Ból w okolicy wyrostka robaczkowego przechodzący w okolice trzustki

[Gość Kamil]

Witam. Mam od pewnego nie długiego czasu problem ogólnie przeczytałem wszystkie wcześniejsze wątki na ten temat ale nie znalazłem niczego dokładnego chciał bym żeby ktoś zapoznał się z moją historia więc: Ostatnio po większym piciu dokładnie (Weselu) na drugi dzień złapały mnie bóle najpierw jak by wyrostek później ok. Pęcherza a najgorzej zrobiło się jak złapało mnie po dwóch stronach za żebrami jak by ktoś mnie objął ból w około po jednej linii od trzustki po wątrobę nie pomagały leki nic ale po paru godzinach zwijania się z bólu przeszło nie całkiem ale dało się przeżyć na drugi dzień zaczęło się ciągłe wzdęcia ból po jedzeniu zazwyczaj od serca po sam dół lewego boku częste uczucie jak bym musiał iść załatwić tą grubszą sprawę ale mało kiedy już tak jest choć w pierwsze dni po 3 razy dziennie potrafiłem korzystać z toalety w tej sprawie mam dziwne uczucie duszności ale to od dawna ale pogorszyło się to troszkę. Dodam do tego że jestem dość młody bo mam zaledwie 18 lat a już od dość dawna towarzyszyły mi bóle jak by w okolicach serca duszności raz wylądowałem w szpitalu zrobili mi EKG nie wykazało nic powiedzieli że moje narządy rosną bo jestem dość wysoki na swój wiek i muszą się przyzwyczaić do tępa i to z tego to wynika często ciężko mi oddychać i inne problemy ale to już nie w tej sprawie nigdy jeszcze nie wybrałem się z tym wszystkim do lekarza bo wciąż mam nadzieje że mi to minie ale coś czuje że czas zacząć coś z tym robić dodam że palę od 3 lat papierosy stopniowo się ograniczam ale wciąż palę. Dziękuję za wszelką pomoc.