Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Przenikliwy ból kolana


Gość misiekmonini

Rekomendowane odpowiedzi

Gość misiekmonini

Witam.. Mój problem polega na tym, że od jakiegoś czasu odczuwam niesamowity ból obu kolan LECZ ból kolana lewego jest nie do zniesienia. W 2001 r. przeprowadzono mi Artroskopie kolana lewego z powodu urazu podczas uprawianego sportu. Rehabilitacja była długa ale na jakiś czas poskutkowało. Po kilku latach znów pojawił się ból w Lewym Kolanie lecz jego konkretne umiejscowienie nie bardzo mogę zlokalizować gdyż ból zaczyna się praktycznie od biodra (nie zawsze) aż po śród stopie. Do niedawna jakoś udawało mi się radzić z tym bólem lecz od kilku m-cy jest on nie do wytrzymania. Kolano doskwiera mi o każdej porze (dzień czy noc) , wieczór jest najgorszy. W kolanie podczas poruszania słychać gruchotanie (coś w stylu łamiących gałęzi). O kucaniu klęknięciu nie ma mowy, zbyt długie obciążenie i funkcjonalność nogi sprawia mi ogromny ból. Ciężko jest mi znaleźć tak naprawdę jakąkolwiek pozycję aby ból nie istniał. Nawet nie ma mowy o dłuższym siedzeniu, leżeniu a o staniu czy spacerowaniu to już nie wspomnę. Pod koniec listopada 2012 r. Lewa noga *kolano* totalnie się zbuntowało i daje mi popalić już całkowicie. Od razu udałam się do lekarza, nie wspomnę że wszystkie dotychczasowe badania i wizyty zrobiły mi przeciąg w kieszeni gdyż najbliższe wizyty lekarskie i badania można było umawiać na marzec/kwiecień tego roku. Pierwszy lekarz Ortopeda do jakiego udało mi się dostać przed świętami skierował mnie na RTG st kolanowego AP+bok obu z rozpoznaniem Chondromalacji. RTG zrobione miałam ekspresowo z których w opisie wynikało że *kości stawów kolanowych bez zmian*. Otrzymałam również skier. na rehab (kinezyterapia ćw. , pole magn. , laser) w rozpoznaniu napisane było *rozmiękanie chrząstki rzepki* gdzie Pan doktor nie widział jeszcze wyników RTG na które mnie skierował, zalecił również ćwiczenia domowe w tym najlepiej rowerek stacjonarny oraz ruch. Wiem że żadna rehabilitacja , ćwiczenia itp nie dają skutku od razu ale Ja i tak na co dzień obciążam nogę nad wyraz a jak i do tego wszystkiego dołożył jeszcze swoje to do dziś wyję z ból i tylko lekami przeciw bólowymi próbuje to zwalczyć lecz nie skutkuje a i ciągle przykładający lód przestaję już skutkować. Od samego początku ból można przyrównać do rozrywającego od środka kolana, towarzyszy przy tym też odczucie miażdżące od umiejscowienia powyżej około 8cm na kolanem aż po kostkę, wieczorami i w nocy pali i jest gorące. Brak mi już pomysłów i sposobów na złagodzenie bólu. Tu przed Nowym Rokiem udałam się do innego Ortopedy gdyż do poprzedniego lekarza chwilowo nie było możliwości, z prośbą o konsultację i ewentualnie o dalsze pokierowanie mnie co jeszcze mogłabym zrobić. Lekarz bez wstępnego nawet badania wykluczył wcześniejszą postawioną diagnozę i Skierował mnie na USG stawów kolanowych z pobąkiwaniem pod nosem coś zapaleniu tkanek mięśniowych czy coś takiego. No i Tu oczywiście kolejny problem bo najbliższe terminy to połowa lutego a mnie tak naprawdę ciężko przeżyć każdy dzień. Dziś zrobiłam chociaż prywatnie USG stawu kolanowego lewego, gdzie w opisie napisane jest: *więzadło m czworogłowego uda, właściwe rzepki prawidłowej echostruktury bez zmian, bez obecności entezopatii.Ciało tłuszczowe Hoffy bez obecności zrostów. Rzepka nie wykazyje cech lateralizacji.Chrząstka w dobrze wykształconej bruździe m/kłykciowej k udowej prawidłowej echogeniczności, grubości, bez widocznych cech chonodromalacji III-IVst. Więzadło poboczne piszczelowe, gęsia stopka bez zmian. Przy przyczepie dystalnym więz pobocznego strzałkowego zm hipoechogenna 9x6x3mm - ganglion? Stan po uszkodzeniu więzadła? Nie widać jednoznacznego połączenia z jama stawu. Do rozważenia MR stawu kolanowego. Poza tym więzadło poboczne strzałkowe, pasmo biodrowo-piszczelowe, ścięgno m podkolanowego bez zmian. Obraz łąkotki przyśrodkowej i bocznej w normie w możliwym do oceny zakresie. Bez jednoznacznych cech obrzęku więzadła krzyżowego tylnego. Bez obecności zmian płynowych w dole podkolanowym.* Na chwile obecną nie mam ustalonej wizyty do ortopedy bo już nie wiem do którego się udać (pierwszego czy drugiego). A poza tym terminy są odległe. A i nie wiem czy jest sens udać się do trzeciego lekarza. Może z tego co napisałam da radę coś ustalić i mi doradzić, jak pozbyć się tego uporczywego bólu i jak sobie z nim radzić. A może są jeszcze jakieś inne propozycję? Tylko nie piszcie o rezonansie bo na najbliższe 6mcy nie mam co liczyć a tyle na pewno nie wytrzymam, a prywatnie nie pójdę. nie po to składki się opłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×