Naderwane więzadło krzyżowe i poboczne piszczelowe

[Gość Magdalena]

Witam jestem 20 letnią aktywną dziewczyną Na początku listopada tego roku doznałam urazu kolana wynik rezonansu jest następujący : Więzadło krzyżowe przednie na całej długości pogrubiałe o nierównych obrysach zwłaszcza w okolicy przyczepu piszczelowego , obraz jak w przypadku bardzo dużego stopnia naderwania ACL , brak pośrednich cech całkowitego zerwania więzadła krzyżowego przedniego . Więzadło krzyżowe tylne z cechami dużego naderwania w okolicy przyczepu udowego Niewielki naderwanie więzadła pobocznego piszczelowego Widoczne zmiany obrzękowe śródkościa na tle pourazowym w tylnej części kłykcia bocznego kości udowej na obszarze wielkości około 20mm , oraz tuż poniżej przyczepu udowego więzadła pobocznego piszczelowego wielkości około 10mm zmiany obrzekowe tkanek miękkich w okolicy więzadła pobocznego piszczelowego cechy naderwania troczka przyśrodkowego rzepki niewielkie zmiany obrzękowe w dolnej części głowy bocznej mięśnia czworogłowego uda niewielka ilość płynu w zachyłku nadrzepkowym oraz w przedziale środkowym stawu kolanowego przestrzenie płynowe wielkości 13mm w dole podklonaowym w okolicy głowy przyśrodkowej mięśnia brzuchatego łydki Moje pytanie to co kwalifikuje się do zabiegu operacyjnego i jak szybko taki zabieg powinien być wykonany ???

[Gość Jan]

Jak pacjent nie wiele mogę pomóc aczkolwiek już widzę ze sporo tego jak na jedna osoba a co tu dopiero mówić o jednym kolanie. Ortopeda powie Ci wszystko dokładnie ale raczej pożegnaj się z sportem na wysokim poziomie aktywności i intensywności ćwiczeń. Konieczna będzie artroskopia może nawet kilka w tym i rekonstrukcja więzadeł. Tu nie mam dobrych wieści ponieważ sama rekonstrukcja kosztuje około 6 tysięcy a artroskopia niecałe 2500 ja płaciłem jakiś czas temu 2400 ale z tym to rożnie. Na kasę chorych możesz czekać nawet prawie rok zależy jak bardzo intensywny jest ból a prywatnie operacje masz niemal natychmiast ale o cenach już wspomniałem. Po operacji powrót do pewnej przyzwoitej sprawności stawu może trwać nawet kilka miesięcy i raczej konieczna będzie rehabilitacja - dodatkowe koszty. Są też dobre wieści. Istnieje cień szans na to ze rezonans nie pokazał dokładnie tego co się dzieje. Wystarczy np ruszać nawet druga noga podczas prześwietlenie i już zdjęcie może być trochę zniekształcone. Następnie lekarz który oceniał to co pokazało zdjęcie mógł się pomylić. Dopiero gdy zrobi Ci artroskopie na ekranie zobaczyć wszystko od środka i będzie wiedział jaki tryb dalszego postępowania zastosować ale jeśli mam być realisto to tak jak wspomniałem czeka Cie mnóstwo wydatków dużo bólu i godzenie się z myślą ze to koniec sportu. Jednak nie zapominaj ze nie jestem lekarzem i to ja mogę się w dużym stopniu mylić ale przeszedłem już kilka urazów kolana to niestety jakąś wiedzą mogę się wykazać.