Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Zatkane ucho przy katarze a spuchnięty nos


Gość mc2

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Od prawie 2miesięcy mam taki właśnie problem. Utrzymuje się katar który przytyka dziurkę która zawsze była bardziej drożna i lepiej mi się nią oddychało. Do tego zatkane lewe ucho, katar spływa do gardła. Nos jakby tak z tej lewej strony jest trochę spuchnięty, gdy tak jadę palcem z góry w dół po tej lewej ściance to czuję że coś tam lekko przeskakuje. Nie wiem od czego to. Zawsze miałem problemy z katarem, spływaniem kataru do gardła, ale nigdy nie było tak źle jak teraz. Byłem u lekarza, stwierdził zapalenie błony śluzowej nosa, przepisał leki, biorę już prawie 2,5tygodnia, ale bez większych rezultatów, trochę pomogło, ale niestety problem nadal się utrzymuje. Lekarz sprawdził przegrodę, i pod względem budowy nos jest ok, tzn. jest lekkie skrzywienie, ale jak to lekarz powiedział wielu jego pacjentów chciałoby mieć taką przegrodę. Jeśli idzie o budowę nosa to na pewno mam przekrzywioną chrząstkę na końcu nosa, i to w sumie dość mocno. Nie mam pojęcia co się mogło stać te 2miesiące temu. Nie było żadnego urazu, ale jednak od tamtego dnia mam wrażenie że nos trochę zmienił kształt, jednak może to tylko takie moje wkręcanie się... Będę wdzięczny za odpowiedzi. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie ma pomysłów, co to może być? Hmm, dalej nie ma żadnej poprawy... Coraz bardziej zapchany nos mam. Lewa dziurka jest strasznie zakatarzona, w gorące dni czuję się fatalnie i tylko modlę się o to by było już późne popołudnie. Sytuacja wygląda tak: lewa dziurka zatkana katarem, boli mnie często gardło, bo katar spływa do gardła i mam zatkane ucho. Właściwie utrzymuje się taki stan od końca marca, poprawy oczywiście są w niektóre dni, ale nie jest to powrót do tego co było. Nos cały czas jest tak jakby z lewej strony spuchnięty, lewa ścianka gdy dotykam od zewnątrz jest wrażenie spuchnięcia, choć to chyba nie spuchnięcie, bo wtedy by tak długo nie trzymało. Wszystko zaczęło się od tego spuchnięcia, nie mam wątpliwości, że nos zmienił trochę kształt. Praktycznie przez większą część dnia nie mogę normalnie funkcjonować... Te gorące dni czuję się okropnie, do tego przez ten zatkany nos, nos jest suchy, powietrze w nosi strasznie się nagrzewa, zaczynają mnie piec oczy. Przegroda nosowa, tak jak wspominałem, jest krzywa, ale nie na tyle by to się nadawało na operację, laryngolog stwierdził, że jeśli idzie o budowę nosa, tzn. przegroda, to na pewno nie ona jest problemem. Tak więc już nie mam pomysłu. Przepisane leki alergiczne, nic nie dały... W ogóle mam wrażenie, że lekarz mnie olał, stwierdzając, że coś ściemniam... Macie jakieś pomysły? Bo jak tak dalej ma być to nie wytrzymam... Choćby, żeby to trochę zleżało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×