Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Zapalenie piersi a obawa przed rakiem


Gość Arleta

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 2m-ce temu urodziłam dziecko, już drugie w swoim życiu, mam 33 lata. Przeszłam zapalenie piersi, odstawiłam powoli dziecko od ssania ponieważ miałam poranione sutki i ciężko szło gojenie, nawet laktator podrażniał z powrotem podgojone już sutki. Okazało się, że na jednej piersi zapalenie nie do końca wyleczyłam i pozostały po nim guzek zaczął się powiększać. Gdy osiągnął okazałą wielkość poszłam do ginekologa, który stwierdził po badaniu usg, ale bez przekonania, że to ropień i skierował mnie do chirurga, ale żadnego wyniku badań usg od niego nie dostałam. Chirurg z kolei potwierdził *na oko*, że to ropień, naciął pierś i do dziś, czyli 2 tygodnie chodzę na kontrole przyjmując już drugi antybiotyk - w sumie to już go skończyłam: taromentin, a poprzednio dalacin c. Wycieki ropy są, guz powoli się pomniejsza. Tyle, że chirurg polecił bym poszła jednak do poradni onkologicznej, *by czegoś nie przeoczyć*. Więc poszłam wczoraj. I tak, dr onkolog kliniczny na podstawie badania usg stwierdził, że to stan zapalny i póki dr chirurg leczy, on nie może nic w tej sprawie, dr chirurg ma się określić, że skończył mnie leczyć i przekazuje onkologowi, to wtedy onkolog może coś zacząć działać. I niby ulżyło mi, ale do czasu kiedy zaczął badać całe piersi, czyli pozostałe jej części. I po chwili powiedział, że tym zapaleniem to by się nie przejmował tylko tymi zmianami, które odkrywał po kolei. No i struchlałam. Pragnę teraz przedstawić opis USG: *Piersi o utkaniu mieszanym. W piersi prawej na godz.1 hypoechogenna zmiana o nierównym brzegu ze zwapnieniami wielk.21x21mm na godz.12 hypoechogenna zmiana ze wzmocnieniem tylnym wielk.13x12mm, na godz8 hypoechogenna zmiana o policyklicznym zarysie wielk.19x9mm. W prawym dole pachowym odczynowy węzeł chłonny 16mm w osi długiej. W piersi lewej na godz.9 hypoechogenna zmiana wielk.9x6mm, liczne hypoechogenne ogniska na godz.2 największa 10x8.* Dostałam skierowanie na biopsję na 06.października. Bardzo się obawiam. Teraz szukam niegroźnego wytłumaczenia powstania tych zmian. Może to, że nosiło się uciskające biustonosze? Ale może od tego też ma prawo powstać zmiana złośliwa...? :( Z pięć lat temu miałam już usg piersi, które ukazało kilka poszerzeń kanałów mlekowych. Miałam dane tabletki na *M.......*, ale nie pamiętam już nazwy. Od tego czasu nie kontrolowałam piersi. Teraz jestem matką po raz drugi( pierwsze dziecko urodziłam w wieku 22lat) i boję się, że rozwój choroby trwa już jakiś czas, a ja to przeoczyłam. Dodam na koniec, że od kilku lat mam problemy z plecami, okolicą lędźwiową. Bolą mnie gdy się nachylam, obawiam się wówczas, czy moje plecy utrzymają mnie w tej pozycji. Ostatnio nawet po nocy ból pleców z rana jest nie do zniesienia, nie mogę się przełożyć z boku na bok zanim się powoli nie rozruszam... Proszę o szczerą odpowiedź co to może być w najlepszym wypadku i jak najbardziej w najgorszym. Niepewność jest gorsza od najgorszej prawdy. Pozdrawiam, Arleta G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie te zmiany o nierównych obrysach musisz zbadać jak najszybciej robiąc biopsję. Jeśli zrobisz to prywatnie- badanie i wynik będziesz miała szybko. Trudno powiedzieć co to jest, ale skoro lekarz powiedział,że jest się czym martwić to naprawdę zrób biopsję tych zmian. Może się okazać,że to są łagodne procesy, które zachodzą gdy kobieta karmi.Ale wątpliwości musisz rozwiać i to szybko! A jak twoja mama? Też miała kłopoty z piersiami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mama opowiadała, że miała zapalenie piersi, że zwiazała jej je babcia i pokarm zanikł. Od tamtej pory nie badała się (to było gdy mnie urodziła, czyli 33 lata temu). Z tego co wiem, nie występuje u mnie w rodzinie rak piersi - do tej pory :/ Dodam, że byłam wczoraj u swojego Gina, który z kolei powiedział, że te zmiany, o których straszy onkolog to torbiele -*nic powaznego*, a jego z kolei martwi raczej ta zmiana ropna. I takie błędne koło. Wychodzi na to, że albo wszystko do d..., albo wszystko o.k. - jeden mówi, że zapalenie nie groźne, a pozostałe zmiany niepokojące, a drugi, że ten stan zapalny, tzn. przy tym stanie zapalnym może coś być, a reszta to torbiele. Tak, czy inaczej biopsję (cienkoigłową mam) muszę zrobić. A propos biopsji: tak się jej boję, że zakupiłam krem *elma* do zastosowania u dzieci przed zastrzykami, żeby trochę się znieczulić. Mam nadzieję, że to pomoże i nie przeszkodzi w badaniu? P. S. Bardzo mnie Pani przestraszyła tą wypowiedzią, ale jak wspomniałam lepsza ta gorzka prawda.... :( Pozdrawiam, Arleta G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, jeśli to torbiele to nic poważnego, chyba,że są duże- to trzeba je opróżnić z płynu. Bardzo rzadko w torbieli powstają komórki rakowe, tymbardziej ,że mama ani babcia nie miała raka. Czujnym trzeba być, nie było moją intencją Cię straszyć. Biopsja nie jest bolesna, używa się do niej najcieńszą z możliwych igłę.Wszystko to boli jak ukąszenie komara. Nie bój się .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli chodzi o krem to myślę,że można.Ale lepiej zadzwoń i się spytaj.Torbiele raczej mają równy obrys. Napisałaś wcześniej,że zmiany są o nierównych obrysach - i to mnie zaniepokoiło. Tak czy siak musisz to zbadać. Jest w Tobie burza hormonów i to wszystko dlatego.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Chcę dodać, że ta zmiana o nierównym obrysie to ten ropniak, który leczony miałam antybiotykiem i naciętą pierś, by uchodziła ropa. Teraz mi się rana zrosła tak od sześciu dni i coś mnie tam raz po raz *łupnie*, *zakuje* i mam wrażenie jakby guz narastał znów, powoli, bo powoli, ale jednak. Mam pytanie: czy fakt, że to jest ropniak może usprawiedliwiać ten nierówny obrys?I czy ropniak to z reguły nic poważnego? Gin znalazł na tej ostatniej wizycie zwapnienia przy nim, dwie sztuki wielkości 1mm. Stwierdził pod nosem: *no niby są zwapnienia*.... ale ja nie wiem co to znaczy? Czy to potwierdza obecność nowotworu? I czy obecność tych zwapnień zawsze jest oznaką czegoś złego? Bardzo proszę o wyjaśnienie, z góry dziękuję, uspokoiła mnie Pani w temacie przebiegu biopsji, choć czytałam, że niekiedy boli moment pobierania materiału, czyli tego zassania strzykawką...? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha i dodam, że dostałam wczoraj miesiączkę, pierwszą od porodu (27.07) ponieważ przez pierwsze cztery tygodnie karmiłam piersią, bądź ściągałam pokarm laktatorem. Mam nadzieję, że też ma to wpływ (badanie piersi tydzień i ponownie dwa dni przed miesiączką) na niejasny obraz USG ponieważ z tego co pamiętam zawsze na takowe badania chodzi się po miesiączce, a nie przed...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwapnienia są raczej zmianami stabilnymi, mało progresywne.Najważniejsze,że usunięto ropę.Ropniak może mieć nierówny obrys.Miłas naciętą pierś więc dookoła zrostu mogą powstać tzw. zwapnienia. To są rzeczy które sie kontroluje. Twój stan hormonalny może mieć wpływ na czytelność obrazu usg. Wynik biopsji napewno będzie dobry, ale upewnić się musisz. Wszystko się ustabilizuje, musisz poczekać. Moment zassania nic nie boli. Miałam biopsję cztery razy. Czujesz tylko ukłucie, najlepiej w ogóle na to nie patrzeć, patrz w inna stronę, głowa w bok. Ostanio miałam taką biopsję,że lekarz mnie zagadywał,że szukałam w głowie riposty itp, pielęgniarka mnie niby masowała miejsce, lekko szczypała, aż mi nie wiadomo kiedy zrobili wkłucie _ tak ze nawet nie wiedziałam kiedy. Potem lekarz powiedział żebym głowę odwrócila w stronę monitora : i na ekranie widziałam moment pobierania materiału. Take coś to pestka. Naprawdę nie ma czym się przejmować. Osobiście uważam,że pobieranie krwi moze być gorsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki jeszcze raz...głęboko oddycham w oczekiwaniu na to wydarzenie. Zrobiło się lżej :) Jutro o 9tej mam być na miejscu. Trochę poczekam na wynik ponieważ ja idę na tzw. Kasę Chorych, ale odezwę się jakie odniosłam wrażenia z zabiegu oraz potem odnośnie wyników, jeśli nie ma Pani nic przeciw :) pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak Pani mówiła, biopsja cienkoigłowa, choć bez znieczulenia, nie boli :) Miałam cztery kłucia, trzy na prawej piersi i jedno na lewej. Najważniejszy wynik tego miejsca po ropniaku. Pani dr onkolog też ma nadzieję, że to po zapaleniu. Wynik dopiero 25 października. P. S. Nawet nie posmarowałam piersi tym kremem :) pozdrawiam i dziękuję za wsparcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wyniki są następujące: PL- uzyskano 2ml płynu. Cytologicznie: makrofagi. PP-1-pojedyńcze grupy komórek nabłonka przewodowego bez cech atypii. 2-uzyskano 1ml klarownego, bezkomórkowego płynu. Do tego dr powiedziała, że mogę spać spokojnie, a w lutym kontrola. Tyle wiem. Ale może coś więcej da się powiedzieć na podstawie tych informacji? Byłabym wdzięczna, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ropniaka leczyłam u chirurga, to on powiedział bym udała się do onkologa w celu *nieprzeoczenia czegoś*. Byłam u gina z wynikami, bo on skierował mnie do chirurga. Ale może i racja, że chirurg też powinien wyniki obejrzeć? Nic nie mówił bym przyszłam....?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arleta, musisz iść do onka. by ci dał radę jak dalej postępować. Napewno musisz być pod obserwacją, więc kontakt z lekarzami musisz mieć. Onkolog powie ci kiedy następny raz musisz przyjść aby dostać skierowanie na następne badanie kontrolne. iwet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×