Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Pojawiający się od kilku lat ropień na piersi


Gość HANNA

Rekomendowane odpowiedzi

witam bardzo serdecznie.od kilku lat na jednej piersi i w tym samym miejscu,pojawia się co jakiś czas ropień. ostatni raz 4 mies. temu.miałam robiony posiew i nic nie wykazało,lekarz stwierdził ,że taka moja uroda.nacinanie jest wykonywane bez znieczulenia *rzekomo nie boli*tylko ja histeryzuję.teraz znowu robi mi się ropień ,to już 9,a ja umieram ze strachu przed kolejnym nacinaniem.jak uchronić się przed ropniami i jaki jest powód ich powstawania ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę,że powinnaś się przebadać wielopoziomowo tzn. przebadać u lekarzy tj: endokrynolog, onkolog oraz powinnaś zgłosić się do poradni genetycznej. Powtarzająca się systematycznie dolegliwość w obrębie piersi powinna być zbadana gruntownie nie tylko histopatologicznie ale ważna jest etiologia, przyczyna pojawiania się tej zmiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ropień od kilku lat na obu piersiach! za kazdym razem chodzilam do lekarzy i wzruszali ramionami...nacinali, sprawdzali, zakladali opatrunki, robili posiewy i ..nic! nie mam dzieci, przez co doszlo do tak silnego zapalenia ? badalm sie u onkologa, chirurga, endokrynologa...od 2 lat nie chodze do lekarzy, bo nic nie pomagali. piersi wyglądaja okropnie, zbiera sie co jakis czas mocna treść ropna, *wypuszczam* ją sama , bo niedelikatnośc lekarzy zniecheciła mnie skutecznie. Pewnie wkrótce dostane jakiegos zakażenia. Nie wiem co robic i do kogo zwrócić sie o pomoc. Już byłam u tylu lekarzy, a problem mam od wielu lat.. najpierw ropień występował tylko w lewej piersi, i tu miałam zabieg chirurg. pod narkozą i drenaż..nastepnie pojawil sie na drugiej i wtedy pękła skóra i opróżnił sie sam... piersi bola mnie rpzed miesiączka, nosze waciki ktorew przyklejaja mi sie do piersi i ciągną skóre, chodze non stop z otwartymi, lekko dogojonymi ranami. i nie ma sił :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×