Okrężny naciek ściany esicy

[Gość Ania]

Najpierw było badanie kolonoskopijne ,które miało na celu usunąć jakiś mały guzek,podczas badania lekarz stwierdził,że guz jest za duży i trzeba go wyciąć operacyjnie ,w między czasie Mama robiła różne badanie.w przeddzień operacji lekarz poinformował nas ,że operacji nie będzie, przejrzał badania i skierował nas do onkologa. Badanie TK JAMY BRZUSZNEJ I MIEDNICY(po iv podaniu środka cieniującego): Odwrócenie trzewi.Po stronie prawej znajdują się cztery sledziony(polisplenia) o wym.62/28mm,55/35mm,35/23mm,33/19mm lewy płat wątroby żołądek.Tętnica wątrobowa odchodzi od t.krezkowej górnej.T.śledzionowa i żołądkowa lewa odchodzi od pnia trzewnego.Aorta brzuszna znajduje się po stronie lewej.Kątnica i ileum terminale sa po prawej stronie. Okrężny naciek ściany esicy o grubości ok.20mm na odcinku o dł.12cm.Tkanka tłuszczowa wokół guza o podwyższonej gęstości z kilkoma węzłami chłonnymi o wym.do 9mm.Tylna ściana nacieczonej esicy przylega do przedniej ściany trzonu macicy.Macica nie powiększona o nieco niejednorodnej gęstości,najprawdopodobniej zmieniona mięśniakowato.Ognisko przerzutowe lub naciek przez ciągłość tylno-górnej ściany pęcherza moczowego o wym.38/32/27mm.Pozostałe ścianypęcherza moczowego wydają się również koncentrycznie pogrubiałe do około 10mm,pęcherz moczowy mały z powodu nacieku ściany? marski? Warstwa płynu o grubości 23mm w zachyłku maciczno-odbytniczym.Węzeł chłonny 9mm w okolicy bifurkacji aorty,węzeł wewnątrzotrzewnowy 7mm w linipodśrodkowej na wysokości miednicy większej.Węzły chłonne zaotrzewnowe niepowiększone. W wątrobie w sumie 7 ognisk hypodensycyjnych o gęstości płynnej najprawdopodobniej torbiele-największe w prawym płacie (po stronie lewej)o wym.16/13mmi 12/11,w lewym płacie(w segmencie 4 ) 8/7mm. Pęcherz żółciowy o niepogrubiałej ścianie,bez uchwytnych złogów.Drogi żółciowe nieposzerzone. Trzustka,nerki,nadnercza prawidłowe.W uwidocznionejnadprzeponowej części prawego płuca w segmencie 10 dwa guzki 7 i 4 mm podejrzane o meta. Uwidocznione części kostne bez uchwytnych ognisk wtórnych. Mama ma 71 lat ,bardzo schudła ostatnio. Po przeczytaniu badania czuję ,że choroba jest poważna.Jutro tj.13.12 mamy wizytę u onkologa (nareszcie ) Mama ma problemy z oddawaniem moczu i problemy z wypróżnianiem,bardzo cierpi. Jak daleko zaawansowana jest choroba ? Jak mogłabym Mamie pomóc? Proszę o radę nie mam pojęcia co dalej Bardzo proszę o odzew.