Zabieg wydłużania wędzidełka

[Gość zany]

Witam! Jestem właśnie po dzisiejszym zabiegu przedłużania wędzidełka. Zabieg robiłem w Krakowie u Pana dr. Jacka Drabiny. Lekarz jak lekarz, miły, uprzejmy jakaś opinie o nim moge wystawić po tym jak już wszystko się zrośnie itd.. Za pierwsza wizytę zapłaciłem 100zl + badania obowiązkowe 74zl . Zabieg kosztował 500zl nie wiem skąd niektórzy wymyślaja ceny 700zl i wiecej za sam zabieg wędzidełka. Mom zdaniem jesli chodzi o prywatna robote od reki bez czekania itd jest to dobra cena. Sam zabieg trwał nie wiem może z 20min. Najpierw odkażanie czyli spryskanie go srodkiem odkazajacym czyli np spirytusem albo cos podobnego ktory piecze i cieplo sie robi , potem zastrzyk nie wiem w co ale chyba w żoładz albo w wedzidelko no tutaj torche poczułem :) ...dalej juz bylo spoko nawt nie patrzalem jak to wyglada i co on tam robił :) Nie bolało jak rozciał to wędzadelko i zszywał , nie bylo powodu do paniki :) Zszyl powiedzial tylko ze cos tam moze leciec krew, moze cos tam szczypac, jutro po poludniu mam przemyc go woda lekko ta rane i tak przez 2 tyg po tem do niego do kontroli do zdjecia szwow i ogledzin czy wszystko ok a takze czy nie bedzie potrzeba robic jescze plastyki napletka...bo niby z tym tez mialem problem lecz mowil ze najpierw to trzeba zrobic potem EWENTUALNIE tamto lecz , mowil ze nie ma takiej potrzeby, gdyby byla zrobil by to teraz. Po zabiegu normalnie wrocilem do domu busem :) Może doradzi mi jakis chirurg z forum czy mam coś jeszcze z nim robic? oprocz przemywania go woda i gojenia bo w sumie nic nie pytalem doktora...mam go trzymac do gory w majtkach przez jakis czas bo tak mi go zostawil i owinal w gaziki lecz mi leci nadol co chwile...nie wiem po co tak