Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Wysiłek fizyczny po operacji przepukliny pachwinowej


Gość Filip

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich. Mam pytanie do wszystkich którzy znają sie badz mieli podobny problem. 9 dni temu mialem operacje przepukliny pachwinowej skośnej prawo stronnej. Czuję sie świetnie od samego początku nie liczac pierwszych 4 dni w których występowały bóle głowy oraz mdłości. Mam 19 lat 80 kg i 179 cm wzrostu przed zabiegiem bylem aktywny fizycznie silownia 3 razy w tygodniu duże ciężary oraz spory walki. Nudzi mi sie ten odpoczynek , ponieważ lubie ciężko pracować mimo to że dalej sie edukuje w szkole która nie wymaga wysiłku fizycznego. Co sadzicie o takim przypadku , dziwie sie sam że rekonwalestencja trwala tak krótko ponieważ czuje sie tak jak bym nie miał tego zabiegu. Co myslicie o podjeciu dalszych treningów. Kiedy jak może miały by wyglądać aby nie nastąpił powrót przepukliny? Proszę o odniesienie sie do tego co napisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś minęło już 21 dni i cały czas mi sie poprawia i jest jeszcze lepiej , nie mam ochoty iść do lekarza bo każdy mówi inaczej... Jedni że 6 miesiecy czekać jedni 3-4 ale dla mnie to jest śmieszne... Głowny ordynator mówił że po miesiącu lecz do końca nie wiem Kogo sie posłuchać i nadal czekam ... Dlatego zasięgam opini na forum...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj minęło już 28 dni , Bylem na silowni i calkiem dobrze sie czułem na treningu. Nie robiłem cwiczeń typu martwy ciąg albo przysiady ze sztangą. Zacząłem od 13 tych cieżarów na ktorych zakończyłem treningi przed operacja. Robilem klatke , biceps triceps i lekko plecy na wyciągu górnym. Skoro nic mnie nie bolało myslicie że jest juz ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny tydzień za mna i jest jeszcze lepiej. Cwicze na silwoni i juz zaczynam pracować . Trochę mnie kłuje w tym miejscu ale to tak jak by mi sie zdawiało . Proszę o jakiekolwiek podpowiedzi co dajej *]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chcesz raz jeszcze pod nóż - to powodzenia. zazdroszczę tak dobrej reakcji na operację. ja po 2 tygodniach mam ciągle problem. miałeś siatkę? z siłownią to bym się wstrzymał przynajmniej 3 msc i zaczynał od małych ciężarów. 0 ćwiczeń typu przysiady, martwy ciąg, wyciskanie na barki i jakich kolwiek zwiększających ciśnienie w brzuchu. Niby po 5 msc można już na 100% ćwiczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Operacja z użyciem siatki. Dzisiaj juz minęło 40 dni i naprawde nic mi nie jest. Ogólnie zawsze sie szybko u mnie wszystko zrasta a choroby mam takie jedniodniowe... Wczoraj byłem w pracy na budowie cieżary jak wiadomo ale uważałem troche i myśle ze jest już dobrze, ponieważ nic mnie nie bolało jak pracowałem. Powiem jeszcze inaczej jak siedze i nic nie robie to mnie boli a jak sie ruszam pracuje i wgl to jest super :) Możesz sie odnieść do tego jak chcesz bo według mnie nie ma sensu abym tak dlugo czekal...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak. W październiku miałem operację. Było ok. po krótkim czasie byłem już *sprawny* i coś w domu *dłubałem* (kładłem panele). Po 4 miesiącach myślałem że jestem już pozrastany i trochę cięższe prace robiłem choć nie na 100%. W takcie tych prac nic nie czułem - żadnych dolegliwości. Nie wiem jak i dlaczego ale w marcu znowu byłem na stole ... Naturalnie nie musiało to być przez obciążenie po operacji. Może to był błąd w sztuce chirurga, może druga przepuklina miała swój początek jeszcze przed operacją. Nie wnikam, mówię jak się może skończyć. Moje teoretyczne szanse na nawrót po tej samej stronie były *1% ale jak widać jest to strasznie wredny defekt. Dodam tylko że jestem w miarę młody (39l), szczupły i wysportowany. Aż mnie nosi że mam znowu pół roku w plecy np. z siłownią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę , że kto nie rysykuje ten nic nie zyska. Trafie na stór spowrotem trudno. U ciebie mógł być jednak jakiś defekt podczas operacji albo cos podobnego. Ja myśle ze jest już ok . Jeżeli tak czuje to chyba tak jest. Wiadomo może znowu wyskoczyc... czas pokaże :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem po operacji . Jesli chodzi o dźwiganie, to w pierwszym miesiącu bezwzględny zakaz, a przez trzy mies po operacji mam nie nosic ciężarów. Przed upływem tych 3 mies próbowałam troche odśnieżyc przed domem i nie za dobrze sie po tym czuję. Jeśli chodzi o niedźwiganie to lekarz tłumaczył to tym, że po wstawieniu siatki ciało musi ja *opleść*, obrosnąć. A jesli sie za wcześnie dźwiga, to to, co zdąży ją *opleść* ponownie się zrywa. Tak więc nie jest to kwestia zagojenia rany z zewnątrz, tylko tego, jak się wszystko goi w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz to kwestia reakcji organizmu... Nie wszyscy są równo zbudowani i każdy potrzebuje innego czasu na dojscie do odpowiedniego stanu. Niedługo mija rok po zabiegu i myśle , że nawrotu nie bedzie... Pracuje normalnie , lecz nie szarpie naprawde cieżkich przedmiotów tak jak to było przed zabiegiem.Teraz sie zastanowie dwa razy czy warto sie sprawdzać np kto wiecej kg podniesie z ziemi. U mnie ten wypadek to błąd młodości chęć pokazania , że jest sie silny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×