka kostna wielkości 15mm- wskazane Tk dla dokładnej ceny i potwierdzenia wysepki kostnej. Poza tym struktura kostna prawidłowa.* Czy ktoś jest w stanie rozszyfrować, co to takiego i czy będę mogła wrócić do biegania? Obiecałam sobie na wiosnę przebiegnięcie maratonu &#8211* to takie marzenie życiowe!! Bardzo proszę o opinie. DZIĘKUJE SERDECZNIE!! PS: nie wiem czy wiek odgrywa jakaś rolę, ale gdyby to &#8211* 25 lat.