Przelewanie się w brzuchu po usunięciu wyrostka robaczkowego

[Gość elmander]

3 miesiące po przebytej operacji *ostrego, ropowiczego zapalenia wyrostka* odczuwam częste *burczenie* w brzuchu, nasila się to po wypiciu napoju gazowanego, ale często występuje bez przyczyny - gdy po prostu leżę na plecach. Dodam, że nie odczuwam przy tym bólu ani nie ma problemów z wydalaniem. Takie burczenie miałem też przez kilka dni przed zabiegiem usunięcia wyrostka. USG przebyte miesiąc po zabiegu wykazało niewielki zbiornik płynu, który rzekomo występuje bardzo często po tego typu zabiegach i miał się wchłonąć. Domyślam się, że może chodzić o powstawanie zrostów pooperacyjnych, ale po 3 miesiącach chyba powinno się już *uspokajać*. Czy mam się martwić? Dziękuję za odpowiedzi.

[Gość chirurg Tomasz Stawski]

Myślę, że właśnie jest to efekt występowania zrostów pooperacyjnych. Takie zrosty jak już powstaną to niestety, ale już do końca życia będą istniały. Mogą dawać się objawy zawsze. Jeśli bardzo niepokoją Pana te objawy trzeba w tej sprawie jeszcze skonsultować się z chirurgiem bezpośrednio.

[Gość ELMANDER]

Dziękuję za odpowiedź, na szczęście jakoś przesadnie często brzuch się nie odzywa. Zbytnio mi to nie przeszkadza, zawsze można powiedzieć, że się nic nie jadło :-) Mam tylko nadzieję, że te zrosty w przyszłości nie będą nieść ze sobą poza *efektami dźwiękowymi* innych uchybień zdrowotnych. Jednak jeśli w przyszłości są u mnie zwiększone szanse na pojawienie się pewnych dolegliwości zdrowotnych, które mogą powstać w związku z tymi zrostami, prosiłbym o informację. Z tego co wyczytałem, niedrożność jelit to właśnie jedna z takich przypadłości, która nieszczęśliwie może wystąpić, ale szansa na jej wystąpienie jest stosunkowo niska. O innych możliwych dolegliwościach nic nie wiem. Pozdrawiam.