Skocz do zawartości
eChirurgia.pl
Ten temat

Ból kolana i problemy z przykucnięciem po skręceniu kolana a artroskopia


Gość Maciek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. W zeszłym roku, marzec 2011 uszkodziłem kolano podczas meczu w piłkę nożną, lekarz w szpitalu stwierdził że jest to skręcenie kolana, kolano miało obrzęk, nie mogłem przykucnąć ani dociągnąć go do końca do siebie, z wyprostem nie było problemu. Tydzień później poszedłem do ortopedy aby obejrzał kolano, okazało się że mam uszkodzoną łąkotkę przyśrodkową i należy zapisać się na zabieg artroskopii. Przez około 2-3 miesiące miałem całkowity rozbrat z jakimkolwiek sportem, chodziłem na rehabilitację. Stopniowo zacząłem biegać, jeździć na rowerze. Mniej więcej w miesiącu lipcu nie miałem już większych problemów z kolanem, nie bolało podczas biegania, jedynie nadal nie mogłem go do końca zgiąć, czego oczywiście unikałem. Bez większej uwagi mogłem grać w tenisa ziemnego, kolano nie doskwierało. Dziwiło mnie jedynie to, że podczas długich spacerów ( tak powyżej 3km ) boli mnie część zewnętrzna. Podczas biegania, nawet intensywnego po 10km nie ma najmniejszego bólu ani w części zewnętrznej ani wewnętrznej. Dziś jest już marzec a więc mija równo rok od urazu ( rok czekania na artroskopię... ) , a ja na dzień dzisiejszy czuje się nieźle, co prawda nadal nie mogę przykucnąć, ale w tej chwili mogę już ( aby w miarę dobrze zobrazować ) usiąść bez problemu po turecku, co było jeszcze pół roku temu niemożliwym. Część przyśrodkowa raczej nie boli, może jedynie gdy zbyt długo mam założoną nogę na nogę , a część zewnętrzna tak jak wcześniej - boli przy chodzeniu, przy bieganiu nie. Nie jest to duży ból, czuje bardziej jakby niestabilność i ukłucie, część przyśrodkowa w skali 1-10 bolała 9, a ta część boli może na max 2. Normalnie gram w piłkę nożną ( nie w klubie, rekreacyjnie ) , oszczędzam uszkodzone kolano i unikam zamachów lewą nogą, jego nadmiernego zgięcia i nie mam większych problemów. I tu pojawia się moje pytanie - czy warto robić nadal artroskopię? Czy nie przyniesie mi to więcej złego jak dobrego? W tej chwili jestem na studiach, jeśli coś pójdzie nie tak nie mogę dopuścić aby nie było mnie więcej jak 2tyg. Ponadto, chciałem iść do pracy fizycznej od wakacji, więc również to mogłaby być pewna przeszkoda jeśli łąkotka byłaby usunięta lub zszyta, po roku czasu uważam że powrót do formy może się wydłużyć. Z góry dziękuje za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://forum.echirurgia.pl/temat31933.htm opisałam swoją historię pod tym linkiem u mnie dwa lata oczekiwania zakończyły się zabiegiem a mogą się pojawić dodatkowe komplikacje jak torbiel bądz jeszcze coś innego także decyzja należy do Ciebie ale wiedz że im dłużej się zwleka tym ryzyko komplikacji większe i rehabilitacja też się wydłuża po zwykłej arotroskopi kiedy robiona jest tylko łękotka to max rehabilitacja trwa 4 tygodnie i to chodzisz już normalnie a ok tygodnia do dwóch poruszasz się na kulach. ja o kulach chodziłam ponad 3 tygodnie a odkładając je to nie umiała jeszcze normalnie chodzić bo utrudniała mi to rzepka. można określić to jako że nie miałam władzy nad kolanem uciekało mi na boki. Także jeszcze dwa tygodnie chodziłam w miarę bez kul ale za to przy ścianach aby móc się czegoś złapać jeśli mi się wykrzywi. Nawet teraz po 2,5 miesiącach od zabiegu nadal czuję ze czasami coś mi przeskakuje w kolanie przy poruszaniu lub schodzeniu z schodów ale z tygodnia na tydzień coraz rzadziej się zdarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×